kwiecień 25, 2024

Piszesz opowiadania? Jest Ci bliska konwencja fantastyki lub horror? Jeśli tak to nasz dział opowiadań jest właśnie dla Ciebie. Prześlij nam swój tekst, a jeśli uznamy, że się nadaje umieścimy go na Secretum. Zapraszamy tak debiutantów, jak i osoby piszące już od dawna. Pokaż swoją twórczość światu!

Teksty prosimy przesyłać w formacie doc lub rtf na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Każde opowiadanie zostanie przez nas przeczytane, i jeśli zajdzie taka potrzeba, poddane niewielkiej korekcie. Oczywiście gdy trzeba będzie poprawić coś więcej zapytamy o zgodę autora. Przesłanie tekstu jest równoznaczne z udzieleniem zgody na publikację.

czwartek, 30 kwiecień 2015 11:43

Bożena Tomaszek - Morgan

Codziennie zakładam maskę, staje się nikim, by przeżyć. Dlaczego? Bo mam moc. Czuję ją. Zwłaszcza, gdy patrzę na ogień. Coś mnie wzywa, przyciąga do niego, zupełnie jakby i coś we mnie płonęło. Za każdym razem, gdy siedzę przy ognisku, zapalam pochodnię czy świecę, czuję to dziwne mrowienie w palcach i kłucie pod mostkiem. Teraz także. Zajadam pieczeń i popijam piwo, siedząc z kompanami przy ognisku. Słońce dawno zaszło. Robota skończona, teraz czas na odpoczynek przed kolejnym pracowitym dniem, ale mnie jutro już tu nie będzie. Odbiorę zapłatę i ruszam dalej. I tak zabawiłem z tymi drwalami dłużej niż planowałem, a…
piątek, 24 kwiecień 2015 11:53

Jadwiga Zięba - Buntownik

Wschód słońca w Zatoce Albatrosów był tego dnia niesamowicie piękny. Czerwony dysk powoli wyłaniał się zza jaśniejącego horyzontu i wspinał na tonący w odcieniach różu i pomarańczu nieboskłon. Wraz z lekką poranną bryzą zrywały się do lotu mewy, których krzyk budził z snu uśpiony port Bruzmer, stolicę Zjednoczonego Królestwa Vintrii. Felris Kilson[1] energicznym krokiem maszerował pustą jeszcze keją[2], uważnie przyglądając się mijanym statkom. Z powodu wypowiedzianej zaledwie dwa tygodnie wcześniej wojny Republice Kruanu, wszystkie doki[3] były zajęte przez okręty vintryjskiej marynarki wojennej. Tak imponujący czas mobilizacji morskich sił zbrojnych, jeszcze kilka dekad temu był nieosiągalny. Jednakże napięcie od dawna rosnące…
czwartek, 23 kwiecień 2015 15:41

Anna Maria Przybyło - Biały Kruk

Wróciłem. Przez lata starałem się jak najdalej omijać to miejsce. Tym razem nie mogę uciekać. Muszę pożegnać ostatniego bliskiego mi człowieka. Bliskiego jeszcze z tamtych, dawnych lat. Kilkanaście lat spokoju. Kilkanaście lat samooszukiwania się. Nic się nie stało, nic się nie wydarzyło. Nie ma do czego wracać... Nie ma do czego... Edgar umył twarz. Woda sączyła się wąskim strumieniem. Spękania szkliwa na zlewie, przywiodły mu na myśl złamane życie wuja. Umarł nieszczęśnik, nie dowiedziawszy się prawdy. Na komodzie w salonie od niepamiętnych czasów stało zdjęcie Amandy. Śliczna, roześmiana blondyneczka ściska urodzinowy prezent, pluszową małpkę. Oczy dziecka iskrzą, by wkrótce zgasnąć.…
czwartek, 23 kwiecień 2015 14:36

Artur Patalas - Księga Hoba

B B B Sferyczny podmuch wygładził jego długie platynowe wąsy. Międzywymiarowy potężny byt zmaterializował się w centrum wszechrzeczy. Zbłąkana myśl całkowicie przyćmiła wszystkie inne, bijąc na alarm. Zmarszczki i cienie wyostrzyły sie, a on już znał przyczynę. Korytarze czasu zostały nagięte. Przyszłość w Hercerlionie została zachwiana, a pierwsze żniwo zmian miało napiętnować jednego z jego najwierniejszych wyznawców. Staruch zbliżył się do ołtarza i wydobył niebiesko-zieloną bryłę, po czym rozpuścił ją w zwierciadle. Zła myśl w jego głowie dopiero pączkowała. Nadal był jeszcze czas. Odnalazł wyznawcę pośród tego, czym go obdarował i sprawił by jemu służyło. Sam nie mógł ostrzec Hoba,…
czwartek, 23 kwiecień 2015 14:22

Katarzyna Poczewska - Dienaves

Pospiesznie wyruszyli z domu, zabierając ze sobą tylko latarnie. Młodzieniec szedł za ojcem, spoglądając na jego nerwowe ruchy. Mężczyzna odwracał się w stronę syna, spoglądał na niego smętnie, po czym mrucząc coś niewyraźnie pod nosem zwiększał dystans pomiędzy nimi. Ku zdziwieniu młodego prowadził ich prosto do pobliskiego lasu. Czym bardziej się w niego zagłębiali, tym świat dookoła zdawał się mroczniejszy. Nawet promienie księżyca, który świecił jasno na niebie, zdawały się nie docierać do tego miejsca. Latarnia, którą trzymał młodzieniec zaczęła mrugać, promień stawał się wyraźny, wysoki by po chwili niemal całkowicie zniknąć. Zdziwiony przyjrzał się zbiornikowi z naftą, był w…
środa, 22 kwiecień 2015 04:20

Dominika Humeniuk - Pułapka

*** BIAŁY***Obudził się z mocnym pulsującym bólem głowy. Zimny pot spływał po jego plecach. Miał wrażenie, że miał okropny sen, ale nie był w stanie przypomnieć sobie, co właściwie mu się śniło. Właściwie, to niczego nie pamiętał. Poczuł w kieszeni coś twardego, niewielkiego. Wyciągnął przedmiot, był to mały kalendarzyk.„19 październik"- powiedział sam do siebie.Data była łatwa do ustalenia, ponieważ wszystkie wcześniejsze dni były przekreślone czerwonym krzyżykiem. Obrócił stronę na kartkę z napisem „wrzesień", potem „sierpień" i „lipiec", tam krzyżykiem oznaczone były wszystkie kratki. Kiedy jednak dotarł do czerwca zauważył, że tylko kilka ostatnich dni tego miesiąca jest opatrzonych czerwonym znakiem.…
ŚWIAT SNU JEST PIĘKNY, LECZ TO WIĘZIENIE Świat Snu był niemalże rzeczywistością. Jezioro było jeziorem, las lasem. Ale mógł stać się górą. A jezioro mogło przemienić się w wypełnioną złotem jaskinię, jeśli tylko tego chcieli. Nie istniał tu czas, nie wiedzieli, czy tkwią tu od godziny, czy może od wielu lat. Ale dla nich i tak była to wieczność. Przebywali w Świecie Snu, snując się po nim i nie wiedząc co robić, oczekując, aż ktoś ich wybawi od tego bezsensownego nieistnienia. Mgliście pamiętali krótkie chwile przebudzenia, na które pozwalał im Nieznany. A i wtedy nic nie wydawało się rzeczywiste. Leżeli…
czwartek, 09 kwiecień 2015 04:57

Patryk Warchoł - Dróżnik

Chudy mężczyzna, z gęstymi brązowymi włosami i wyraźnymi, zatroskanymi rysami twarzy, wbijał beznamiętnie wzrok w stalowe szyny. Cała trasa liczyła około dwustu pięćdziesięciu kilometrów i tylko jedną stację kolejową pomiędzy dwiema innymi. Wysiadający pasażerowie (a było ich niewielu) mogli z łatwością zauważyć, że w promieniu kilkuset metrów, nie znajdują się żadne inne zabudowania, prócz dawno nieremontowanego budynku stacji kolejowej, gdzie swoją służbę pełnili dróżnicy.Człowiek przed czterdziestką gładził się mimowolnie po zapuszczonej brodzie. Z dawnego dżentelmena i osoby o tak zwanym wyższym statusie społecznym dzisiaj pozostała jedynie namiastka. Niektórzy nawet brali go za bezdomnego. Teraz, wciąż nie odwracał wzroku od torów,…
czwartek, 09 kwiecień 2015 04:42

Olaf Pajączkowski - Przypadki Thomasa Ravenwooda

– Może jednak byśmy zawrócili? – zaskamlał po raz tysięczny Azureus. Montag westchnął ciężko. – Ile razy będziemy przerabiać te nudy? – fuknął. – Zamknij wrota i skoncentruj się lepiej na wyłapywaniu Węży, żeby nam się w tyłki nie powgryzały.– Gdybyśmy tu nie leźli, nie musiałbym uważać...– Ech, dalej męczysz? Przecież i tak nie możesz zawrócić. Musisz mnie słuchać.– Taki mój parszywy los... – jęknął Azureus.– Ja też miodu nie mam. Muszę się męczyć z takim leniwym Demonem, jak ty.– Zawsze możesz mnie uwolnić...Montag spojrzał na idącego przy nim mężczyznę – niskiego, grubego, o posklejanych, tłustych włosach. Śmierdział też niekiepsko.…
czwartek, 02 kwiecień 2015 04:38

Piotr Wójcik - Wymyślony Bohater

Na całym świecie kraina Sirbo była znana z bardzo krwawych wojen. Ten prawie okrągłego kształtu teren dzielił się na cztery różne strony, które od wielu lat toczyły ze sobą zaciekłe boje o dominacje. Północną częścią rządziła nacja Menoli, której symbolem szybko stała się broń biała umieszczona na czerwonym tle. Wspólnota ta charakteryzowała się bardzo brutalnymi metodami walki. Nie zostawiali nigdy żywych. Starali się eliminować wszystkich, a używali do tego różnych sposobów. W ramach upewnienia się, czy przeciwnik nic więcej nie zrobi, pozbawiali go nawet wszystkich kończyn. Tak kończyli ci, którzy mieli szczęście. Najdłużej umierali żołnierze pojmani i torturowani. Południem rządził…