grudzień 21, 2024

sobota, 05 październik 2024 23:36

Pochłonięte

By 
Oceń ten artykuł
(1 głos)

W wielu miastach kryją się historie, które tylko czekają, aby zostać odkryte. Białystok, miasto o bogatej przeszłości i pełne nieoczekiwanych tajemnic, staje się sceną mrocznych wydarzeń podczas początków pandemii. W tym niespokojnym czasie, gdy ludzie zamykają się w domach, ulice stają się miejscem niebezpieczeństwa. To właśnie w takim kontekście prokurator Narwiański rozpoczyna najtrudniejsze śledztwo w swojej karierze, opisane w powieści Martyny Bielskiej, „Pochłonięte".

Martyna Bielska „Pochłonięte"

Akcja powieści rozgrywa się w Białymstoku na początku pandemii, gdzie strach przed chorobą paraliżuje całe miasto. Prokurator Narwiański, doświadczony śledczy, zostaje wezwany do zbadania makabrycznego morderstwa. Odnajduje ciało młodej kobiety, pozostawione w sposób, który wskazuje na brutalne zabójstwo. Tymczasem, w miarę jak Narwiański rozpoczyna swoje śledztwo, kolejne zbrodnie odsłaniają związki z najmroczniejszymi kartami historii Białegostoku.

Morderca wybiera swoje ofiary spośród pacjentek oddziału onkologicznego, co rzuca światło na nieznane dotąd powiązania z tragicznymi wydarzeniami sprzed lat. Główny bohater, zmierzając ku rozwiązaniu zagadki, musi jednak zmierzyć się nie tylko z bezwzględnym mordercą, ale i z przeszłością miasta, która dla niektórych może okazać się niewygodna.

Książka ukazuje Białystok nie tylko jako miejsce akcji, ale i jako głównego bohatera. Poprzez wnikliwe opisy lokalnych realiów i subtelne nawiązania do historii miasta, autorka tworzy atmosferę, która wciąga czytelnika w świat tajemniczych zbrodni i ich powiązań z przeszłością. Narwiański staje przed wyzwaniem połączenia wszystkich wątków, zanim kolejne życie stanie na szali.

Interesująca powieść o wydarzeniach w Białymstoku

„Pochłonięte" Martyny Bielskiej wyróżnia się także szeroką wiedzą autorki na temat Białegostoku i jego historii. Opisane w książce lokalne realia oraz realistycznie przedstawione postacie tworzą autentyczną atmosferę, która może zainteresować czytelników, poszukujących kryminalnych powieści z mocnym regionalnym akcentem. Autorka precyzyjnie odwzorowuje zarówno architekturę miasta, jak i jego społeczność, co sprawia, że Białystok staje się niemal żywym bohaterem książki.

Powieść przyciąga również swoją wnikliwością w psychologiczne motywy postaci, chociaż niektórzy czytelnicy mogą zauważyć, że rozwój postaci pozostawia wiele do życzenia. Mimo że Narwiański jako główny bohater jest dobrze narysowany, inne postacie czasem pozostają w tle, co może utrudniać czytelnikom pełne zaangażowanie emocjonalne.

Język użyty w książce jest dość specyficzny, czasem wymagający uwagi i skupienia. Autorka stawia na szczegółowe opisy i rozbudowane dialogi, co może być zarówno atutem, jak i przeszkodą dla czytelników oczekujących dynamicznej narracji.

Martyna Bielska „Pochłonięte" - recenzja książki

Mimo pewnych wad „Pochłonięte" Martyny Bielskiej oferuje fascynujący wgląd w mroczne zakamarki Białegostoku, z bogatą wiedzą o historii miasta. Książka może przyciągnąć czytelników zainteresowanych lokalnymi realiami i nieoczywistymi tajemnicami, chociaż jako beletrystyczne dzieło może nie spełniać oczekiwań w kwestii silnie zarysowanych postaci i płynnej narracji. Jako że to debiutancka książka Martyny Bielskiej, to można przymknąć oko na pewne niedociągnięcia, jednak niezaprzeczalny jest fakt, że należałoby popracować nad stylem pisania i tworzenia dialogów między bohaterami. Tak czy inaczej, warto sięgnąć i wyrobić sobie na temat tej pozycji własną opinię.

Czytany 360 razy

Najnowsze od Na Wysokim Obcasie