kwiecień 19, 2024

Rezultaty wyszukiwania dla: UNIWERSUM DC

środa, 13 marzec 2024 11:38

Uniwersum DC według Neila Gaimana

 

Komiks „Uniwersum DC według Neila Gaimana” to niezwykły album, który gromadzi w sobie osiem opowieści z uniwersum DC, napisanych przez cenionego autora takich dzieł, jak seria „Sandman” czy powieść „Amerykańscy bogowie”. Neil Gaiman, znany z niekonwencjonalnego podejścia do pisarstwa i niebanalnej wyobraźni, tym razem zabiera czytelników w podróż po świecie superbohaterów, zadając pytania i odkrywając granice uniwersum DC.

Wśród pytań zadawanych przez Neila Gaimana znajdują się takie jak: co jest w stanie pokonać Supermana, jaka historia kryje się za mocami Poison Ivy, czy legenda Batmana będzie trwała wiecznie? Opowieści o bohaterach zostały zilustrowane przez plejadę utalentowanych rysowników, wśród których znajdują się Andy Kubert, Mark Buckingham czy Simon Bisley, co sprawia, że każda strona albumu jest prawdziwym dziełem sztuki. Samo wydanie także jest eleganckie - twarda oprawa, dobrej jakości papier. To komiks, który aż się prosi, żeby po lekturze postawić go na półce na honorowym miejscu.

Oczekiwania względem pracy Gaimana w kontekście DC mogą być mieszane, biorąc pod uwagę jego zazwyczaj odmienne od głównego nurtu superhero podejście do twórczości. Jednakże, „Uniwersum DC według Neila Gaimana” potwierdza, że autor doskonale odnajduje się również w tym świecie. Moim zdaniem szczególnie wyróżnia się historia „Batman: Co się stało z Zamaskowanym Krzyżowcem?”, która jest po prostu rewelacyjnie wykreowana. Gaiman z niebywałą wrażliwością i głębią kreśli portrety bohaterów, jednocześnie zachowując ich charakterystyczne cechy.

Moja opinia o tym albumie jest pozytywna, aczkolwiek z pewnymi zastrzeżeniami. Z jednej strony, mamy tu do czynienia z mistrzowskim piórem Gaimana, które wraz z przemyślanymi ilustracjami sprawia, że komiks jest prawdziwą ucztą dla czytelników. Z drugiej strony, niektóre z opowieści mogą wydać się mniej angażujące lub zbyt odległe od głównego nurtu DC, co może rozczarować część czytelników. Mimo to, „Uniwersum DC według Neila Gaimana” jest albumem wartym uwagi, szczególnie dla fanów twórczości Gaimana oraz dla tych, którzy cenią sobie nietuzinkowe podejście do świata superbohaterów. Dodatkowe materiały, takie jak posłowie autora czy strony ze szkicownika, dodają publikacji wartości, czyniąc ją nie tylko zbiorem opowieści, ale też pewnego rodzaju wglądem w proces twórczy.

Finalnie, album stanowi ciekawą propozycję na rynku komiksowym, oferując unikalne spojrzenie na Uniwersum DC przez pryzmat jednego z najbardziej wpływowych autorów współczesnej literatury fantastycznej. Mimo moich mieszanych odczuć, uważam, że „Uniwersum DC według Neila Gaimana” to lektura, która z pewnością zostawi po sobie ślad w sercach czytelników, prowokując do refleksji nad naturą heroizmu i siłą opowieści. Zdecydowanie warto po nią sięgnąć!

Dział: Komiksy
niedziela, 03 marzec 2024 20:30

Superman: Syn Kal-Ela - Przebudzenie. Tom 2

 

„Superman: Syn Kal-Ela - Przebudzenie. Tom 2” to kontynuacja przygód Jonathana Kenta, który staje się nowym obrońcą Ziemi pod nieobecność swojego ojca, Clarka Kenta. Tom Taylor, wraz z ilustratorami Bruno Redondo, Steve Pugh i Cian Tormey, przedstawiają nam młodego Supermana w nieco innym świetle, próbując odświeżyć klasyczną postać poprzez wprowadzenie nowych wyzwań, jak i elementów osobistego życia bohatera.

Zawsze bardzo lubiłam komiksy z superbohaterami w rolach głównych, ale bądźmy ze sobą szczerzy — czytanie komiksów to forma rozrywki i sięgając po kolejny tom nie oczekuję od niego niczego więcej, a usilna próba dodania mu innych wartości moim zdaniem mija się z celem i zamiast nadać historii głębi, to raczej ją spłyca. To właśnie próbował zrobić tutaj Tom Taylor, co niestety zdecydowanie mu się nie udało. 

Komiks, zgodnie z obietnicami, rzuca Jonathana w sam środek konfliktu z dyktatorem Gamorry, Henrym Bendixem, i zmusza do współpracy z innymi superbohaterami takimi jak Aquaman czy Nightwing. Wątki te mają potencjał do głębszego zastanowienia się nad pojęciami moralności, przywództwa i odpowiedzialności, jakie spadają na barki młodego bohatera. Jednak, pomimo ambitnych założeń, wykonanie pozostawia pewien niedosyt, a zagłębienie się w psychikę bohaterów i relacje miedzy postaciami zabijają akcję, która moim zdaniem w komiksie z uniwersum DC powinna być najważniejsza. W efekcie historia traci na dynamice i nie w pełni zaspakaja oczekiwania czytelników szukających w komiksie przede wszystkim przygody i spektakularnych pojedynków.

Zdecydowanym plusem albumu są rysunki. Zaangażowani w projekt artyści mają niewątpliwy talent do ich tworzenia. Ilustracje są na wysokim poziomie i potrafią uchwycić dynamikę oraz emocje towarzyszące bohaterom. To właśnie wizualna strona komiksu może być dla wielu czytelników kluczowym argumentem, by mimo wszystko sięgnąć po tę serię.

„Superman: Syn Kal-Ela - Przebudzenie. Tom 2” to komiks, który znajdzie swoich zwolenników wśród fanów postaci. Jednakże może nie spełnić oczekiwań tych, którzy w komiksach szukają przede wszystkim akcji i niezapomnianej przygody. Warto więc podejść do tej lektury z otwartością, pamiętając o jej specyficznym charakterze i celach, jakie stawia przed sobą autor. Jeżeli mam być szczera, to ja czuję się tym album jednak nieco zawiedziona. 

Dział: Komiksy
wtorek, 27 luty 2024 11:26

Batman. Wojna cieni

 

W uniwersum Batmana działo się już naprawdę wiele. Co jednak wydarzy się tym razem, gdy scenarzystą komiksu jest Joshua Williamson, znany przede wszystkim z tworzenia scenariuszy do Flasha?

Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w amerykańskich zeszytach: „Shadow War: Alpha“ #1, „Batman” #122-123, „Deathstroke Inc.” #7-9, „Robin” #13-15, „Shadow War Zone” #1 oraz „Shadow War: Omega” #1.

Komiks „Batman. Wojna cieni” to pełen akcji i intryg crossover, który zanurza czytelników w skomplikowanym świecie DC Comics. Śmierć Ra's Al-Ghula z rąk Deathstroke’a rozpętuje spiralę zemsty, która wciąga do akcji Batmana, Robina i Talie Al-Ghul, prowadząc do epickiej konfrontacji. Scenariusz Joshua Williamsona w połączeniu z pracą doświadczonych rysowników takich jak Howard Porter, Roger Cruz, Paolo Pantalena, Viktor Bogdanovic i Stephen Segovia oferuje czytelnikom opowieść, która wpływa na losy całego uniwersum DC, a także łączy się z nadchodzącym eventem mrocznego kryzysu.

Chociaż niektórzy krytycy uznają „Wojnę cieni" za nieco mniej udaną niż poprzednie prace Williamsona, to jednocześnie doceniają jego zdolność do łączenia różnych wątków narracyjnych i prowadzenia postaci przez skomplikowany świat DC. Krytyka skupia się głównie na pewnych aspektach fabuły, które mogą być mylące dla nowych czytelników oraz na momentami powtarzalnych sekwencjach akcji. Jednakże, ambitność projektu i jego znaczenie dla dalszych losów uniwersum DC są szeroko chwalone i trudno mi się z tym nie zgodzić. To album, obok którego nie sposób przejść obojętnie, przynajmniej, jeżeli zamierzamy kontynuować swoją przygodę z lekturą komiksów z uniwersum DC.

„Wojna cieni” ukazuje również mroczniejsze wątki, takie jak wpływ Pitów Łazarza na Ra'sa Al Ghula i konsekwencje decyzji bohaterów. Pomimo że fabuła momentami wydaje się przeciągnięta, zawiera interesujące momenty i rozwija postacie w fascynujący sposób. Dobrze ukazane zostały pełne emocji momenty między Batmanem a Robinem, a także skomplikowane relacje rodzinne i lojalności, które napędzają narrację.

Jeżeli natomiast chodzi o grafikę, to w „Wojnie cieni” pojawia się mieszanka stylów, z niektórymi wybitnymi pracami artystycznymi, które wyróżniają się na tle innych. Chociaż różnorodność stylów może być uznana za minus przez niektórych czytelników, inni doceniają możliwość odkrycia nowych talentów w branży komiksowej. Taka mieszanka nie jest też oczywiście niczym niezwykłym, przy tylu rysownikach pracujących nad projektem.

Podsumowując, „Batman. Wojna cieni” to ważne wydarzenie w uniwersum DC, które oferuje imponującą skalę akcji. Chociaż niektóre elementy fabuły mogą budzić kontrowersje, a różnorodność stylów artystycznych nie każdemu przypadnie do gustu, komiks stanowi cenne uzupełnienie dla fanów DC, poszukujących głębszego zrozumienia swoich ulubionych postaci i złożoności ich świata.

 

Dział: Komiksy
niedziela, 18 czerwiec 2023 16:12

Joker. Polowanie na klauna

„Joker. Polowanie na klauna” to tytuł, który wzbudza ciekawość każdego miłośnika komiksów. W tej niezwykłej opowieści autorzy zabierają nas w pełną tajemnic i niebezpieczeństw podróż, śledząc losy byłego komisarza policji, Jima Gordona, który poszukuje nieuchwytnego Jokera. Komiks został napisany przez Jamesa Tyniona IV przy współpracy z Matthew Rosenbergiem i ilustrowany przez Guillem Marcha oraz innych rysowników. Stanowi ciekawe rozszerzenie uniwersum Batmana.

Po ataku na Azyl Arkham, Joker staje się celem wielu antagonistów, a jego tropem rusza wynajęty przez tajemniczego zleceniodawcę Jim Gordon. W miarę rozwoju akcji pojawiają się nowe postacie, takie jak nikczemna rodzina Sampsonów czy Vengeance, córka Bane’a, co dodaje historii dodatkowego smaku. Wątpliwości Gordona co do prawdziwego winowajcy ataku na Arkham prowadzą do zaskakujących zwrotów akcji i moralnych dylematów.

Komiks wyróżnia się na tle innych dzieł o Jokerze, koncentrując się bardziej na postaci Jima Gordona niż na samym Księciu Zbrodni, co oczywiście dla lubiących go czytelników może być pewną wadą. To jednak również z pewnością interesujące podejście, które pozwala na głębsze zrozumienie postaci Gordona i jego złożonej relacji z Jokerem. Mimo że Joker pełni raczej rolę postaci w tle, jego charyzmatyczna obecność jest odczuwalna na każdej stronie. Fabuła komiksu trzyma w napięciu, a rozwijające się tajemnice i moralne dylematy tworzą wokół niej wyjątkowy klimat.

Szata graficzna w „Joker. Polowanie na klauna” jest jednym z największych atutów komiksu. Rysunki Guillem Marcha i innych artystów są wyraziste i pełne ekspresji, doskonale oddające mroczny i zagadkowy nastrój Gotham. Postać Jokera została przedstawiona w różnorodny sposób, od szalonych i karykaturalnych po diaboliczne i poważne, co doskonale pasuje do jego nieprzewidywalnego charakteru.

„Joker. Polowanie na klauna” to bez wątpienia udany początek nowej serii komiksowej. Komiks oferuje świetną historię Jima Gordona, pełną emocji i moralnych rozterek, ciekawe spojrzenie na postać Jokera, a także przemyślane i wpadające w oko ilustracje. Jest to pozycja obowiązkowa dla fanów uniwersum Batmana, a także dla tych, którzy chcą zobaczyć klasycznego złoczyńcę w nieco innym świetle. Chociaż Joker może wydawać się postacią drugoplanową, jego obecność jest mocno odczuwalna i znacząca dla całej narracji. To komiks, który z pewnością wciągnie i zaskoczy nawet najbardziej wymagających czytelników

Dział: Komiksy
niedziela, 10 grudzień 2023 18:54

Inna historia uniwersum DC

 

„Inna historia uniwersum DC” autorstwa Johna Ridleya to interesujący album, który podejmuje trudny temat mniejszości etnicznych i seksualnych oraz ich miejsca w świecie superbohaterów. To opowieść graficzna, która prezentuje historię bohaterów ze świata DC, którzy często pozostawali w cieniu głównych postaci, z powodu swojego koloru skóry czy orientacji seksualnej, jest to więc ciekawy manifest, adekwatny do współczesnych czasów.

Scenariusz autorstwa Johna Ridleya, laureata Oscara za scenariusz do filmu „Zniewolony. 12 Years a Slave”, jest pełen głębi i refleksji. Autor przygląda się bohaterom, którzy nie tylko muszą stawić czoła zagrożeniom jako obrońcy ludzkości, ale także borykają się z problemami wynikającymi z rasizmu, braku tolerancji i uprzedzeń. To poruszająca opowieść o walce o godność, równość i szansę na szczęśliwe życie. Jednak warto zaznaczyć, że album ten różni się od tradycyjnych komiksów. Brak tu typowej komiksowej sekwencyjności, a tekst odgrywa główną rolę, ilustracje zaś jedynie go obrazują. To może być zarówno zaletą, jak i wadą tego dzieła. Z jednej strony tekst jest literacko piękny i angażujący intelektualnie, ale z drugiej strony brakuje pewnej dynamiki, którą komiksy często oferują. Dlatego, paradoksalnie, nie jest to komiks dla fanów komiksów.

Niemniej jednak, „Inna historia uniwersum DC” to ważny album, który podejmuje istotne tematy społeczne i kulturowe. Choć może nie jest typowym komiksem, to z pewnością stanowi ciekawostkę dla fanów DC i osób zainteresowanych problemami mniejszości. Autorzy starają się ukazać, że każdy bohater, niezależnie od swojego pochodzenia czy orientacji, zasługuje na szacunek i miejsce w świecie superbohaterów. To album, który skłania do refleksji i otwiera dialog na ważne tematy.

„Inna historia uniwersum DC” to również ciekawa próba spojrzenia na znane wydarzenia z innego punktu widzenia. Autorzy starają się ukazać, że nawet wśród postaci drugoplanowych istnieją bohaterowie o niezwykłych historiach i z wyzwaniami do pokonania. Przez pryzmat mniejszości etnicznych i seksualnych widzimy, że ich walka nie tylko z przeciwnikami superbohaterów, ale także z uprzedzeniami społeczeństwa, może być równie trudna i inspirująca.

Oprawa graficzna, stworzona przez Giuseppe Camuncoli i Andreę Cucchi, jest imponująca i doskonale współgra z treścią. Ilustracje są starannie wykonane i dodają głębi opowieści. Choć forma tego albumu jest inna niż tradycyjne komiksy, to wciąż stanowi wartościowe i angażujące doświadczenie dla czytelników. Na uwagę zasługuje również wydanie albumu — twarda oprawa, doskonałej jakości papier i wydruk.

Podsumowując, „Inna historia uniwersum DC” to album, który jest nieco inny od tradycyjnych komiksów, ale przynosi ze sobą ważne przesłanie i otwiera dialog na temat równości, tolerancji i szacunku dla innych. To dzieło, które warto przeczytać i które może skłonić do głębszych przemyśleń na temat społeczeństwa i jego różnorodności. Jednak, jeżeli oczekujesz po prostu brawurowego komiksu akcji z superbohaterami w rolach głównych, to tego tutaj nie znajdziesz.

Dział: Komiksy
poniedziałek, 04 grudzień 2023 13:40

Międzywymiarowa Liga Sprawiedliwości

„Międzywymiarowa Liga Sprawiedliwości” to album komiksowy, który jest preludium do nadchodzącego Mrocznego Kryzysu. Przygotowany przez Josha Williamsona i Dennisa Culvera, a zilustrowany przez takich artystów jak Andrei Bressan czy Brandon Peterson, komiks jest prawdziwą gratką dla fanów uniwersum DC Comics. Jego fabuła przenosi czytelnika do świata superbohaterów z różnych wymiarów, zapowiadając wielkie wydarzenia w multiwersum.
 
W komiksie spotykamy Supermana z Ziemi-23, który prowadzi drużynę superbohaterów z różnych światów, wśród których znajdują się m.in. Batman ze świata „Flashpoint: Punkt Krytyczny”, chiński Flash, Kapitan Marchewa z Ziemi-26 czy nowo wprowadzona postać Doktor Multiwersum z Ziemi-8. Ich zadaniem jest powstrzymanie Darkseida, który dąży do zniszczenia wszystkich wszechświatów. Uniwersum DC staje przed ogromnym wyzwaniem, gdzie nawet zwycięstwo może być tylko wstępem do nadchodzącego kryzysu.
 
Tytuł „Międzywymiarowa Liga Sprawiedliwości” to ciekawa podróż przez multiwersum DC, pełna wydarzeń i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Mieszanka różnorodnych postaci i światów tworzy niepowtarzalną atmosferę, a wprowadzenie nowych bohaterów, jak Doktor Multiwersum, dodaje świeżości. Scenariusz Williamsona i Culvera jest dynamiczny, a ilustracje Bressana i Petersona doskonale oddają klimat opowieści. Jednak taka mnogość powoduje też pewien chaos. Komiksowi można zarzucić momentami zbyt skomplikowaną fabułę, która może być wyzwaniem dla nowych czytelników i osób, które sięgnęły po album mając nadzieję, na lekki humor, którego spodziewać by się można po samym zarysie fabuły i choćby fakcie, że występuje w niej Kapitan Marchewa. Jednak dla miłośników DC i multiwersum, jest to raczej atut niż wada. Oni w komiksie na pewno się odnajdą.
 
„Międzywymiarowa Liga Sprawiedliwości” to komiks, który, myślę że, przypadnie do gustu fanom uniwersum DC, zwłaszcza tym, którzy lubią historie związane z multiwersum. Bogactwo postaci, dynamiczny scenariusz i znakomite ilustracje sprawiają, że jest to lektura obowiązkowa dla miłośników komiksów o superbohaterach. W kontekście nadchodzącego Mrocznego Kryzysu, stanowi on ważny element w układance uniwersum DC i z pewnością zaostrza apetyt na nadchodzące wydarzenia. Jednak jako oddzielna historia nie jest tym, czego czytelnik mógłby się spodziewać. 
Dział: Komiksy
czwartek, 21 maj 2020 17:59

Harleen

Zacznijmy od samego początku. „Harleen”, komiks wydany przez Egmont Polska, opowiada niezwykłą i fascynującą historię Harley Quinn – jednej z najbardziej znanych postaci i oczywiście antybohaterek świata DC Comics. Autor, Stjepan Šejic, znany z takich prac jak „Aquaman: Underworld” czy „Sunstone”, daje głos samej Harley, pozwalając jej opowiedzieć o swoich tragicznych początkach. Otwierając tę opowieść, zostajemy zaproszeni do zanurzenia się w mrocznym i skomplikowanym świecie Gotham City.

Główną bohaterką komiksu jest tytułowa Harleen Quinzel, młoda i ambitna doktor psychiatrii, która znajduje się na skraju przełomowego odkrycia mającego potencjalnie wyleczyć szaleństwo nawiedzające Gotham. Jednak aby udowodnić swoją teorię, Harleen zanurza się w zaburzone umysły przestępców z Azylu Arkham. To właśnie tam, w sercu ciemności, jej życie zaczyna splatać się z najbardziej przerażającym z nich – Jokerem. Ta interakcja i jej konsekwencje rzucają nowe światło na przemianę Harleen w Harley Quinn, oferując czytelnikom głębsze zrozumienie jej postaci, tak jak po lekturze „Jokera” zupełnie inaczej parzymy również na jego postać.

Stjepan Šejic w mistrzowski sposób oddaje w komiksie dynamikę ruchu i głębię emocji. Jego postacie są wyraziste i żywe, co sprawia, że historia "Harleen" odbija się echem w umyśle czytelnika. Jest to opowieść pełna psychologicznych niuansów, intryg i tragedii, przedstawiona z niezwykłą dbałością o szczegóły. Dodatkowo album, zawierający treści pierwotnie opublikowane w amerykańskich zeszytach „Harleen” #1-3, w Polsce został wydany w twardej oprawie, na świetnej jakości papierze i w formacie A4. Idealnie nadaje się do uzupełnienia na półce kolekcji DC Black Label.

Komiks o Harleen to nie tylko historia o szaleństwie i obsesji, ale także o poszukiwaniu tożsamości i walce z wewnętrznymi demonami. Relacja Harley z Jokerem jest przedstawiona w sposób niegloryfikujący, pokazując skomplikowaną dynamikę ich toksycznego związku. Stjepan Šejic po mistrzowsku przedstawia wewnętrzne konflikty Harleen, jej walkę z samotnością, niepewnością i przerażającym urokiem Jokera.

Podsumowując, „Harleen” to pozycja obowiązkowa dla fanów Harley Quinn oraz miłośników głębokich, wielowymiarowych opowieści graficznych. To komiks, który zmusza do refleksji, jednocześnie zachwycając artystycznym wykonaniem. Zarówno fani postaci, jak i nowi czytelnicy, znajdą w nim coś dla siebie. Stjepan Šejic z pewnością zasługuje na miejsce wśród najbardziej cenionych twórców komiksowych z uniwersum DC.

Dział: Komiksy
czwartek, 16 listopad 2023 14:56

Flash - Zaćmienie. Tom 2

 

Album zawiera materiały opublikowane pierwotnie w amerykańskich zeszytach „The Flash” #772–779.

„Flash - Zaćmienie” to drugi tom najnowszych przygód Flasza w ramach linii wydawniczej Uniwersum DC, który zahacza o powrót Wally'ego Westa jako szkarłatnego sprintera Central City. Scenarzysta Jeremy Adams, wspierany przez ilustratorów Willa Conrada i Christiana Duce'a, zabiera czytelników w trzymającą w napięciu, pełną magii i akcji podróż, gdzie losy multiwersum wiszą na włosku.

W tej części Wally West staje przed ogromnym wyzwaniem, a jest nim walka z jednym z najgroźniejszych złoczyńców w historii uniwersum DC - Eclipso. Wojna przenosi Flasha do tajemniczego wymiaru Gemworld, gdzie współpracuje z Mroczną Ligą Sprawiedliwości i księżniczką Ametyst, by pokrzyżować plany tej potężnej istoty. Oprócz tego Wally podejmuje pracę u Mister Terrifica, a jego przygody jak zawsze przeplatają się z lekkim, momentami nieco ironicznym humorem, co, jak zawsze,  jest miłym urozmaiceniem.

Jeremy Adams doskonale oddaje ducha poprzednich wcieleń Flasza, łącząc dramat rodziny Westów z ekscytującymi i różnorodnymi scenariuszami przygód. Szczególnie interesujący jest moment, w którym Doktor Fate bezpośrednio wchodzi w interakcję z czytelnikiem, co świetnie wpisuje się w kontekst komiksu. Jednakże, pomimo wielu mocnych stron, brakuje tutaj wyraźnego kierunku długoterminowego planu dla narracji. Scenarzysta nie stara się nadać postaci Flasza unikalnego głosu, opowiadając raczej przeciętną historię o rodzinie, której ojciec posiada niezwykłe moce. Mimo to jest nadzieja na oryginalny rozwój sytuacji w nadchodzących tomach.

Kolejnym atutem „Zaćmienia” jest rozwój bohatera i nawiązania do wcześniejszych historii Flasza. Jeremy Adams umiejętnie wprowadza zarówno nowe postacie, jak i te dobrze znane fanom, nadając im nieco oryginalności. W szczególności interakcje Wally'ego z jego dziećmi, które stają się coraz ważniejsze dla fabuły, są interesujące i dodają głębi postaci Flasza.

Moim zdaniem „Flash - Zaćmienie” to solidna kontynuacja przygód Wally'ego Westa, pełna akcji, magii i humoru, z obiecującym potencjałem na przyszłość. Choć w komiksie brakuje wyraźnego, długodystansowego planu na historię, co może niektórych trochę rozczarować, to ogólna jakość opowieści, rysunków i postaci sprawiają, że jest to lektura obowiązkowa dla fanów Flasza i Uniwersum DC.

Dział: Komiksy
wtorek, 26 wrzesień 2023 21:48

Catwoman. Samotne miasto

 

Gdy mowa o uniwersum DC, myśli nasze nieuchronnie biegną ku postaciom takim jak Batman czy Joker. W „Catwoman. Samotne miasto” to jednak Selina Kyle, lepiej znana jako Catwoman, staje w centrum uwagi, przenosząc nas w alternatywny wymiar Gotham. Komiks ten, będący owocem pracy wszechstronnie utalentowanego Cliffa Chianga – zarówno scenarzysty, rysownika, jak i kolorysty – jawi się jako arcydzieło gatunku.

Na początku warto zwrócić uwagę na imponujący format tej publikacji. Twarda oprawa z niezwykle szerokimi stronami to idealna platforma, by w pełni docenić detaliczną i barwną sztukę Chianga. Jego rysunki są dynamiczne, a dbałość o detale jest niczym hołd dla charakterystycznej, mrocznej atmosfery Gotham. Choć może w wersji Cliffa Chianga jest ona nieco bardziej urocza. 

Fabuła komiksu opowiada o tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce dziesięć lat temu, podczas Nocy Błazna. Ze świata odszedł Batman, a za swój udział w tym dramacie Catwoman spędziła lata za kratami. Teraz wraca do miasta, które pod rządami burmistrza Harveya Denta zmieniło swoje oblicze, stając się ostoją porządku. Ale czy rzeczywiście? Za maską spokoju kryją się mroczne sekrety i wszechobecna korupcja.

Uważam że największym atutem tego albumu jest sposób, w jaki Chiang ukazuje ludzkie oblicze antagonistów. Mimo ich mrocznych skłonności, przedstawieni są jako postacie pełne pasji i ideałów (tak jak filmowy Joker z najnowszej produkcji). Narracja płynnie przewodzi nas przez różne momenty czasowe, składając historię w koherentną całość. Śledzimy losy Seliny, której wewnętrzna walka i pragnienie odkrycia prawdy stanowią oś opowieści.

Chociaż jest to alternatywna wizja znanych postaci z DC, „Catwoman. Samotne miasto” zostawia po sobie niezapomniane wrażenie. Jest to zręcznie skonstruowana, porywająca i emocjonalnie naładowana opowieść, która dostarcza czytelnikowi prawdziwych wrażeń. Drobnym niedostatkiem jest design niektórych kostiumów, ale to szczegół, który w obliczu reszty dzieła staje się prawie niezauważalny, a postacie można sobie wyobrazić w ich wersjach z wielkiego ekranu.

Podsumowując, „Catwoman. Samotne miasto” to literacki klejnot, który z pewnością przyciągnie zarówno wieloletnich fanów głównej bohaterki, jak i tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z uniwersum DC. To lektura, która idealnie sprawdzi się podczas leniwego popołudnia, pozwalając czytelnikowi na chwilę satysfakcjonującej rozrywki. Jeśli jesteś miłośnikiem mrocznego świata Gotham, nie możesz ominąć tej publikacji! „Catwoman. Samotne miasto” z pewnością jest ciekawą odmianą i czymś oryginalnym w uniwersum DC. 

Dział: Komiksy
czwartek, 07 wrzesień 2023 23:56

Injustice. Bogowie pośród nas: Rok piąty

 

Co by było, gdyby Superman i Batman pokłócili się i rozpętali między sobą wojnę? Na pewno nie skończyłoby się to dobrze. O takim właśnie konflikcie opowiada komiksowa seria „Injustice. Bogowie pośród nas”. 

Album piąty zawiera materiały opublikowane pierwotnie w amerykańskich zeszytach „Injustice: Gods Among Us: Year Five” #1–20 oraz „Injustice: Gods Among Us: Year Five Annual” #1.

W „Injustice. Bogowie pośród nas: Rok piąty” śledzimy kontynuację pięcioletniego konfliktu między Supermanem, a Batmanem, którego zakończenie możemy poznać dopiero grając w serię gier o tym samym tytule studia Nether Realm (bijatyka z trybem fabularnym). Każdy z bohaterów musi dokonać wyboru, po której stronie stanąć, co prowadzi do serii niespodziewanych sojuszy. W obliczu takiego konfliktu trudno byłoby pozostać neutralnym. Zaskakujący jest zwłaszcza moment, gdy Batman decyduje się na współpracę z przestępcami, unikającymi zabijania. Równie mocny jest wątek Supermana, który zawiera pakt z Bane'em –- człowiekiem, który jako jedyny potrafił złamać Batmana.

Scenariusz Briana Buccellato świetnie buduje napięcie, prowadząc czytelnika ku nieoczekiwanemu finałowi. Jego umiejętność przeplatania krótkich wątków różnych postaci jest imponująca, szczególnie w kontekście złożoności całej historii. Bohaterów (i antybohaterów) w komiksie przewija się naprawdę wielu. Warto również zwrócić uwagę na rysunki – choć prace Bruna Redondo pojawiają się rzadziej, wciąż pozostawiają niezatarte wrażenie. Niemniej jednak „Rok piąty” nie dorównuje emocjami i niespodziewanymi zwrotami akcji dwóm pierwszym tomom serii. Momentami wydaje się, że niektóre postaci giną wyłącznie dla szoku, jaki ma to wywołać, a niektóre konflikty są powtarzalne. Chociaż wiele elementów wydaje się wprowadzanych pochopnie, „Injustice” jako całość wciąż jest znakomitym doświadczeniem dla fanów uniwersum DC. Myślę, że największą wadą tej serii tak naprawdę może być konieczność zagrania w grę, by poznać jej zakończenie. W końcu nie każdy lubi grać w bijatyki. 

Podsumowując, myślę, że mimo pewnych niedociągnięć, „Injustice. Bogowie pośród nas: Rok piąty” pozostaje fascynującym obrazem świata, w którym Superman przekroczył granice. To zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla miłośników uniwersum DC, nawet jeśli nie dorównuje ona wcześniejszym tomom serii. Uwaga! Przygotuj się na to, że podczas lektury zginie któryś z Twoich ulubionych bohaterów. Jest to całkiem prawdopodobne. 

Dział: Komiksy