lipiec 11, 2025

Rezultaty wyszukiwania dla: powie���� dla dzieci

wtorek, 30 maj 2023 22:26

Zapowiedź: Żmijątko

Bo życie wiedźmy jest kołowrotem... Nastała wiosna, lecz zamiast wybuchu zieleni panuje susza, a wokół mnożą się tajemnice. Dlaczego kamienna baba leży na ziemi? Co wróżą spadające gwiazdy?

Dział: Patronaty
piątek, 12 maj 2023 05:15

Koniec jest początkiem


„Jesteśmy zbiorem najlepszych i najgorszych rzeczy, jakie zrobiliśmy”.

Atrakcyjna propozycja czytelnicza, zwłaszcza dla osób poszukujących thrillera w ambitnym wydaniu, uwzględniającego rozbudowaną intrygę i mocne podstawy psychologicznej oprawy. Dawno nie przeżywałam tak silnie przeżyć bohaterów, nie jednego czy dwóch, a kilku. Znakomicie poprowadzone portrety psychologiczne, przemawiały szczerością i prawdopodobieństwem zaistnienia. Każda postać wnosiła coś ważnego do akcji i klimatu powieści. Postawy i zachowania układały się w logiczny ciąg, wsparty na mocnych filarach cech i okoliczności. Fenomenalnie rozłożone odcienie szarości, krótkie momenty bieli i czerni utwierdzały, że w zależności od perspektywy spojrzenia na człowieka widzimy w nim dobro lub zło, szalenie łatwo oceniamy, a zapominamy uwzględnić dodatkowe czynniki wpływające na postępowanie i wypowiedzi. Chris Whitaker doskonale ukazał, że każdy nosi w sobie pokłady opiekuńczości i serdeczności, uaktywniające się w odpowiednich warunkach, lub odwrotnie, niszczenia i obcesowości, ujawniające się w trudnych chwilach.

Komendant Walker poświęcał się dla innych i zapominał o sobie, koncentrował się na obronie pokrzywdzonych, nie leczył własnych ran przeszłości. Vincent odsiedział w więzieniu trzydzieści lat, mierzył się z prawdą o sobie i całkiem nowym światem. Star usilnie trzymała się dawnych dziejów i nie uwzględniała przebiegania życia w teraźniejszości. Dicki to bezwzględny twardziel biznesowy, ale miał uzasadnienie wobec takiego postępowania. Trzynastoletnia Duchess i pięcioletni Robin, rodzeństwo było dla siebie wszystkim, chociaż diametralnie się różniło. Autor frapująco wciągał w tajemnice nie tylko pierwszoplanowych postaci, nie zaniedbywał tworzących barwne tło. Tak wiele kontrastów i wspólnych ogniw powiązań. Skradzione dzieciństwo, przyjaźń wystawiona na próbę, zakazana miłość, krzywdy niemożliwe do naprawienia, lojalność nade wszystko, a może nawet wbrew sobie, a także nienawiść rozpaczliwie wołająca o zemstę.

Do końca nie wiedziałam, jak wszystko zespoli się, jaki kształt przyjmie, jakie uzasadnienie się uprawomocni, gdzie tak naprawdę drzemać będzie źródło koszmaru i tragedii. Życie nikogo nie oszczędzało, wystawiało na małe i wielkie próby, łączyło losy w zaskakujący sposób. Czas z książką upłynął pod znakiem radości czytania, zaangażowania w grę interpretacji i satysfakcji z przygody. Zastrzeżenia miałam jedynie do lekkiej sztywności i cierpkości stylu narracji, jednak z czasem przywykłam, ponieważ treść mocno wciągała. Zajrzyjcie do Cape Haven, spokojnego i konserwatywnego miasteczka wykutego w klifach, zobaczcie, co ukształtowało mieszkańców, jakie wspomnienia i wydarzenia odcisnęły się na duszach. Czy za jeden błąd płaci się przez całe życie? Jak silna jest pokusa drugiej szansy? Dlaczego błaganie o odkupienie wydaje się żałosne? Co jesteśmy w stanie przetrwać dla bliskich? Czy koniec jest początkiem, a może nie ma tych punktów na mapie życia, gdyż przyczyny i skutki perfekcyjnie mieszają się ze sobą?

Dział: Książki
środa, 10 maj 2023 11:19

Emilka i potwory z legend

Czy dzieci boją się potworów? Może troszeczkę, ale również tego typu lęki da się oswoić, co udowadnia młodym czytelnikom Emilka, główna bohaterka książeczki dla dzieci, którą napisała Kamila Stokowska, a ilustrowała Marta Grabowska. Zajrzyjmy do środka.

Zarys fabuły

Emilka nie lubi zasypiać w ciemności, ponieważ boi się potworów. Dorośli jednak tłumaczą jej, że potwory istnieją jedynie w legendach i przytaczają kilka znanych przykładów. Pewnej jednak nocy dziewczynka budzi się i słyszy chrobot, a potem spotyka najprawdziwszego w świecie potwora. Szybko jednak okazuje się, że ten zamiast straszyć woli bawić się na imprezach. Bez trudu się zaprzyjaźniają, a po niespodziewanym spotkaniu zostaje wiele miłych wspomnień. 

Moja opinia i przemyślenia

Seria „Ziarenka piasku” to cykl lekkich, zabawnych i edukacyjnych opowiastek dla dzieci. Do nich właśnie należy między innymi tytuł „Emilka i potwory z legend”. Książeczka jest kolorowa i wesoła, a opisanej w niej historii towarzyszą również ciekawe i pomagające w zrozumieniu treści zadania dla maluchów. Wydanie przyciąga uwagę i zachęca młodszych czytelników do poznawania legend (nie tylko tych o potworach).

Legendy są często związane z kulturą i historią danego kraju lub regionu. Przekazywanie tych opowieści dzieciom pomaga w zachowaniu naszego dziedzictwa kulturowego z pokolenia na pokolenie. Poza tym takie historie często zawierają elementy fantastyczne, takie jak postacie nadprzyrodzone, magiczne miejsca, czy właśnie tytułowe potwory. Dzieci lubią opowieści, które pobudzają ich wyobraźnię i kreatywność, co może również pomóc w ich rozwoju. Cudownie, że Kamila Stokowska przekazała je w swojej książeczce w tak prosty i przystępny sposób. Sądzę, że tak ujęte trafią do każdego czytelnika — niezależnie od wieku. 

Podsumowanie

„Emilka i potwory z legend” to ładnie wydana, wciągająca, pełna ciepła książeczka, która niesie ze sobą ważne przesłanie. Myślę, że spodoba się każdemu maluchowi. Moje dzieci bardzo ją polubiły i chętnie poznałyby kolejne przygody tytułowej Emilki! 

Dział: Książki
poniedziałek, 08 maj 2023 14:57

Jak podejść Kubę Rozpruwacza

 

„Jak podejść Kubę Rozpruwacza” to książka, którą zobaczyłam na booktooku już jakiś czas temu i od razu zapragnęłam poznać treść. Już sam tytuł intryguje i zachęca do tego, aby zatopić się w świat wykreowany przez Maniscalo. Tajemnica Kuby Rozpruwacza intryguje kolejne pokolenia, a każdy z badaczy ma nadzieję, że trafi na jakiś przeoczony przez stulecia ślad, który pozwoli nam poznać tożsamość seryjnego mordercy z ulic Londynu.

Czy bohaterom udało się rozwiązać zagadkę? Przekonajcie się sami, sięgając po „Jak podejść po Kubę Rozpruwacza”.

Kilka słów o fabule

Siedemnastoletnia Audrey Rose Wadsworth jest córką angielskiego szlachcica. Ma wielkie ambicje, cele i marzenia, niestety jest uwięziona przez uprzedzenia i przekonanie o tym, że kobiecie nie pasuje wykonywać męskich zawodów oraz powinności. Nasza bohaterka chciałaby zostać lekarzem, a dzięki wujowi, który zabiera ją do sali prosektoryjnej oraz na wykłady ze studentami, może dowiedzieć się wiele interesujących ją rzeczy. Niestety, wszystko odbywa się w tajemnicy. Dzięki pracy przy zwłokach, wraz z innym uczniem stryja, Thomasem, angażuje się w poszukiwanie tajemniczego, seryjnego mordercy, którego wkrótce okrzykną Kubą Rozpruwaczem. Czy młodym adeptom sztuki lekarskiej uda się rozwiązać zagadkę tajemniczych zabójstw?

Jak podejść Kubę Rozpruwacza

Chociaż pierwsze strony niezmiernie mi się dłużyły, to po kilkunastu nie mogłam się już od książki oderwać. „Jak podejść Kubę Rozpruwacza” to ciekawa, nietypowa i intrygująca lektura, która rozpoczyna cykl o tym samym tytule. Już sam pomysł na osadzenie akcji w czasach, kiedy po ulicach Londynu grasował Kuba Rozpruwacz, jest takim powiewem świeżości w nurcie literatury YA. Dodajmy do tego niekonwencjonalną bohaterkę, która zdecydowanie wyprzedza swoje czasy, intrygującego, denerwującego, ale również niesamowicie uroczego młodzieńca i mamy lekturę, która zachwyci i wciągnie.

Niezwykła para

Audrey jest dziewczyną niezwykle ambitną, która wyprzedza swoją epokę o kilka stuleci. Ograniczają ją konwenanse oraz przekonanie, że kobieta może wyjść za mąż i rodzic dzieci i to są jedyne jej powinności. Na szczęście Audrey ma stryja, który pomaga jej pokochać anatomię. W Thomasem Crasswellem tworzą niezwykle enigmatyczną parę. Między nimi jest taka chemia, że aż fruwają pioruny, a charakter młodzieńca jest niesamowity. To połączenie Hana Solo i kapitana Throna (jeżeli czytaliście Kronikę Księżycową) to wiecie, o co chodzi. Oczywiście, trzeba dorzucić tutaj strój z epoki, niesamowicie cięty humor, porażający uśmiech i ten błysk w spojrzeniu. Thomas jest niesamowicie inteligenty, tak samo, jak Audrey, a ich potyczki słowne są tak ciekawe, że mogłabym je czytać na okrągło.

Podsumowanie

„Jak podejść Kubę Rozpruwacza” to opowieść, która nie wszystkim może przypaść do gustu, ale jeżeli szukacie ciekawej, lekkiej powieści, która Was wciągnie, to powieść Kerii Maniscalo będzie dla Was doskonały wyborem. Jedyne co mogę zarzucić, to wydanie. Książka posiada okładkę bez skrzydełek, dodatkowo tektura jest cienka i podatna na przypadkowe zniszczenia i zagięcia. Niemniej, to nie wpływa na odbiór tekstu, ale na wrażenia estetyczne odbiory, więc jeżeli jesteście zaintrygowani, to ta lektura będzie dla Was świetnym wyborem.

Dział: Książki
środa, 26 kwiecień 2023 10:51

Zapowiedź: Dar anomalii

Uważaj na to, co czynisz. Biel twoich piór nie jest wieczna, a w każdym sercu czai się mrok gotowy zabarwić je czernią.

Dział: Książki
czwartek, 20 kwiecień 2023 17:39

Zapowiedź: Emilka i potwory z legend

Potwory są dziwne i pełne tajemnic! Powstało o nich wiele legend. Te stworzenia potrafią naprawdę wystraszyć. Ale czy chowają się za zasłonką lub wchodzą pod łóżko? A może wolą spędzać czas na imprezach?

Poznaj razem z Emilką świat potworów i przekonaj się, czy jest się czego bać!

Dział: Książki

Jeden z najciekawszych debiutów fantasy ostatnich lat. Książka uhonorowana Nagrodą Locusa i Crawford Fantasy Award, a także nominowana do wielu innych nagród literackich, m.in. Nebuli, Hugo, Dragon i World Fantasy Award. Cesarz potrzebuje swych nekromantów.

Dział: Książki
niedziela, 16 kwiecień 2023 22:02

Zapowiedź: Dominant Species: Władcy Oceanu

Jeden gatunek, by wszystkimi rządzić, jeden, by wszystkie pokonać, Jeden, by wszystkie odnaleźć i w oceanie zdominować.

Dominant Species: Władcy Oceanu niepodzielnie zapanują nad wodami i stołami graczy już w czerwcu 2023. Już dziś startuje przedsprzedaż wyśmienitego sequela Władców Ziemi, a swoją grę znajdziecie w najlepszych sklepach z planszówkami!

Dział: Bez prądu
wtorek, 04 kwiecień 2023 21:15

Zapowiedź: Dungeons & Dragons. Księga gry

Od pierwszej edycji gry Dungeons & Dragons, wydanej w latach 70. ubiegłego wieku, aż po czasy współczesne z konwentami fanów, streamingami czy możliwością tworzenia własnych zasad, cieszy się ona niesłabnącą popularnością zarówno wśród doświadczonych, jak i początkujących graczy.

Dział: Książki
czwartek, 30 marzec 2023 14:03

Pieśń Pustyni

 

Niezwykle trudno jest zamknąć zachwyt nad lekturą w prostych słowach. Podczas pisania wydaje się, że żadne porównania, peany czy użyte stwierdzenia nie oddadzą wspaniałości powieści oraz wyobraźni i intelektu autora. Pieśń pustyni to lektura, którą pochłonęłam niemal naraz, zachwycając się każdą kolejną stroną. Nowatorska, wspaniała i dopracowana. Panie Grzegorzu, ja chce więcej!

Zirra jest Pustynną, która widzi więcej. Przemierza morze nieskończonego piasku ab odnaleźć białopył, który jest haraczem jej wioski Kazaru dla Dominium. Kobieta kocha jedynie swoją młodszą siostrę, więc gdy ta zostaje porwana przez kult Wszechśmierci, Zirra bez zastanowienia rusza w pościg. Jej pomocnikiem staje się kapitan Karamis, któremu, w normalnych okolicznościach, kobieta nigdy by nie zaufała, jednak poszukiwany listem gończym człowiek staje się jej towarzyszem w podróży przez pustynię. Oprócz tej dwójki, na scenie pojawia się również młoda dyplomatka Astrtis oraz porucznik Stauros, którzy również mają swój cel, i chcą go osiągnąć za wszelką cenę.

 

Akcja, akcja i akcja



Cóż to była za emocjonująca przygoda. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Grzegorza Wielgosia, ale bez zastanowienia sięgnę po jego poprzednie powieści (i będę z niecierpliwością oczekiwań kolejnych tomów serii Ostrz Erkal, która rozpoczyna Pieśń Pustyni). Jeżeli uważacie, że wiecie wszystko o fantastyce, bo czytaliście książki, które zaliczają się do tzw. kanonu, to ta historia zmieni Wasz tok myślenia. Wielgoś stworzył naprawdę dobrą, żeby nie powiedzieć fenomenalną historię, pełną intryg, przygód, przeszkód, wątków, bohaterów i akcji. Ta rozpoczyna się już na pierwszych stronach, na których poznajemy Zirrę, a im dalej w książkę, tym jest coraz lepiej i odważniej. Autor nie pozwala się nudzić swoim czytelnikom, cały czas utrzymując wysoki poziom i napięcie, bo w każdej chwili bohaterów może spotkać coś, co odmieni ich losy.



Bezkres pustyni i świat przedstawiony



Spotkałam się ze stwierdzeniem, że pustynia oraz tamtejsze kultury, religie czy wierzenia stały się idealnym miejscem do osadzania akcji powieści fantasy, a upalny klimat nie ułatwia życia bohaterom. Niestety przez to, że autorzy czerpią z tego obszaru pełnymi garściami, stał się on nudny i przereklamowany. Wielgoś udowadnia, że nie! Pustynia to miejsce rozległe, bezkresne, trudne do przeżycia; gdzie w dzień żar leje się z nieba, piach przenika przez każdą szczelinę, wkrada się do buzi, oczu, nosa. Dodatkowo autor uczynił ją miejscem jeszcze bardziej niebezpiecznym. Można na niej spotkać tych, którzy zginęli i wstąpiły w ich ciała pustynne demony. Na uwagę zasługuje cały świat przedstawiony. Dominium to niezwykle fascynujące miejsce, którego jeszcze do końca nie poznałam.



Słów kilka o bohaterach



Wspomniałam już o akcji, miejscu, w którym cała fabuła się rozgrywa, i wspomnę jeszcze o bohaterach. Każda z postaci, która pojawia się na kartach tej książki, została wykreowana z wielką starannością, dokładnością. Nie znajdziecie tutaj bohaterów nudnych i bezbarwnych. Każdy, kto nawet na chwilę pojawia się na scenie, przykuwa naszą uwagę. Nasza główna czwórka, której losy zazębiają się w niesamowity sposób, jest ciekawa, intrygująca i prawdziwa. Bohaterowie mają swoje wady, ale i zalety. Czasami podejmują lekkomyślne decyzje, dźwigają za sobą bagaż doświadczeń. Czasami nie zgadzałam się z decyzjami, jakie podejmują, ale kibicowałam im w ich misjach.



Na zakończenie



Pieśń pustyni to niezwykle intrygująca książka, która zachwyciła mnie od pierwszej, do ostatniej strony. Cudownie wykreowani bohaterowie, dbałość o wszystkie szczegóły i intryga, która wciąga. Trudno się oderwać od tej historii, bo trzyma nas w sidłach od pierwszej do ostatniej strony. Czekam na kolejne części z rosnącą niecierpliwością. Jeżeli jesteście znudzeni fantastyką i uważacie, że nie znajdziecie już nic nowego i świeżego, to sięgnijcie po Pieśń pustyni. Znajdziecie w niej wiele nowatorskości, ale wszystko otoczone tym znanym nam klimatem dobrego fantasy.

Dział: Książki