Seria o wieśniaku Runcie, Cube Kid pt. Pamiętnik 8-bitowego wojownika, który chciał zostać wojownikiem, liczy już kilka tomików opowiadań dla dzieci. Teraz do kompletu dostajemy dwa zeszyty komiksowe z rysunkami Jez i kolorowaniem Odone. To pełne kolorów i humoru opowieści o dążeniu do własnego celu, który jest bardzo sprzeczny z tym, co oczekuje od bohatera, a właściwie dwóch, społeczeństwo i najbliższa rodzina. Pierwszy tom pt. Nowy wojownik jest wprowadzeniem do historii dla tych, którzy książek Cube Kida jeszcze nie czytali.
Poznajemy tu zwykłego chłopca Runta, który jest fanem wojownika Steave’a i dąży on do tego, by stać się właśnie jak on. Jednak nie jest to łatwe. Może i Runtowi nie brakuje odwagi - no, może jednak trochę brakuje, bo zwiewa przed zombiakami gdzie pieprz rośnie - ale brakuje mu akceptacji. Rodzice krzywo patrzą na całonocne eskapady poza wioskę, nauczycielom nie pomyśli wysłuchiwać jakiś dyrdymał o zabijaniu Endermana zamiast handlu z nim jak każdy wieśniak by zrobił. Prawilny wieśniak z Minecrafta sadzi marchewki i w głowie mu tylko szmaragdy. Noc przecież powinna służyć do spania! Noc jest zła i pełna potworów! Ale Runt ma inne plany: zabicie Endermana i zdobycie perły kresu, dzięki której może dostać się do Kresu i może nawet zabić Smoka Kresu. Zwrócę tu przy okazji uwagę, ze tłumaczka Agnieszka Wawrzkiweicz nie nadała Kresowi polskiej nazwy, a została przy międzynarodowej nomenklaturze. Dlatego znajdziemy tu End jako krainę i panującego w niej Smoka Endu.
Ale nie tylko historia Runta tu zostaje nam pokazana. Po drugiej, można powiedzieć ciemnej stronie jest przecież świat zombiaków. Przypadkiem Runt spotyka jednego z nich, Blurpa. Uciekając wieśniak gubi plecak z książkami, m.in. Pamiętnikiem nooba (btw. został wydany w Polsce właśnie jako Pamiętnik 8-bitowego wieśniaka wojownika). To właśnie ta lektura zmienia postrzeganie Blurpa – on chce być właśnie wieśniakiem. Chce zaprzyjaźnić się z jednym z nich i porozmawiać, a nie straszyć, gonić i zjadać, choć wieśniacy nadal mu smacznie pachną. Dlatego tak jak wcześniej Runt, musi odejść z pełnej swoich jaskini, w której jednak nie był rozumiany.
Obydwu młodzieńców ucieka więc ze swoich domów i zrządzeniem losu spotykają się w lesie, gdzie przyjdzie im walczyć nie tylko z mobami, ale i własnymi uprzedzeniami czy przyzwyczajeniami wyniesionymi ze swojej społeczności. Nowy wojownik jest piękną historią o poszukiwaniu tożsamości i dążeniu do celu.