Rezultaty wyszukiwania dla: MAG
Mistrzowie Polskiej Fantastyki
MISTRZOWIE POLSKIEJ FANTASTYKI
Edipresse Polska oraz Wydawnictwo Fabryka Słów zapraszają na niemal dwuletnią przygodę z Mistrzami Polskiej Fantastyki. To wyjątkowa kolekcja najbardziej znanych powieści współczesnej polskiej literatury fantastycznej. Topowi autorzy, bestsellerowe tytuły, najlepsze teksty w pięknym, kolekcjonerskim wydaniu. To nie lada gratka dla wszystkich z żyłką zbieracza oraz niepowtarzalna okazja dla tych, którzy czują, że fantastyka to dziewiczy ląd wart spenetrowania. Kolekcja stanie się również niepowtarzalną ozdobą ściany każdego książkoluba. Wystarczy metrowa półeczka, żeby powstało takie oto cudo:
Pierwszy tom kolekcji – Jarosław Grzędowicz, „Pan Lodowego Ogrodu” tom 1
– ukaże się w czwartek, 11 stycznia 2018.
IceCool
Moda na miłe spędzanie wolnego czasu w gronie rodzinnym przy grach planszowych sprawiła, że co chwilę jesteśmy zasypywani nowymi tytułami familijnymi. Rynek gier planszowych cały czas się rozrasta i ewoluuje. Twórcy szukają nowych pomysłów, ale również coraz częściej wracają do korzeni, do prostej zabawy zręcznościowej. Któż z Was jako dziecko nie grał na chodniku w kapsle? Umiejętność sprawnego pstrykania w kapsle przekładała się na zwycięstwo oraz uznanie wśród kolegów. Całkiem niedawno na polskim rynku dzięki wydawnictwu Rebel ukazała się gra IceCool, której mechanika opiera się na takowym zręcznym pstrykaniu w ... figurki pingwinków. Tytuł ten otrzymał w tym roku najważniejsze wyróżnienie w branży planszówkowej – nagrodę Spiel des Jahres w kategorii dziecięcej. Czy zasłużenie? Postaram się to ocenić.
Strona wizualna
Na pewno pierwsze co rzuca się w oczy, to bardzo innowacyjne wykonanie gry. „IceCool” zapakowane zostało w podłużne pudełko, które w środku zawiera ... kolejne pudełka. Elementy te odpowiednio ze sobą połączone tworzą sporą planszę i teren rozgrywki, jakim jest szkoła dla pingwinów. Dodatkowo w środku znajdziemy cztery plastikowe pionki - figurki pingwinów, 16 drewnianych ryb oraz sporo kart (bohaterów, ryb zapewniających punkty zwycięstwa i legitymacji szkolnych). Jakość wszystkich elementów stoi na wysokim poziomie. Pudełka tworzące planszę zostały wykonane z twardego kartonu oraz ozdobione fajnymi ilustracjami przedstawiającymi m.in. wyposażenie ptasiej szkoły i oddającymi klimat gry. Bardzo dobre wrażenie robią szczególnie pionki, które zostały stworzone na wzór klasycznej wańki-wstańki – dzięki odpowiedniemu wyważeniu, kolebią się na boki, ale nigdy nie przewracają. Ogólnie rzecz biorąc całość prezentuje się świetnie i wywołuje uśmiech na twarzy najmłodszych graczy.
Dodam, iż ze względu na swój zręcznościowy charakter, gra wymaga sporo miejsca na stole na rozłożenie planszy oraz dużo wolnego miejsca dookoła, aby mieć bezproblemowy dostęp do naszych pingwinków. Oczywiście spokojnie można rozłożyć planszę na podłodze.
Cel i przebieg rozgrywki
W grze wcielamy się w niesforne pingwinki, które postanawiają zerwać się z lekcji. Głodne przemierzają szkolne pomieszczenia w poszukiwaniu rybek. Naprzemiennie jeden z graczy przyjmuję rolę woźnego, który za zadanie ma złapanie i wylegitymowanie urwisów. Rozgrywka przypomina typowego berka, jeden goni, reszta ucieka i jednocześnie próbuje pozyskać pokarm.
Przed przystąpieniem do rozgrywki warto potrenować pstrykanie, aby opanować trzy podstawowe techniki poruszania się po planszy. Dzięki odpowiedniemu pstryknięciu możemy sprawić iż pingwinek śliźnie się na wprost, zakręci lub efektowanie podskoczy.
Każda runda składa się z trzech faz. W pierwszej gracze będący uciekinierami przyczepiają po jednej swojej rybce do każdych z 3 par drzwi, woźny zaś umieszcza swój pionek w pomieszczeniu kuchni.
Druga faza to zabawa w łapanego. Najpierw poruszają się po kolei uczniowie, a następnie goni ich woźny. Każdy w swojej turze może wykonać jedno pstryknięcie. Każdy gracz zbiera odpowiednie rybki poprzez prześliźnięcie się przez drzwi, nad którymi one wiszą. Za każdą zdobytą rybkę otrzymujemy kartę z talii z ilością punktów. W momencie, kiedy pionek woźnego dotknie pionka ucznia, należy oddać jemu jedną kartę legitymacji szkolnej. Faza ta trwa do momentu, aż dowolny gracz uzbiera 3 rybki w swoim kolorze lub woźny zbierze wszystkie legitymacje.
W fazie trzeciej woźny otrzymuje jedną kartę ryb z talii oraz dodatkowo kartę za każdą zdobytą legitymację. Pozostali gracze, którzy byli uczniami, otrzymują po jednej karcie ryb, jeśli nadal mają legitymację. Następnie nowym woźnym zostaje kolejny gracz i rozpoczyna się pierwsza faza drugiej rundy.
Taka zabawa trwa tyle rund, ilu jest graczy, czyli każdy musi być raz woźnym (w rozgrywce 2-osobowej, każdy musi być woźnym 2 razy).
Wrażenia
Proste zasady tej gry sprawiają, że do wspólnej zabawy możemy zasiąść już z 5- czy 6-latkami. Na początku trochę trudno opanować pstrykanie w pingwinki. Wbrew pozorom nie jest to proste zadanie, ale odpowiedni trening i technika czyni mistrza. Przy okazji rozgrywka zmusza graczy do ciągłego ruchu dookoła planszy niczym przy stole bilardowym. Fajnie, że autorzy gry wzięli pod uwagę różne problemy, jakie mogą nas spotkać podczas poruszania pingwinkami. Przewidzieli i wyjaśnili postępowanie w sytuacjach, kiedy np. pingwinek utknie w drzwiach w szparze między pudełkami lub zatrzyma się w rogu pomieszczenia.
Bardzo fajnym pomysłem jest brak eliminacji graczy w trakcie drugiej fazy. Pingwinek złapany przez woźnego oddaje tylko swoją legitymację, pozostaje na planszy i nadal może zbierać rybki.
Mało, która gra pozbawiona jest wad. W „IceCool” w oczy rzuca się jeden drobny mankament. Za złapaną rybkę otrzymujemy kartę z punktami z talii. Tutaj pojawia się trochę denerwujący element losowości. Mianowicie możemy dostać od 1 do 3 punktów, które tak naprawdę nie są wyznacznikiem naszych umiejętności. Wszystko zależy od naszego szczęścia w dobraniu karty. Wielokrotnie zdarzało się, że osoba, która bez problemu radziła sobie z pstrykaniem, ostatecznie przegrywała, gdyż uzbierała mniej punktów.
Trochę nudny jest wariant gry 2-osobowej. Nie pomagają zmienione zasady i to, że każdy jest dwa razy woźnym. Po prostu przy większej liczbie graczy, na planszy więcej się dzieje, gra zaś zaczyna wywoływać pozytywne emocje.
Biorą pod uwagę to, iż gra skierowana jest przede wszystkim do dzieciaków, powyższe wady będą praktycznie niezauważalne. Dla najmłodszych liczyć się będzie sama frajda z radosnego pstrykania.
Na koniec chciałbym zauważyć, iż gra aż prosi się o stworzenie dodatków z nowymi pomieszczeniami, o które można rozbudować aktualną planszę albo o dodatkowe elementy, typu jakieś ślizgawki, skocznie itp. Oczywiście dla chcącego nic trudnego, wraz z dziećmi można samodzielnie urozmaicić rozgrywkę, dodając stworzone własnoręcznie elementy. Ogranicza nas tylko własna wyobraźnia.
Podsumowanie
„IceCool” to gra szybka i dynamiczna. Znakomicie przy niej bawić się będą nie tylko dzieci, które są docelową grupą odbiorców, ale również dorośli. Na tle innych gier familijnych wyróżnia się również innowacyjnym i bardzo dobrym wykonaniem. Przy odpowiednim dozowaniu, dostarczy wszystkim mnóstwo pozytywnych emocji. Zasłużenie otrzymała swoistego planszówkowego Oscara - Kinderspiel des Jahres. Polecam z czystym sumieniem.
Zapowiedzi Wydawnictwa Mag
Wydawnictwo Mag podało wstępne plany wydawnicze na pierwszy kwartał roku 2018 roku.
STYCZEŃ
Neil Gaiman Dym i Lustra
Robin Hobb Wyprawa Błazna
William Gibson Wypalić Chrom (Artefakty)
Dan Simmons Endymion (Artefakty)
Tui T. Sutherland Najjaśniejsza noc
Bestia w jaskini i inne opowiadania
H.P. Lovecraft stał się już prawdziwą ikoną kultury popularnej i jest powszechnie uważany za najwybitniejszego amerykańskiego pisarza grozy XX wieku, który do dziś stanowi wielką inspirację dla literatury i flmu. Siłą swej niezwykłej wyobraźni wykreował na kartach książek rzeczywistość, w której wciąż praktykuje się starożytne rytuały, czarna magia ściąga do naszego wymiaru moce niewyobrażalnego zła, a wszędzie obecna jest przyczajona groza. Niniejszy wybór zawiera utwory mistrza grozy, które podobnie jak te najsłynniejsze dają nam choć na chwilę wgląd w przerażający świat fantasmagorii autora.
NAGRODY W KONKURSIE
2 x "Bestia w jaskini i inne opowiadania”
ZADANIE KONKURSOWE
Odpowiedz na pytania:
1. Jaką nagrodę za wybitne osiągnięcia na polu fantasy nazywano potocznie Howardem?
2. Które wydawnictwo w Polsce wydało po raz pierwszy zbiór opowiadań H. P. Lovecrafta, który to był rok i ile opowiadań zawierała ta antologia?
REGULAMIN
1. Konkurs przeznaczony jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników Secretum, z adresem korespondencyjnym na terenie Polski.
2. Każdy użytkownik może wysłać tylko jedno zgłoszenie.
3. Zgłoszenia należy przesyłać na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. w temacie pisząc: LOVECRAFT.
4. W zgłoszeniu należy podać: odpowiedź na zadanie konkursowe i login użytkownika.
5. Na odpowiedzi czekamy do 21 grudnia, do godziny 23:59.
6. Wyniki oraz lista zwycięzców zostaną podane w ciągu 10 dni od zakończenia konkursu.
7. Nagrody zostaną wysyłane w ciągu 2 tygodni od otrzymania danych adresowych zwycięzców. W przypadku, gdy nie podadzą ich w ciągu dwóch tygodni, nagroda przepada.
Sponsorem nagrody jest Wydawnictwo Zysk i S-ka.
Życzymy powodzenia!
Nagrody otrzymują:
nataszkak
artryb
Serdecznie gratulujemy!
Rycerz Siedmiu Królestw
Piękne ilustrowane wydanie "Rycerza siedmiu Królestw" zaprezentowało Zysk i S-ka.
Rycerz Siedmiu Królestw to prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników George'a R.R. Martina i jego Gry o tron. Osadzone w świecie cyklu Pieśń Lodu i Ognia trzy minipowieści (Wędrowny rycerz, Zaprzysiężony miecz, Tajemniczy rycerz) prezentują wszystko to, co przyniosło autorowi światową sławę - fascynującą "rycerską" fabułę, nakreślone wiarygodnie psychologicznie postaci, rubaszny humor i niespodziewane zwroty akcji, a wszystko to okraszone odrobiną unoszącej się nad krainami Westeros smoczej magii.
Stało się
Na Naowy Rok Prószyński S-ka proponuje komedię kryminalną, która pozwoli czytelnikom radośnie rozpocząć rok 2018. A może jest to też świetna propozycja na zbliżające się ferie zimowe.
W tajemniczych okolicznościach ginie kochanek dziennikarki telewizyjnej Matyldy Kwiatek, a w jej otoczeniu zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Kiedy szef bez powodu wyrzuca ją z pracy, Matylda postanawia odpocząć od stresów i wyjechać z przyjaciółką na wczasy odchudzające nad morze. Tu niespodziewanie natyka się na serię zagadkowych morderstw. Odzywa się w niej instynkt reporterki. Matylda, rozczarowana swoim życiem, chwyta się śledztwa jak ostatniej deski ratunku. W działaniach może liczyć na wsparcie zauroczonego nią porucznika Kudełki i bratniej duszy, Natalii.
Komedia kryminalna w duchu i pod patronatem Joanny Chmielewskiej, z którą autorka spędziła wiele wspaniałych chwil. Powieść, o której Robert Górski mówi, że sam chciałby taką napisać, a Jakobe Mansztajn, że to jedyny i najlepszy kryminał, jaki przeczytał.
Bawiłam się przednio! Przeurocze. Przezabawne. Joanna Chmielewska byłaby dumna.
Katarzyna Bonda
Magdalena Kuydowicz – z wykształcenia teatrolog, dziennikarka, od studiów pracująca w telewizji, a od 10 lat w kobiecej redakcji TVN Style jako wydawca. Wydała dotąd dwa poradniki - z psycholożką Katarzyną Korpolewską: „Matka z córką. Rozmowy intymne” i „Zaklinacze samotności” z seksuologiem i terapeutą Wiesławem Sokolukiem oraz dwie książki z przepisami kulinarnymi gwiazd. Jej pasją jest czytanie, psychologia, teatr i gotowanie. Lubi urządzać kameralne kolacje i grać w tenisa. Unika tłumów i ostentacji. Jest uparta i wybredna. Lubi się śmiać. Ale nie z każdym i nie ze wszystkiego. Ma słabość do sukienek, bransoletek i dowcipnych mężczyzn. Wolny czas spędza z książką, z garstką przyjaciół przy winie lub na spacerach ze swoją suczką Sonią, na której przyjaźń i zaufanie stara się zasłużyć.
ISBN: 978-83-8123-109-1
Data wydania: 23.01.2018
Cena detaliczna: 36,00 zł
Oprawa: miękka
Magia kąsa
- A dokładnie które fakty z mojej biografii pozwoliły ci wpaść na pomysł, że jestem miłą osobą?
Wyobraźcie sobie świat bez technologii, w którym najważniejsza jest magia. Magia, która blokuje działanie prądu, silników, paliwa i może przysporzyć wielu kłopotów tym, którzy nią władają. Kate Daniels jest tego najlepszym przykładem.
Kate doskonale włada magią i Zabójcą – swoim mieczem. Ta pierwsza przyciąga do niej wiele problemów, a miecz jest jej obrońcom i źródłem zarobku. Kobieta żyje z dnia na dzień, podejmując się różnych zadań, by mieć za co żyć, ale kiedy dowiaduje się, że ginie jej opiekun, będący zarazem jedyną najbliższą osobą, postanawia odnaleźć winnego, czy jej się to uda? Czy chce poznać prawdę?
Powrót do niektórych książek, zwłaszcza po latach, jest jak odkrywanie czegoś znanego na nowo. Tak właśnie miałam z duetem kryjącym pod pseudonimem Ilona Andrews i pierwszym tomem serii Kate Daniels, którą Fabryka Słów wydaje w nowej szacie graficznej.
Po siedmiu latach nie pamiętałam za dobrze całości, świtał mi tylko w głowie ogólny zarys historii, ale czytając teraz wznowienie, odkrywałam na nowo świat przedstawiony przez pisarski duet. I musicie mi zaufać, że jest co poznawać, ponieważ spotkać tu można ogrom magicznych istot i co ważniejsze nie są one "ugładzone". Wampiry są strasznymi istotami pozbawionymi jakichkolwiek ludzkich odruchów, a nawet wyglądu, zmiennokształtni również nie są milusi, tylko trzeba przy nich uważać. W ogóle ta książka nie jest kolejnym słodkim romansikiem, a prawdziwym urban fantasy gdzie prym wiodą sceny walki, pościgi i pokaz przeróżnej broni, a przy tym posiada fabułę i przeróżne wątki, które się ze sobą łączą i tworzą spójną całość. Fabuła wciąga od pierwszych stron, fascynuje oraz często bawi, nie ma tu przydługich opisów, nudnych fragmentów czy też miłosnych rozterek.
Duet Ilona i Andrew Gordonowie stworzyli postacie, które zapadają w pamięć. Z miejsca można polubić Kate, jest z niej twarda sztuka i potrafi o siebie zadbać, nie daje sobą pomiatać, bywa uparta i często specjalnie prowokuje swojego rozmówcę i nie gra typowej laleczki. Skupia się na swoim zadaniu, dba o swoją formę i broń, by jej nie zawiodła. Również pozostali bohaterowie przykuwają uwagę przez to, jacy są, jak się zachowują i jakie mają do odegrania role.
Podzieliłam sobie czytanie tej książki na parę wieczorów, bo szkoda było mi ją przeczytać w jeden dzień. Nawet teraz czuję niedosyt i najchętniej sięgnęłabym od razu po kontynuację. Miłą odmianą było skupienie autorów na tym, co najważniejsze i nie dodawanie do powieści nic niewnoszących zapychaczy. Urban fantasy w najlepszym wydaniu, czytałam z zaangażowanie i ogromną ciekawością, próbowałam wraz z Kate dojść do prawdy, ale poznałam ją na samym końcu, a moje podejrzenia legły w gruzach.
Jeśli jeszcze nie poznałeś cyklu o Kate Daniels, to wznowienie Magia kąsa, jest idealnym powodem, by go nadrobić. Seria skierowana przede wszystkim do wielbicieli gatunku urban fantasy, ale myślę, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
- Kici, kici? - spytał niski, męski głos.
- Rzeczywiście - odparłam - Zaskoczyłeś mnie trochę i przyszłam nieprzygotowana. Następnym razem przyniosę trochę śmietanki i jakieś kocie zabawki.
- Jaka kobieta pozdrawia Władcę Bestii słowami: Tutaj, koteczku, chodź do mnie, kici, kici, kici?
Park Morderców - fragment
Murder Park − nowy bestsellerowy thriller Jonasa Winnera − to mroczna literatura, w wyrafinowany sposób grająca z klasyką gatunku. Autor, znany polskim czytelnikom z książki Cela, powraca z nową historią.
Zodiak Island to samotna wyspa u wybrzeży USA. A na niej park rozrywki: dwanaście tematycznych sektorów poświęconych znakom zodiaku. Wata cukrowa, rozbawione rodziny, diabelski młyn, kolejka górska. I maniakalny morderca, który szczególnie upodobał sobie młode kobiety.
Niepowszedni. Obława
Stuk. Stuk. Stuk. Coś się zbliża. Nikt nigdy nie schodzi do podziemni. Każdy wie, że to niebezpieczne. Oczywiście każdy poza nami. Nie mamy wyboru. To nasza jedyna szansa. Jeżeli nie zaryzykujemy, to zginiemy. Skrywamy pewną tajemnicę. Coś, co nas wyróżnia wśród tłumu. Niektórzy się nas boją, inni nienawidzą, a coraz to kolejni widzą w nas interes życia. Licytują nas niczym bydło. Nic dla nich nie znaczymy. Zwą nas Niepowszednimi - osobami, które urodziły się z różnymi mocami. Jedni z nas posiadają niesamowity wzrok oraz słuch, drudzy potrafią walczyć bez praktycznie żadnego wysiłku, kolejni porozumiewają się ze zwierzętami i są również tacy, jak ja. Najsilniejsi, a zarazem najsłabsi - Żniwiarze. Potrafimy uleczyć każde schorzenie, nic nie potrafi oprzeć się naszej mocy. Uzdrawiamy, ale płacimy za to wysoką cenę - nasza moc niszczy nas samych. Każda zabliźniona rana to utrata kawałka własnej siły. Nasz dar jest niezwykły, ale również niebezpieczny. Niektórzy nie używają go we właściwy sposób. Zamiast dawać życie, odbierają je innym, aby podnieść swoją potęgę. Ci ludzie zeszli na złą drogę. Boję się, że kiedyś również się taka stanę. Niekiedy mam ochotę zabić naszych wrogów i wyjść z ukrycia, ale nie mogę. Póki co, trzymam swoje przeznaczenie w ryzach. Co będzie później? Nie wiem. Nikt nie może tego wiedzieć.
Justyna Drzewicka to jedna z najlepszych autorek powieści przygodowych ostatnich lat. Kreatywna i optymistyczna pisarka wie, że każdy człowiek chce czasami przenieść się do innego miejsca. ,,Niepowszedni. Obława" to trzeci tom przygód piątki przyjaciół, których połączyło niewolnictwo, a którzy teraz ramię w ramię walczą o lepszą przyszłość dla wszystkich Niepowszednich. Wciągająca, magiczna powieść, która zabiera czytelnika w świat dworskich intryg, nieokiełznanych mocy oraz przyjaźni, której nic nie może zniszczyć. Zapraszam was do zapoznania się z całą recenzją!
,,Na świecie są dwa typy ludzi: tacy, których strach może zgnieść jak garncarz glinę, i tacy, którzy czując trwogę, będą twardnieć, jak żelazo hartowane przez kowala. Wolnych od strachu nie ma nigdzie, wierz mi."
Niepowszedni to dzieci obdarzone szczególnymi darami. Rodzą się bardzo rzadko, więc stanowią cenny łup dla handlarzy ludźmi.
Nila i jej towarzysze, uprowadzeni przez bandę Welesa do Łajdackiego Krańca, krainy bezprawia i dzikich ostępów, po brawurowej ucieczce wreszcie wrócili do domu. Niedługo po tym porywacze ponownie zaatakowali, tym razem posługując się podłą intrygą. Osaczeni w zaułkach wielkiego miasta Niepowszedni znów wygrali, wymyślając własny fortel. Chcąc na dobre uwolnić się od prześladowców, muszą urządzić na nich obławę w Łajdackim Krańcu. Terytorium Welesa jest jeszcze bardziej przerażające niż poprzednio. Surowa zima i głód to tylko część niebezpieczeństw. Nie wszyscy dotrą do celu. Wyprawa do budzącej grozę Mercaty i powrót do Bawidła, okażą się najmniej ryzykownymi spośród licznych przygód. Być może najtrudniej będzie znieść straszną prawdę, która ujawni się wędrowcom podczas podróży z Brzeginki do Stromowych Wichrów. Zaskakująca przeszłość Welesa splecie się z życiem Nili. Wszystkie karty zostaną odkryte, ale za ich poznanie przyjdzie zapłacić wysoką cenę.
,,Kiedy skończysz rozpaczać nad tym, czego już nie masz, znów zaczniesz żyć. Doceń to, co ci zostało."
Niepowszedni mają trudne zadanie. Cudem ocaleni z rąk porywaczy, zawarli pakt z kniaziem, który obiecał im przyłączenie do specjalnej armii, która ma za zadanie rozwiązywać wszystkie problemy pana. Nila i jej przyjaciele nie mają wyboru. Kniaź oczekuje od nich dostarczenia Welesa pod sam tron, aby mógł go skazać. Nikt nie przyjdzie im z pomocą. Aby przeżyć, muszą wyruszyć w głąb ziemi, która nawiedza ich w snach. Łajdacki Kraniec to przerażające miejsce. Ubóstwo, złodziejstwo, okrucieństwo - niczego innego się w nim nie znajdzie. W dodatku to miejsce, gdzie urządzane są targi niewolników, a prym wśród nich wiodą złapani Niepowszedni - osoby obdarzone niesamowitymi mocami. Podróż do Mercety może ich zabić. Konfrontacja z Welesem jest nieunikniona. Piątka przyjaciół przygotowuje się do wojny, ale szybko okaże się, że prawdziwa bitwa rozgrywa się wśród nich. Prawda wyjdzie na jaw, a Niepowszedni już nigdy nie będą tacy, jak wcześniej.
,,- To tylko ptaszyska, na bogów!
- To takie samo życie jak twoje czy moje! (...)"
,,Niepowszedni. Obława" to istny huragan uczuć. Poruszający, fascynujący, intrygujący trzeci tom serii, która skradła serca polskich miłośników literatury przygodowej. Justyna Drzewicka zabiera czytelnika do samego serca Łajdackiego Krańca - miasto wielkich okrucieństwo i niezachwianej odwagi, która wyróżnia osoby o czystym sercu od tych, którzy sprawiają, że to miasteczko jest jednym z najniebezpieczniejszym miejscem na świecie. ,,Niepowszedni. Obława" to dynamiczna, pełna niespodzianek i skrywanych tajemnic powieść, która ukazuje ludzkie oblicza, ciągle walczące ze sobą dwa wilki w ich sercach, z których jeden reprezentuje dobo, a drugi zło. Justyna Drzewicka odkrywa przed czytelnikami wszystkie sekrety tak pieczołowicie skrywane przez bohaterów, potęgę ich mocy, która przeraża i fascynuje. Głównym motywem tej powieści jest przyjaźń - relacja łącząca piątkę całkowicie różnych od siebie osób, która pozwala im przetrwać to, co najgorsze, wspiera po każdym ciosie i podnosi, gdy się przewracają. ,,Niepowszedni" to seria, która skradła moje serce. Choć okładki nie zachwycają i bądźmy szczerzy, sugerują zwyczajną, nudnawą historię, której nie warto poświęcać uwagi, to tak naprawdę istna perła wśród polskiej literatury. Zachwyca, intryguje i rozśmiesza. Jeśli szukacie czegoś, co zabierze was w świat pełen niebezpiecznych przygód, a zarazem ukaże prawdy rządzące naszym światem, to historia Nili, Sambora, Flawii, Dalko i Alli zagwarantuje wam dobrą zabawę.
,,- Nilu, świat nie jest prosty. To, co dla jednego jest za trudne, musi wziąć na siebie ktoś inny. Nie da się przejść przez życie niewinnie jak niemowlę."
,,Niepowszedni. Obława" zagrabi wasze serce, zabierając w podróż zaczynającą się w waszych sercach, ciągnącą się przez tereny Łajdackiego Krańca, który okazuje najgorsze ludzkie oblicza, lawirującą wokół mroźnych gór ujawniających wszelkie sekrety i kończą się na polach, które okazują się prawdziwym domem. Niesamowita, pełna humoru i niespodzianek powieść, która skradła serca wielu czytelnikom w Polsce. Nie dajcie się zrazić okładce, zajrzyjcie w głębię tej historii, a czekać na was będzie niesamowity prezent. Polecam!
Wyginacze łyżeczek
Na styczeń Wydawnictwo Czarna Owca zapowiedzialo bardzo ciekawą pozycję.
Niesamowita, zabawna powieść o rodzinie marzycieli obdarzonych niezwykłymi zdolnościami oraz niewidzialnych mocach, które łączą nas wszystkich.
Teddy Telemachus to czarujący kanciarz, który ma talent do sztuczek magicznych i na koncie współpracę z podejrzanymi gośćmi z przestępczych kręgów. By zdobyć gotówkę, postanawia podstępem dostać się do sponsorowanego przez rząd tajnego badania nad właściwościami telekinezy i jej roli w zdobywaniu sekretnych informacji.