Rezultaty wyszukiwania dla: Lena
„Opowieści z Mirmiłowa”, czyli oficjalna kontynuacja serii „Kajko i Kokosz”
Rozróby, dalekie wyprawy, romantyczne podróże i czary. Potężna dawka doskonałego humoru, cartoonowa kreska i mnóstwo przygód w klimacie oryginalnych komiksów Janusza Christy. „Opowieści z Mirmiłowa” to albumy zawierające po kilka krótkich historyjek, tworzonych przez znanych polskich rysowników. Już 28 września br. ukaże się premierowy album – „Rozróby i romanse” oraz wznowienie dwóch pierwszych tomów serii stanowiących do tej pory część cyklu „Kajko i Kokosz. Nowe Przygody” - „Obłęd Hegemona” i „Łamignat Straszliwy” – z nowymi okładkami autorstwa Sławomira Kiełbusa.
Wydawnictwo Egmont na 33. Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi
Międzynarodowy Festiwal Komiksu i Gier to największa tego typu impreza w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 24-25 września br. w łódzkiej Atlas Arenie. Główni organizatorzy MFKiG: EC1 Łódź – Miasto Kultury oraz Stowarzyszenie Twórców „Contur” przygotowali bogaty program spotkań, prelekcji, paneli dyskusyjnych i warsztatów, a także strefy: targową, gier, cosplay, Star Wars i Manga Corner oraz dwie wystawy.
Zapowiedź: Heroldowie Valdemaru
Pełna przygód fascynująca opowieść o obdarzonej niezwykłymi zdolnościami młodej dziewczynie wplątanej w sieć intryg
Królestwu zagraża wielkie niebezpieczeństwo. Uciekinierka z domu, Talia, zostaje odnaleziona przez magiczną, podobną do konia istotę. Jest nią Rolan - towarzysz o niewyobrażalnych możliwościach. Wybrał Talię z grona wielu, by została uczniem w Kolegium Heroldów i wstąpiła do elitarnej gwardii królowej Selenay.
Czas Chaosu - Daniel Komorowski
Zapowiedź: Kołysanka dla Czarownicy
Jagoda, specjalistka od klątw, przez złośliwych zwana Wilczą Jagodą, ma trzy problemy. Młodą czarownicę, chcącą zostać jej uczennicą, krewnych mających skłonności do pakowania się w kłopoty oraz rzuconą przed laty klątwę, może mocno namieszać w życiu wiedźmy.
Zapowiedź: Dolina Cieni
Kiedy umierasz, życie staje się prostsze. Tomasz Rach, którego ciało spłonęło podczas wypadku, wie o tym najlepiej. Mężczyzna postanowił wykorzystać swą rzekomą śmierć, by zacząć wszystko od nowa.
Zapowiedź: Estrogen
Trzy poczytne autorki emocjonujących thrillerów psychologicznych łączą siły we wspólnej powieści, która zmrozi krew w żyłach fanom gatunku. Magda Stachula, Alicja Sinicka i Klaudia Muniak stworzyły książkę, o której długo nie da się zapomnieć.
Różne oblicza Myszki Miki w interpretacji cenionych europejskich autorów
Disnejowski Miki ma różne oblicza – nie tylko humorystyczne, znane z komiksów o Myszogrodzie. Od 2016 r. francuskie wydawnictwo Glénat realizuje własne artystyczne wizje przygód Myszki Miki, powierzając je zasłużonym i docenianym europejskim twórcom. Dzięki temu mamy okazję przeczytać niezwykle oryginalne i różnorodne opowieści na nowo interpretujące przebogate uniwersum stworzone przez Walta Disneya.
Łzy diabła
„Obcy sami nie wynaleźli Strumienia Gwiazd, a ponoć odkryli go tylko, jakby od zawsze czekał na nich niezbadanym wyrokiem Jedynego, splatającym ze sobą dwa równoległe światy.”
Obszerna powieść zapewnia dłuższe przebywanie w wyimaginowanym świecie, przeżywanie przygód bohaterów, przyglądanie się postawom, śledzenie zmiennych kolei losów. Wychodzę poza Ziemię, udaję się na inną planetę, a jednak zabieram na nią efekty ziemskiej skłonności do konfliktów. Ziemianie pragną uwolnić się od ciemnej strony ludzkiego gatunku, pchającej w stronę walki o władzę i bogactwo, importują czars służący do produkcji narkotyku łzy diabła. Tłumi on w ludziach dążność do zbrojnych konfrontacji, przytępia niepożądane upodobania, intensyfikuje oczekiwane zachowania. Wszelka nadwyżka wyposażenia wojennego eksportowana jest na Dżahan, gdzie znajduje szerokie zastosowanie, jej mieszkańcy toczą między sobą spór o przywileje, wpływy i fortuny. Jak bardzo przypomina to współczesną nam sytuację na Bliskim Wschodzie, w który pompowana jest broń w zamian za dostęp do ropy. Przy podżeganiu do destabilizacji łatwiej pozbywać się starego uzbrojenia. Idea cennego narkotyku dla mas, wyłączności miejsca upraw, nie jest nowa w literaturze, może dlatego, że niedawno odświeżałam znajomość z powieściową i komiksową „Diuną”, natychmiast podążyłam ze skojarzeniem jej tropem.
Na czele rodziny królewskiej Farji stoi Sakawat Szamar Trzydziesty Szósty. Jego następca to syn królewicz Izzat Szamar, Honor Smoka, którego wraz z kuzynami Amniatem i Malikiem wysłano ze specjalną misją wojenną, a przy okazji zdobyciem obycia żołnierskiego służącemu pozytywnemu wizerunkowi przyszłego władcy. Jako północnego sąsiada dynastia Smoków ma wojownicze i dzikie plemiona Wysokich. Zamieszkują górskie tereny Loe Sar i z determinacją bronią swoich terenów. Właśnie na wojnę z Wysokimi udaje się Izzat, ma odwrócić uwagę od potajemnych działań prowadzących ku wyznaczeniu nowego szlaku handlowego czarsu, doprowadzenia do zmiany układu sił, odwrócenia ról płacących i zbierających haracz. Swoista mistyfikacja, na tyle realna, aby wróg w nią uwierzył, i na tyle ostrożna, aby następcy tronu nie przytrafiło się nic złego. A Izzat to ambitny młody człowiek, który pragnie czegoś więcej. Trzeba jeszcze wspomnieć o Znajdzie, chłopcu uratowanym z rzeki Maklawi, mocno okaleczonym, lecz nie pamiętającym nic z własnej przeszłości i tożsamości, teraz przygarniętym jako pastuch na nowo układa sobie życie. Szybko okazuje się, że Izzat i Znajda to reprezentanci skrajnie definiowanych sił, lecz w miarę rozwoju akcji ich kontrastowość wymyka się jednoznaczności.
Nie przepadam za arabskimi klimatami, jednak w takim wydaniu dobrze się w nich odnajduję. Autorka potrafi przykuć uwagę czytelnika, uwzględnić w scenariuszu zdarzeń bogatą paletę bohaterów, nadać im charakterystyczne cechy, przeprowadzić zwroty akcji, choć przewidywalne. Nie przekonują zachowania i dialogi kluczowych postaci, wkradają się w nie drobne nielogiczności sytuacyjne, zbytnia unifikacja języka, niedojrzałość w wypowiedziach. Styl wypowiedzi bohaterów ma uzasadnienie, nakreśla stan wyjściowy psychiki i infantylnych wyobrażeń młodych, jednakże po dobrze wykształconych młodzieńcach oczekuje się czegoś więcej.
Ciekawym i znaczącym zabiegiem jest nazwanie Ziemian Obcymi, podkreśla charakterystyczne w kulturze arabskiej stawianie muru przed nie swoimi, podziwianie ich osiągnięć technologicznych, korzystanie z militarnych rozwiązań, ale jedynie w kategoriach interesów i zysków. Wyczuwa się wpływ zawodowych doświadczeń Magdaleny Kozak na powieść, dzięki nim fabuła zyskuje ciekawe barwy, przyzywa skojarzenia, łączy realność z fantastyką, podsuwa materiał do refleksji.
Zaplanuj sobie śmierć
Z komedią kryminalną bywa różnie, raz trafi w stu procentach w nasz gust, a w innym przypadku sprawi jedynie, że będziemy zniesmaczeni. Zagadki kryminalne nie są zwykle jakoś szczególnie skomplikowane – w tym gatunku chodzi przede wszystkim o humor, a jak wiadomo, każdego z nas śmieszy zupełnie coś innego.
Czy piątek trzynastego to dobra data na morderstwo?
Gdy główny planista kończy martwy, cała produkcja stoi pod znakiem zapytania, a firma nieuchronnie pogrąża się w chaosie. Zarząd blednie na myśl o przestoju, policję bardziej interesuje, kto zabił Mirka Biernackiego. Wszyscy są podejrzani, zwłaszcza Stella, bo do inspektora Chętka szybko docierają wieści o jej zatargach z ofiarą.
Pracownicy podejmują własne śledztwo, wymagają tego sprawiedliwość, wiszące nad głowami terminy dostaw i spragniony najświeższych plotek kierownik jakości.
~Opis pochodzi od wydawcy
„Zaplanuj sobie śmierć” to przede wszystkim dobrze napisana książka. Patrząc jedynie na styl autorki, uważam, że to naprawdę dobra robota. Fakt faktem – Milena Wójtowicz ma już na swoim koncie kilka książek, więc doświadczenie w pisaniu ma, jednak jeśli się nie mylę, to jest to jej pierwsza komedia kryminalna. I jeśli oceniać tę książkę jako debiut gatunkowy, to jest ona świetna, ale jeżeli brać pod uwagę to, jak wiele takich pozycji jest już za mną, to mogę powiedzieć jedynie, że jest to pozycja więcej niż dobra.
Lubię, gdy autorzy tego typu książek nie hamują się z żartami. Tutaj miałam wrażenie, że pani Milena odrobinę się powstrzymuje, żeby coś nie poszło w złą stronę, a jednak z kilku momentów można było wycisnąć więcej. Nie zmienia to jednak faktu, że udało mi się zaśmiać w głos w niektórych momentach, jednakże nie popłakałam się ze śmiechu, jak to już nieraz bywało. Autorka ostrożnie podchodziła do czarnego dowcipu, co wydaje się zrozumiałe, jak na pierwszy raz. Zresztą... Każdy ma inne poczucie humoru, więc komuś mogłoby się podobać to wszystko jeszcze bardziej niż mnie.
Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić, to są to bohaterowie. Moim zdaniem odrobinę ich za dużo i są mało wyraziści. Na dobrą sprawę zapamiętałam może dwie, trzy postacie (i tylko jedna z nich jest pierwszoplanowa!), a było ich znacznie więcej. Być może coś przeoczyłam, ale wydaje mi się, że bohaterom brakowało charakteru i cech szczególnych, które pomogłyby mi ich rozróżnić.
Sama fabuła jak najbardziej mi się podobała. Farsa, jaka rozegrała się w tej firmie, po dokonaniu odkrycia zwłok była nakreślona po mistrzowsku. Tylko czym tak dokładnie zajmowała się ta spółka? Dotąd nie mam zielonego pojęcia. No ale to nie jest ważne dla wydarzeń, więc przymykam na to oko.
Poza małymi mankamentami książka naprawdę przypadła mi do gustu. Świetnie sprawdzi się jako lekka, wakacyjna lektura na raz. Szczególnie poleciłabym ją kobietom, ponieważ wątek „okołomiłosny” gra odrobinę na emocjach, ale nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby po „Zaplanuj sobie śmierć” sięgnęli również panowie. Jeśli szukacie czegoś lekkiego, ta książka sprawdzi się idealnie.