Rezultaty wyszukiwania dla: Kryminał
Zapowiedź: Ciemność
Album zbiorczy obu tomów miniserii fantasy, która została bardzo wysoko oceniona przez francuskich czytelników i recenzentów. Zhańbiony rycerz może odzyskać honor, jeśli uwolni księżniczkę przetrzymywaną w ponurym zamczysku. Rusza stawić czoło niebezpieczeństwom.
Zapowiedź: Wiedźmy Kijowa. Strzał w operze
Masza, nieśmiała, inteligentna studentka historii, poznaje gorzki smak dorosłości. Zwariowana Dasza, ekscentryczna piosenkarka z nocnego klubu, zakochuje się w coraz dziwniejszych mężczyznach. Katia, bizneswoman z sukcesami, przeczesuje Przeszłość, by w żyłach przodkiń odnaleźć krew naznaczoną magicznym pierwiastkiem.
Urodzony morderca
Katarzyna Bonda słynie z mrożących krew w żyłach opowieści, przy których można zarwać noc. 12 kwietnia w księgarniach pojawiła się jej najnowsza powieść „Urodzony morderca”. I tutaj czeka na nas Hubert Meyer, który wraca w cyklu już po raz dziewiąty. To psycholog śledczy, który krok po kroku stara się rozpracowywać umysły morderców. To właśnie dzięki niemu czytelnicy otrzymują pełną emocji grę i wstrząsające śledztwa.
Katarzyna Bonda „Urodzony morderca”
I ta książka rozpoczyna się z przytupem. Pewnego dnia płonie auto. Nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że luksusowy pojazd znajdował się w chaszczach. Śledczy znajdują w nim częściowo zwęglone męskie zwłoki. Już pierwsze oględziny pozwalają dostrzec, że mężczyzna został wcześniej postrzelony w brzuch, a jego głowę zawinięto płaszczem. Choć jego tożsamość zostanie potwierdzona dzięki badaniom DNA, to policja przypuszcza, że ofiarą jest jedna z bardziej wpływowych postaci biznesu.
Portugalski biznesmen Rui Coelho Tavares de Souza mógł mieć wielu wrogów. Jednak śledztwo staje się bardziej skomplikowane w chwili, gdy na jaw wychodzą sprawy związane z jego życiem prywatnym. Okazuje się, że mężczyzna utrzymywał bliższe kontakty seksualne z dziesiątkami kobiet. Gdy do śledczych docierają ich dane, sytuacja robi się gorąca. Lista podejrzanych dramatycznie szybko wzrasta.
Zemsta i manipulacja
Śledczy są przekonani, że śmierć mężczyzny była zemstą jednego z mężów kobiet, które utrzymywały kontakty z wpływowym biznesmenem. Jednak kolejny kłopot pojawia się wtedy, gdy policja otrzymuje informację, że śmierć mężczyzny była tylko jedną z wielu. Gdy zaczyna płonąć kolejny, na oczach śledczych rodzi się fanatyczny morderca, który prawdopodobnie nie będzie chciał się zatrzymać…
Profiler z niezwykłą dokładnością stara się wytypować te cechy mordercy, dzięki którym łatwiej będzie go znaleźć. Niektóre tropy prowadzą do współpracowników de Souzy, inne do mężów ich partnerek. Co jednak zrobić w chwili, gdy ofiar robi się więcej? Z czego wynika chęć mordowania i to w tak okrutny sposób? Czy ten, który w swoim mniemaniu wymierza sprawiedliwość, kieruje się zemstą? Wszystkie odpowiedzi poznasz, sięgając po tę pozycję.
Recenzja książki Katarzyny Bondy „Urodzony morderca”
Książka Katarzyny Bondy „Urodzony morderca” od Wydawnictwa Muza to niezwykle wciągająca, intrygująca, ale przede wszystkim mroczna opowieść o psychopacie, który jest bezwzględnym mordercą i doskonałym manipulatorem, dla którego nie istnieją żadne granice. Nie jest to lektura dla osób o słabych nerwach, jednakże warto sięgnąć po nią, chociażby ze względu na świetnie skrojoną fabułę, zawiłe wątki, czy głębokie psychologiczne studium postaci. Śmiało mogę stwierdzić, że to kolejna powieść Katarzyny Bondy, od której nie sposób się oderwać. Jeżeli chętnie sięgasz po kryminały, czy thrillery psychologiczne, to gwarantuję, że będziesz zachwycony. Gorąco polecam!
The Inheritance Games
Jeżeli jest jakiś motyw w literaturze, który uwielbiam, to zdecydowanie jest to wielki, piękny dom pełen tajemnic i zagadka, którą należy rozwiązać. „The Inheritance Games” zapowiadało się wspaniale. Zaintrygowała mnie fabuła, a zewsząd docierały do mnie bardzo pozytywne opinie. Z wielkimi oczekiwaniami rozpoczęłam lekturę i…
… przepadłam!
Avery w jednym momencie śpi w samochodzie, pracuje ponad swoje siły, a w drugim jest dziedziczką wielkiej fortuny! Jak do tego doszło? To pytanie zadaje sobie nie tylko bohaterka, ale również cała rodzina zmarłego. Wszystkich niezwykle zaskoczyła ostatnia wola Tobiasa Hawthorne’a. Dlaczego przekazał wszystko – aktywa, wielki dom, swoje kolekcje, a także fundację – dziewczynie, której nie widział na oczy? Avery nie wie, że zmarły uwielbiał zagadki, a ta, której dziewczyna stała się uczestnikiem, jest chyba jego największą. Dodać muszę do tego, że aby w pełni odziedziczyć majątek, panna Grambs musi się na rok przenieść do Howathorne House. Niestety, mieszkają też tam najbliżsi członkowie rodziny Tobiasa, którzy obeszli się smakiem, jeżeli chodzi o wielki majątek staruszka.
Avery wraz z jednym braci, Jamesonem, zaczyna rozwiązywać zagadkę, którą przygotował zmarły. Towarzyszy im w tym Greyson, a dwóch pozostałych braci Hawthorne przygląda się tej sytuacji z boku. Czy uda im się dowiedzieć, dlaczego Tobias przepisał cały majątek dziewczynie, której nie znał?
„The Inheritance Games” to książka, która wciąga już od pierwszych stron. Rozdziały nie są długie, a kończą się jakimś niedopowiedzeniem czy sceną, którą autorka ucięła w najbardziej intrygującym momencie. Taki zabieg sprawia, że gdy podczas czytania, powiecie, iż tylko jeden rozdział i udajecie się spać, to możecie po godzinie zauważyć, że przeczytaliście już ich dziesięć. Dodatkowo akcja już od początku nie pozwala czytelnikowi odetchnąć. Bardzo dużo się dzieje, a zagadka, którą skonstruował nieżyjący senior, jest naprawdę intrygująca. Nikt nie wie, dlaczego Avery odziedziczyła majątek, a to przyciąga i intryguje. Śledziłam z zainteresowaniem kolejne tropy, towarzyszyłam bohaterom podczas poszukiwania poszlak i wskazówek, a im bliżej zakończenia, tym wszystko robiło się coraz bardziej zagmatwane! Dodam, że ostatnie strony książki spowodowały, iż jeszcze bardziej nie mogę doczekać się kontynuacji historii.
Nie zabrakło w tej historii wątku miłosnego, ale nie umiem się o nim wypowiedzieć. To był miły dodatek do tajemnic i zagadek, jednak nie potrafię wyobrazić sobie bohaterki z żadnym z braci. Za mało chemii, uczuć, emocji, ale czuję, że w kolejnej części, autorka rozwinie ten wątek.
Zapowiedź: Zgłoba
Do Lipowa przybywa tajemnicza kobieta. Daniel Podgórski zgadza się pomóc jej w śledztwie dotyczącym mężczyzny niesłusznie oskarżonego o cztery morderstwa.
Blaga
Kto z Was tak ma, że po przeczytaniu jakiejś książki nie może się doczekać jej kontynuacji? Jeśli jesteś jedną z takich osób, to seria od Wydawnictwa Prószyński i S-ka powinna zwrócić Twoją uwagę. „Blaga” Kingi Wójcik to już szósta z kolei książka, w której komisarz Lena Rudnicka rozwiązuje skomplikowane i niebezpieczne sprawy. Thriller łączy w sobie rewelacyjnie prowadzone śledztwo oraz romansowe wątki. Czego chcieć więcej?
Kinga Wójcik „Blaga”
W książce przenosimy się do Łodzi. Naczelnik wydziału Komendy Wojewódzkiej Policji prosi komisarz Lenę o wsparcie w prowadzeniu śledztwa. W mieście doszło do zaginięć dzieci i dotychczas żadnego z nich nie udało się odnaleźć. Rodzice maluchów są przerażeni, opinia publiczna coraz bardziej naciska. Dorośli martwią się o swoje pociechy, a dziennikarze nie zostawiają suchej nitki na policji, która w ich mniemaniu jest nieudolna. Do sprawy dołącza komisarz Rudnicka, która zapoznaje się z zebranymi materiałami i zaczyna prowadzić grupą dochodzeniową.
Przyjaciel prosi także Wolskiego, który spokojnie wypoczywa na wsi o chwilowy powrót do Łodzi i zaangażowanie się w sprawę. Nie ma jednak pojęcia, że będzie współpracował z Leną, z którą przed laty wiele go łączyło… I to taki smaczek dla wszystkich, którzy lubią lepiej poznawać bohaterów, którzy prowadzą śledztwa. W tej książce bardzo dobrze poznasz główną bohaterkę i dowiesz się wiele o jej przeszłości i obecnych problemach.
Recenzja książki Kingi Wójcik „Blaga”
Sprawa zaginięć dzieci jest najtrudniejszą, z jaką dotychczas pracowała Rudnicka. Jednocześnie komisarz mierzy się z problemami w życiu osobistym, które nie ułatwiają jej pracy. Kobieta zaczyna badać zależności pomiędzy czwórką maluchów. Coraz bardziej zagłębia się w historie ich rodziców, aby znaleźć wśród nich coś wspólnego. I okazuje się, że to był dobry trop, bo wszyscy mają takie sprawki, o których woleliby nie mówić i najchętniej by zapomnieli…
„Blaga” to rewelacyjny thriller dla wszystkich, którzy uwielbiają tego typu literaturę i razem z bohaterami starają się odkryć, kto stoi za sprawą zaginięć i innych zbrodni. Dobra wiadomość jest taka, że choć poznajemy życie Rudnickiej i towarzyszymy jej w odbudowywaniu relacji z Wolskim, to nie ma tutaj lukru i przesady. Wątki romansowe płynnie łączą się z główną sprawą i to jest bardzo dobry zabieg autorki. Nic, tylko czytać. Gorąco polecam. Tę książkę pochłoniesz nawet w jeden wieczór. Gorąco polecam!
Zapowiedź:Urodzony morderca
Co sprawiło, że w chorym umyśle zrodził się plan zemsty? Dlaczego znany biznesmen musiał zginąć? Katarzyna Bonda wciąga czytelnika w wyrafinowaną grę, w której znajdziemy wszystko to, co powinien mieć idealny kryminał: krew, szaleństwo i skrzętnie skrywane tajemnice!
Kobieta w walizce
Katarzyny Bondy nie trzeba nikomu przedstawiać. Fenomenalna pisarka i autorka kryminałów rok rocznie zachwyca czytelników nowymi powieściami, intrygującymi wątkami i nieszablonowymi sprawami. Jej książka „Kobieta w walizce” jest ósmą z kolei powieścią z cyklu o Hubercie Meyerze, inteligentnym śledczym. Co czeka nas tym razem?
Katarzyna Bonda „Kobieta w walizce”
Czyje to ciało?
Furtka do piekła
„Furtka do piekła” to kontynuacja „Gry w ludzi”, znanej i cenionej polskiej projektantki Evy Minge, która postanowiła spróbować swoich sił jako pisarka. Jak dotąd ma na swoim koncie dwie książki, które ukazały się nakładem wydawnictwa Prószyński i Spółka.
Mam mieszane uczucia co do tej książki. Rozumiem, że wizja autorki co do dalszych losów bohaterów jest taka, a nie inna i to Eva Minge decyduje o tym, co się z nimi stanie. Jednak z drugiej strony my czytelnicy nie musimy się z tym zgadzać. „Furtka do piekieł” opowiada o dalszych losach Anny, którą poznałam w poprzedniej części i już mogę zdradzić, że to nie będzie ostatnie spotkanie z tą bohaterką. Eva Minge na końcu drugiej części zostawiła bowiem szeroko otwartą furtkę i jestem pewna, że już szykuje dla nas nową książkę. Jestem tym zaskoczona, ponieważ byłam pewna, że na dwóch książkach się skończy. Co do fabuły, to mamy powtórkę z rozrywki. Choć Anna przeżyła piekło i prawie została zabita przez zwyrodnialca, to godzi się na powrót w struktury przestępczej, by znowu być przynętą. Choć osoby odpowiedzialne za handel ludźmi z przerażającej imprezy trafiły za kratki, to policja nie ma złudzeń, że była to tylko część osób, które zajmowały się handlem ludźmi, w tym dziećmi, które miały być przeznaczone dla bogaczy jako seksualna zabawka. Z jednej strony dziwi mnie to, że Anna ma tyle siły, by znowu stać się ofiarą. Jest to bardzo niebezpieczna misja i choć agenci jej obiecują, że jest bezpieczna, to każdy ma świadomość tego, że nie zawsze da się wszystko przewidzieć. A z drugiej strony, ta praca pozwoli żyć jej rodzinie na poziomie i przede wszystkim ma pomóc zapewnić jej mamie opiekę, ponieważ kobieta jest chora. Tylko nie jestem pewna czy Anna przemyślała to, co stanie się z jej mamą i synkiem, gdy kobiecie wydarzy się coś złego. Na to jednak jakby można przymknąć oko, bo dużo jest takich sytuacji, gdy ktoś wybiera mniejsze zło. I takim mniejszym złem w tym przypadku jest powrót naszej bohaterki do przestępczego świata.
W książce dużo się dzieje, na scenę ponownie wkraczają znani nam z „Gry w ludzi” bohaterowie. Nie zabraknie Ady, Brunona, Borysa, Tamary, Adama, których dobrze wszyscy już znamy, ale pojawią się też nowe postacie, jak chociażby Małgorzata, która będzie walczyła o serce Anny. Ten wątek akurat mi się podoba, ponieważ dodał świeżości tej historii. Mało kto decyduje się wprowadzić do swoich książek sensacyjnych z wątkami kryminału i odrobiny thrillera dwie kobiety, które połączy uczucie. A przynajmniej ja się pierwszy raz z tym spotkałam i uważam, że jest to dobry pomysł i na pewno ciekawszy niż wątek relacji Anny z kolejnym mężczyzną.
To, co mnie martwi natomiast, to sztuczne dialogi i niektóre zachowania bohaterów. Nie było tego w pierwszej części i nie rozumiem, dlaczego nagle mam takie odczucia, co do drugiej. Książki przeczytałam w krótkim odstępie czasu, więc mam dobre porównanie. Szczególnie chodzi mi o dialogi między Anną i Adamem oraz Anną i Małgorzatą. Jest sztywno, drętwo, na siłę poprawnie. Nie ma w nich życia. Zresztą nawet ta cała relacja między Anną a Małgorzatą jest moim zdaniem sztuczna. Może to kwestia tego, że ta kobieta jest jak Królowa Lodu, ale mimo tego, że cieszę się z tego damskiego wątku w książce, to ta relacja jest zimna. Tak nie zachowują się zakochane osoby.
Podoba mi się za to zakończenie, choć powiało trochę wątkiem science fiction. Autorkę fantazja poniosła, ale przynajmniej dostałam odpowiedź na to, czemu siedemdziesięcioletnia kobieta wygląda jak czterdziestolatka. Gdy zmierzałam ku końcowi, to już przymknęłam oko na drętwe dialogi i skupiłam się na poznaniu tajemnicy Małgorzaty.
Czekam na kolejną część i jestem ciekawa, co tym razem Eva Minge przygotuje dla swoich bohaterów.
Gra w ludzi
"Gra w ludzi" jest pierwszą częścią książek o przygodach Anny, autorstwa Evy Minge, które ukazały się nakładem wydawnictwa Prószyński i Spółka. Byłam bardzo ciekawa tej historii i muszę przyznać, że jestem pozytywnie nią zaskoczona.
Nie łatwo skategoryzować "Grę w ludzi". W księgarniach widnieje w zakładce thriller/kryminał, ale dla mnie to książka sensacyjna w czystej postaci, choć można jej momentami przypisać elementy thrillera i kryminału. Czytałam już wiele powieści napisanych przez celebrytki i gwiazdy show biznesu, ale nie miałam przyjemności czytać książek projektantów mody. I to jeszcze takich znanych. Niezaprzeczalnie Pani Minge jest gwiazdą wielkiego formatu, jej kreacje i dodatki znane są na całym świecie, a kolekcja butów skradła zapewne niejedno serce. Moje na pewno skradła. Czy projektantka mody mogła napisać dobrą książkę sensacyjną?
Jestem przekonana o tym, że będąc taką osobą jak Eva Minge, ma się ogromną wiedzę dotyczącą funkcjonowania w showbiznesie. A jak wiemy, nie są to tylko piękne modelki i huczne pokazy mody. To również świat, do którego zaproszenie mają nieliczni. Bogacze, politycy, gwiazdy, osoby spod ciemnej gwiazdy, a ich zabawy i imprezy dalekie są od znanych nam, zwykłym ludziom. Na takich galach, pokazach, przyjęciach załatwia się brudne interesy lub spotyka ludzi, którzy mogą spełnić nawet najbardziej wyrafinowane prośby i chore fantazje. Seks, władza, alkohol, narkotyki i dobra zabawa. Niekiedy przekraczająca moralność. O tym właśnie jest "Gra w ludzi". Długo zastanawiałam się nad tym, czemu taki tytuł? Teraz już wiem. Showbiznes to gra. Gra, w której każdy musi odegrać swoją rolę. Ale wkraczając do świata ludzi władzy i wielkich pieniędzy, przekonujemy się, że to co dla nas jest grą, dla nich może oznaczać coś innego. Coś bardzo mrocznego, niebezpiecznego, ale i podniecającego.
Eva Minge w swojej książce pokazała, jak bardzo trzeba być ostrożnym, szczególnie gdy jest się kobietą. Trzeba mieć oczy szeroko otwarte i nie wierzyć w każde słowo, szczególnie jeśli ktoś obiecuje kobiecie małżeństwo i dostatnie życie. Trzeba uważać, bo ta przedstawicielka płci pięknej może być dla niego tylko pionkiem w grze, w której nagrodą jest jej śmierć.
Jestem pod wrażeniem tego, o czym opowiada historia Anny i choć doskonale zdaję sobie sprawę, że bardzo ryzykowała, to jestem z niej dumna. Postawa Anny świadczy o tym, że była silniejsza niż początkowo przypuszczałam. A miała prawo się załamać po tym, co zrobił jej Robert. Mimo tego postanowiła wziąć odwet i zniszczyć byłego kochanka. Czy jej się to udało? Tego Wam nie zdradzę.
Książka pełna jest niesamowitych zwrotów akcji. Wielowątkowa i wielopostaciowa historia wymaga skupienia i najlepiej przeczytać ją za jednym zamachem, by cały czas czuć emocje, które przez całą książkę towarzyszą naszej bohaterce. To historia dziewczyny, która ulokowała swoje uczucia w nieodpowiednim mężczyźnie. Mężczyźnie, który okazał się diabłem.
Jeśli jesteście ciekawi czy Annie uda się ocalić życie swoje i synka, a także chcecie dowiedzieć się więcej o brudnej stronie showbiznesu, to koniecznie musicie przeczytać "Grę w ludzi". Nie jest to książka długa, ale szeroko otwierająca oczy, wstrząsająca i bardzo emocjonująca.