marzec 29, 2024

piątek, 01 lipiec 2022 10:00

Bazyl i Licho

By 
Oceń ten artykuł
(3 głosów)
  • Autor: Marta Kisiel
  • Seria: Małe Licho
  • Wydawnictwo: Mięta
  • Gatunek: dla dzieci
  • Data wydania: środa, 15 czerwiec 2022
  • Ilość stron: 160
  • ISBN: 9788367341035
  • Oprawa: twarda
  • Ocena: 6/6
  • Wydanie: Papier

 

Bazyl i Licho powracają w cyklu opowiadań pełnych humoru, słowiańskich stworów oraz najpyszniejszych słodyczy ilustrowanym fantastyczną kreską Marcina Minora. 

Kim jest Małe Licho i jak wygląda jego codzienne życie? Marta Kisiel stworzyła wspaniały, fantastyczny świat, po którym w podróż najpierw zabrała dorosłych czytelników, a potem zmieniła go w taki sposób, by podróżować po nim mogły również dzieci. To cudowna, niezapomniana przygoda, która wywoła uśmiech na twarzach nawet największych malkontentów. 

Zarys fabuły

„Bazyl i Licho” to książka, w której na przemian pojawiają się krótkie opowiadania o tytułowych Bazylu i Małym Lichu. Jak zawsze czeka ich cała masa przeróżnych przygód, jak chociażby spotkanie z niezupełnie Wielkanocnym Zającem, zachwyty nad grającą, brokatową książeczką, czy zdobycie wiedzy o tym, dlaczego nie należy śmiecić w lesie. Przy nich nie można się nudzić. W odróżnieniu jednak do innych powieści dla dzieci spod pióra Marty Kisiel, tym razem są to krótkie, zabawne historie, bez dłuższej linii fabularnej. 

Moja opinia i przemyślenia

Książeczka „Bazyl i Licho” jest wspaniale wydana. Ma twardą oprawę, cudowną szatę graficzną, a na jej stronach można znaleźć świetne ilustracje, których autorem jest Marcin Minor. Znalazło się w niej osiem krótkich historii, które na przemian opowiadają raz o Małym Lichu, a raz o (równie małym) Bazylu. Teksty oczywiście, jak zawsze są niezwykle pogodne, pełne humoru i niosą ze sobą ważne przesłanie. Obok przekazywanych wartości pojawia się oczywiście fantastyczna historia, a może raczej te wartości i celne uwagi owinięte są czułym kokonem niesamowitej, pełnej humoru opowieści. Jestem pewna, że młodzi czytelnicy znacznie więcej wyniosą z tej lektury, niż z czytania książeczek, w których treści są czysto moralizatorskie. Zresztą chyba od zawsze tak było. Ponownie spotkamy nie tylko Licho i Bazyla, ale także innych mieszkańców niezwykłego, starego domu i leśnych ostępów.

Podsumowanie

Stworzonym przez Martę Kisiel fantastycznym światem niezmiennie pozostaję zachwycona i oczarowana. Małe Licho to seria książeczek, które od dawna już polecam, jako najlepsze, współczesne tytuły dla młodych czytelników. Moja młodsza córka również jest ich gorliwą fanką, a tytuł „Bazyl i Licho” podobał nam się równie mocno, co pozostałe. Niecierpliwie czekamy na kolejne książeczki. 

Czytany 573 razy
Więcej w tej kategorii: « Ogień Prawdziwe tygrysy »