Będzie miło, bowiem wychowany nad słonecznym oceanem Australijczyk budzi sympatię ujmującym uśmiechem i łobuzerskim spojrzeniem. Być może będzie również barwnie, jeśli na spotkanie przybędą nie tylko cywile, ale również miłośnicy cyklu fantasy „Zwiadowcy" i „Drużyna" przebrani za Willa, budzącego postrach Eraka, króla Duncana czy okrutnego barona Morgaratha. Nie jest to nieprawdopodobne, biorąc pod uwagę zaangażowanie fanów, udzielających się na forach i zarywających noce, by poznać losy mieszkańców królestwa Araluen.

John Flanagan, jak wspomina w jednym z wywiadów, literacką karierę rozpoczął od pisania opowieści na dobranoc dla swojego syna Michaela, by zachęcić go do czytania. Z dobrym skutkiem, bo potomek pisarza zaczął czytać i sięga po literaturę po dziś dzień. Nie osiągnąłby jednak międzynarodowego sukcesu, gdyby nie przypadek. Jeden z szefów agencji reklamowej, w której pracował, docenił jego satyryczny wierszyk i zaprosił do grona copywriterów. I tak John Flanagan zaczął pisać spoty reklamowe i scenariusze, aż wreszcie trafił do telewizji, przyczyniając się do popularności sitcomu Hi Dad! Obecnie jego serie fantasy „Zwiadowcy" oraz „Drużyna" zajmują trzecie miejsce na liście bestsellerów New York Timesa za „Zmierzchem" Stephenie Meyer i „Eragonem" Christophera Paoliniego. Sprzedano je w nakładzie ponad miliona egzemplarzy i przetłumaczono na dwadzieścia języków.

Księgarnie Matras i Wydawnictwo Jaguar zapraszają na spotkanie z Johnem Flanaganem wszystkich nastoletnich miłośników „Zwiadowców" i „Drużyny" , a także dorosłych, którzy chcą wiedzieć, czym pasjonują się ich dzieci lub po prostu tęsknią za światem, gdzie dobro zawsze zwycięża zło.