"Plus minus" nie należy do żadnego cyklu. To samodzielna opowieść, która jednak ma w sobie wszystkie cechy literackiego stylu autorki: duża dawka przygody i humoru, wartkiej akcji i skrzących się dowcipem dialogów między parą niezwykłych bohaterów.
Ona jest (prawie) zwyczajną urzędniczką z rutynową pracą, maleńką kawalerką oraz humorzastym domowym ulubieńcem. On próbuje wrócić do normalnego życia, w którym na napotkanych ludzi nie patrzy się przez celownik karabinu. Każde z nich ma swój punkt widzenia na życie... niestety, życie również ma punkt widzenia na nich.