Rezultaty wyszukiwania dla: Catherine Leblanc
Jak pokonać wampiry?
"Jak pokonać wampiry?" to kolejny tytuł z serii "Strachy na Lachy" wydawnictwa Wilga. Każdy czegoś się boi, nic dziwnego więc, że lęki dopadają również i dzieci. Książeczki autorstwa Catherine Leblanc i Roland Garrigue w prosty, zabawny sposób odpowiadają na pytanie jak sobie z takim dziecięcym strachem radzić i co robić by nie mieć w nocy złych snów.
Również i ta część cyklu napisana została krótko, lekko i przystępnie. Zawiera świetne, pełne humoru ilustracje i przemawia do małego czytelnika. Autorzy na początku przedstawiają samą ideę "istnienia" wampirów, a potem przechodzą do sposobów ich zwalczania (i w żadnym razie nie ma tu standardowych osinowych kołków, za to pojawia się na przykład propozycja sprezentowania wampirzej staruszce milusiego nietoperza).
Tak się złożyło, że gdy czytałam historię pięcioletniej dziewczynce, słuchała jej również i babcia. Dopiero ona uświadomiła mi różnice między tym co przemawia do dzieci we współczesnym świecie, a tym co było jeszcze paręnaście, parędziesiąt lat temu. "Nie czytaj jej tego. będzie się bała, to nie jest historia dla małego dziecka" kłóciło się z błagalnym "czytaj mi dalej, przecież się nie boję". Dziewczynka również z przyjemnością oglądała kolorowe obrazki, zwłaszcza zwierzęta z kłami przypadły jej do gustu. Czasami wręcz prosiła, żeby odwrócić jej poprzednią stronę, tak bardzo chciała na nią popatrzeć.
Moim zdaniem zarówno "Jak pokonać wampiry?" jak i reszta serii to bardzo przyjemne, pomysłowe książeczki, które w jakiś sposób wyróżniają się na tle innych pozycji dla dzieci. Są przemyślane i ciekawie zaprezentowane i choć ich humor bywa nieco czarny, to jednak przynajmniej nie jest niesmaczny (z czym niestety dość często w literaturze dla dzieci się spotykam). Samo wydanie również zdecydowanie przemawia na korzyść książki. Ilustracje są świetne - sama chciałabym być w posiadaniu takiego słodkiego nietoperza na sznurku.
Podsumowując - tytuł zdecydowanie polecam. W przypadku książeczki "Jak pokonać pająki?" treść średnio mi się podobała, sytuację ratowały rysunki. Tutaj tekst przemawia do mnie znacznie bardziej, jest również w stanie zaciekawić malucha. Myślę również, że to świetna pozycja do nauki samodzielnego czytania - dużo obrazków, spore litery, niewiele treści. W prosty sposób można książeczkę wykorzystać. Jest naprawdę bardzo fajna i wpasowuje się idealnie w kanon tego, co lubią współczesne dzieci.
Jak pokonać nocne stwory?
Każdemu od czasu do czasu śnią się koszmary, jednak te, które straszą dzieci bywają wyjątkowo złośliwe. Wyobraźnia maluchów rozwija się z każdym dniem. Jak poradzić sobie ze strachem, niespokojnymi nocami i dzieckiem, które nie chce spać samo?
Książeczka "Jak pokonać nocne stwory" zaczyna się od opisu potworów, po czym podsuwa kilka ciekawych (jak również i parę absurdalnych) propozycji zwalczania złych snów. Jej twórcy po kolei opisują przeróżne sytuacje, bogato okraszając je świetnymi ilustracjami. Jednym z lepszych jest pułapka na nocne stwory - rzecz, która nie tylko pomogłaby dziecku lepiej spać, ale także dostarczyłaby mu wielu chwil fajnej zabawy. Spodobał mi się także pomysł opowiadania swoich snów, choć tak naprawdę przecież nie każdy je pamięta.
"Jak pokonać nocne stwory" to historia w ujęciu nieco poważniejszym niż wcześniej czytana przeze mnie publikacja o pająkach - choć i tu nie brakuje dobrego humoru i kilku, zupełnie abstrakcyjnych idei. Utwory i ilustracje utrzymane są w konwencji niczym z filmu "Potwory i spółka" - tamte straszyły dzieci, bo tego wymagała od nich ich praca. Te również można spróbować oswoić, a na pozbycie się koszmarów istnieją setki sprawdzonych sposób. Autorzy zwrócili też w ciekawy sposób uwagę rodziców na to, że czasami wymagają od swoich pociech zbyt wiele, a to również może je przerażać.
Choć treści jest niewiele, to jest naprawdę dobra. Spostrzeżenia twórców książeczki są ciekawe i w większości adekwatne do sytuacji, a co więcej, jeżeli zajdzie taka potrzeba, łatwe do wykonania w warunkach domowych. I tym razem jednak rzeczą, która tak bardzo wyróżnia książeczkę są niesamowite ilustracje. Nie są one piękne (bo to nie ma być krajobraz czy martwa natura). Są utrzymane w ciekawej konwencji, baśniowe, niezwykłe i przemawiające do wyobraźni dziecka. Nawet bez tekstu potrafiłyby opowiedzieć swoją własną historie.
"Jak pokonać nocne stwory" to tytuł godny polecenia. Myślę, że bez problemu jego przekaz dotrze nawet do tych młodszych dzieci. Natomiast te nieco starsze, które znają już literki, będą potrafiły przeczytać książeczkę same. Autorzy przedstawiają również kilka ciekawych pomysłów na zabawy z maluchami. Myślę, że niejeden rodzic będzie chciał je wykorzystać. Śliczna, dopracowana oprawa, kryje równie wartościową zawartość. Serię "Strachy na lachy" serdecznie wszystkim rodzicom i ich pociechom polecam - naprawdę warto zajrzeć do tych pełnych barw książeczek.
Jak pokonać pająki?
„Jak pokonać pająki?" to tytuł książeczki dla dzieci z serii, wydawanej pod nazwą „Strachy na lachy", która ukazuje się nakładem wydawnictwa Wilga. Cykl ma na celu pomóc małym dzieciom w walce z własnymi lękami. Bo jaki maluch nie boi się potworów z szafy, wampirów, smoków czy ciemności? Nocna lampka to nie jedyne co może naszym pociechom pomóc pozbyć się nocnych koszmarów.
Książeczka zawiera obrazkowe sceny zwalczania pająków na różne, dość zabawne sposoby. Jest w niej niewiele treści, ale zdania, które się pojawiają są dowcipnymi poradami. Z jednej strony czuję się zawiedziona, że tekstu jest tak mało, z drugiej zastępują go pełne humoru, graficzne historie (niczym w komiksie), a dziecko, które dopiero zaczyna samodzielnie czytać może śmiało uczyć się na tej właśnie książeczce.
Tekst jest ciekawy i dobrze skonstruowany, ale to nic nadzwyczajnego, za to pod względem graficznym tytuł jest genialny. Nie jestem w stanie odnaleźć kto stworzył rysunki, zakładam więc, że również są współautorstwa Rolanda Garrigue i Catherine Leblanc. Są zabawne, pomysłowe i bardzo obrazowo przedstawiają konkretne sceny. Cała książeczka dzięki nim jest żywa i kolorowa – doskonale działa na wyobraźnię.
Również wydanie jest ładne, ciekawe i staranne. Twarda oprawa, niestandardowy, kwadratowy rozmiar, przyciągająca wzrok okładka. Książka wydrukowana została na grubym, porządnym papierze. Duża czcionka ułatwia dzieciom samodzielne czytanie. Obrazki natomiast zachęcają do poznania treści.
„Jak pokonać pająki" to nie baśń. Fabuły nie ma co się w niej doszukiwać. Jest za to nieco merytoryki. Autorzy książeczki mówią nie tylko o tym jak pokonać swój lęk przed pająkami, ale także o tym, że to zwierzęta pożyteczne i nieszkodliwe. Gdy ujrzałam ten tytuł, spodobało mi się „opakowanie", gdy go otworzyłam, polubiłam również zawartość. Uważam, że Roland Garrigue i Catherine Leblanc mieli ciekawy pomysł i zrealizowali go w naprawdę dobry sposób.
Myślę, że w podsumowaniu wymienię po prostu wady i zalety książeczki. Brak otoczki fabularnej (chyba, że wziąć pod uwagę tę obrazkową) i niedobór tekstu, to chyba jedyne co można zarzucić tytułowi. W obliczu świetnej grafiki, dobrego humoru i naprawdę fajnie skonstruowanych porad oraz bardzo ładnego wydania nie ma to chyba jednak zbyt wielkiego znaczenia. „Jak pokonać pająki" to publikacja godna polecenia. Ciekawa jestem czy tak samo przyjaźnie wygląda również reszta tej serii.