grudzień 03, 2023

Rezultaty wyszukiwania dla: Thriller

piątek, 01 grudzień 2023 11:55

Zabójczy kulig

Pędzi, pędzi kulig, pędzą, pędzą sanie. Zanim wzejdzie księżyc, coś się tutaj stanie.

Chociaż Alek Rogoziński wydał już trzydzieści poczytnych książek, przyznam, że „Zabójczy kulig” to moje pierwsze spotkanie z twórczością pisarza. Czy udane? Tego dowiecie się z poniższego wpisu.

Zarys fabuły

„Zabójczy kulig” zabiera czytelników w malownicze Tatry, gdzie grupa dawnych przyjaciół zamierza odnowić znajomość. Jednak zamiast spokojnego wypoczynku, znajdują się w samym centrum kryminalnej zagadki.

Zaciszny pensjonat „Pod Śnieżycą” staje się miejscem, gdzie przenikają się przeszłość i teraźniejszość. Kiedy w czasie kuligu dochodzi do morderstwa, każdy z bohaterów zdaje się mieć motyw. Książka zręcznie miesza wątki osobiste z kryminalną intrygą, a fałszywe tożsamości, dawne urazy i skrywane tajemnice tylko potęgują napięcie. Komisarz Krzysztof Darski staje przed wyzwaniem rozwikłania zagadki, w której każdy z przyjaciół może być mordercą.

Moja opinia i przemyślenia

Alek Rogoziński bez trudu udowadnia, że potrafi trzymać czytelnika w napięciu, oferując mu dobrze skonstruowaną fabułę i zaskakujące zwroty akcji. Charakterystyczne dla autora humor i błyskotliwe dialogi sprawiają, że książkę czyta się lekko i z przyjemnością. Postacie są wyraziste i dobrze wykreowane, a ich wzajemne relacje dodają historii głębi. „Zabójczy kulig” to doskonałe połączenie elementów powieści obyczajowej i kryminału, co czyni tytuł atrakcyjnym dla szerokiego grona czytelników. Muszę przyznać, że żałuję tak długiego zwlekania z sięgnięciem po twórczość pisarza. Książka dostarczyła mi kilku godzin fantastycznej rozrywki, którą z przyjemnością powtórzę przy okazji innego tytułu Alka Rogozińskiego. „Zabójczy kulig” idealnie wpasował się w zimowy klimat i śnieżny krajobraz za oknem.

Podsumowanie

Książka „Zabójczy kulig” to idealny dowód na to, że Alek Rogoziński jest mistrzem w tworzeniu wciągających i pełnych humoru powieści kryminalnych. To idealna propozycja dla tych, którzy szukają emocjonującej fabuły, ciekawych postaci i błyskotliwych dialogów. Pisarz pokazuje, że nawet w najbardziej malowniczych sceneriach może kryć się mrok, a starym przyjaciołom nie zawsze można ufać. Myślę, że to idealny tytuł dla czytelników szukających wciągającej lektury na długie zimowe wieczory i oczywiście świetny pomysł na świąteczny prezent.
Dział: Książki
poniedziałek, 07 listopad 2022 13:51

Jakiej śmierci najbardziej się boisz

Thrillery młodzieżowe to gatunek, który potrafi trzymać w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. „Jakiej śmierci najbardziej się boisz” autorstwa Natashy Preston, niekwestionowanej królowej thrillerów Young Adult, nie jest tu wyjątkiem. Książka ta zanurza czytelnika w mrocznym świecie małego rybackiego miasteczka, gdzie z pozoru niewinna zabawa w przesyłanie memów nabiera śmiertelnego wymiaru.

Zarys fabuły

W sercu zimy mieszkańcy miasteczka zaczynają dzielić się memem, który szybko przeradza się w przerażającą rzeczywistość. Uczniowie z klasy głównej bohaterki, Izzy, zaczynają umierać w sposób, który najbardziej ich przerażał. Izzy postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i odkryć, kto stoi za tymi mrocznymi zgonami. Czy Tristan, chłopak jej siostry, ma z tym coś wspólnego? A może to Alex, jej zamyślony kuzyn? Wśród wielu podejrzeń, poszlak i rosnącego lęku Izzy musi stawić czoła swoim własnym koszmarom, aby powstrzymać mordercę.

Moja opinia i przemyślenia

Natasha Preston zaprezentowała wyjątkowy pomysł na fabułę, który jest zdecydowanie zarówno oryginalny, jak i młodzieżowy. Współczesne tło historii nadaje jej realistyczny wymiar, mimo że niektóre rozwiązania fabularne, jak pominięcie współczesnych technologii, mogą wydawać się nieco naciągane. Portretowanie głównej bohaterki, Izzy, jako uniwersalnej postaci, pozwala nastoletnim czytelnikom na łatwe identyfikowanie się z dziewczyną, chociaż niektóre jej przygody balansują na granicy absurdu. Przyznam jednak, że brakuje mi głębszego wglądu w motywacje antagonisty, co mogłoby dodać historii większej głębi. Chociaż thriller jest skierowany do młodzieży, to przecież nie znaczy to, że intryga musi być rozpisana lakonicznie. Opisy śmierci, choć mogłyby być bardziej szczegółowe, pasują do ogólnej konstrukcji narracji. Książka skupia się na perspektywie Izzy, co jest zarówno jej siłą, jak i słabością, myślę jednak, że trafia w gusta targetu powieści.

Podsumowanie

„Jakiej śmierci najbardziej się boisz” to pozycja, którą oceniam pozytywnie, pomimo pewnych niedociągnięć. Natasha Preston dostarcza dawkę niepokoju, której oczekuje się od dobrego thrillera, choć historia mogłaby być bardziej rozbudowana i zaskakująca. To dobra lektura dla młodych czytelników rozpoczynających przygodę z thrillerami, oferująca prosty i dynamiczny styl narracji. Pomimo pewnych niedoskonałości, ogólnym rozrachunku książka jest przyjemnym i wartym uwagi dziełem, które zapewnia kilka godzin dobrej rozrywki.

Dział: Książki
środa, 15 listopad 2023 12:51

Konkurs: Na białym koniu

Na białym koniu to niepokojący thriller psychologiczny z elementami gore, który przenosi czytelników w gęstą atmosferę zagrożenia i niepewności, gdzie zacierają się granice moralności, a umysł pogrąża się w nieludzkim szaleństwie.

Dział: Konkursy
 
„Kat polskich dzieci. Opowieść o Eugenii Pol” to niezbyt długa, ale bardzo trudna w odbiorze książka pisana na zasadzie opartego na wspomnieniach reportażu. To dzieło, które nieustannie porusza czytelników od momentu swojej premiery. Jako pierwsza biografia Eugenii Pol, zbrodniarki wojennej, która po wojnie pracowała w żłobku, książka ta odważnie odkrywa mroczne karty historii.
 
O książce słów kilka
 
Centralną postacią książki jest Eugenia Pol, kobieta o skomplikowanej i niejednoznacznej przeszłości. Ukończywszy tylko siedem klas szkoły podstawowej, przemienia się w okrutną strażniczkę w obozie dla dzieci. Błażej Torański, w niewiarygodnie szczegółowy sposób opisuje jej brutalność, włączając w to wstrząsające świadectwa ofiar, które opowiadają o zdarzeniach takich jak zmuszanie do jedzenia kału czy torturach fizycznych. Po wojnie, Pol paradoksalnie znajduje pracę w żłobku, a następnie zostaje skazana na 25 lat więzienia, choć do końca życia nie przyznaje się do winy.
 
Moja opinia i przemyślenia
 
Błażej Torański stworzył dzieło nie tylko historyczne, ale i psychologiczne. Przez dokładną analizę dokumentów i świadectw, autor przedstawia czytelnikowi złożony obraz człowieka, który staje się oprawcą. Fascynujące jest, jak Autor nie ogranicza się do opisu zbrodni, ale bada także powojenne życie Pol i jej ostateczny upadek. Szczególnie wstrząsający jest rozdział zawierający wywiad z Pol po odbyciu kary, oferujący głęboki wgląd w jej psychikę. Jednak podczas lektury zastanawiamy się również, czy kobieta, która stała się potworem, sama również nie padła ofiarą wojny? Co ciekawe książka, o tak trudnej i brutalnej tematyce napisana została przystępnym językiem i jest bardzo lekka w odbiorze. Taki kontrast naprawdę przeraża, ale i sprawia, że treść wciąga, jakby nie była reportażem, a thrillerem wojennym. 
 
Podsumowanie
 
Błażej Torański z niezwykłą dbałością o detale i szacunkiem dla historycznej prawdy odtwarza losy Eugenii Pol, oferując czytelnikom rzetelny i wnikliwy obraz jej życia. „Kat polskich dzieci” to bez wątpienia ważne dzieło, które zasługuje na uwagę zarówno ze względu na swoją tematykę, jak i warsztat literacki. Jest nie tylko świadectwem brutalności jednostki, ale również przestrogą przed zakłamaniem historii i zapomnieniem. Zmusza do refleksji nad naturą zła i konsekwencjami wojny. „Kat polskich dzieci” to również przypomnienie, że historia nie jest tylko zbiorem suchych faktów, ale żywą, często bolesną cząstką pamięci. Podsumowując, „Kat polskich dzieci” jest nie tylko doskonale napisanym reportażem historycznym, ale i ważną lekcją o ludzkiej naturze i konsekwencjach wojny. 
 
 
Dział: Książki
wtorek, 14 listopad 2023 06:59

Bursa


„Bursa" jest już czwartą z kolei powieścią Katarzyny Wolwowicz z cyklu o komisarz Oldze Balickiej. Spokojnie, jednak jeśli nie znasz poprzednich książek, nic straconego. Choć niektórzy bohaterowie pojawiają się już od pierwszej powieści, to nie musisz czytać ich w chronologicznej kolejności. „Bursa" prowadzi nas przez odrębne śledztwo, które mrozi krew w żyłach i pokazuje, że nawet wydarzenia, które rozegrały się kilkadziesiąt lat wcześniej, zawsze w końcu wyjdą na jaw...

Katarzyna Wolwowicz „Bursa"

Na terenach przynależących do starej szkolnej bursy zostają odnalezione zwłoki młodej kobiety. Jej ciało jest zupełnie nagie, rzeczy osobiste zabrane, a wokół zwłok umieszczono jedynie różaniec. Tak wymowne porzucenie ofiary od razu rodzi w głowach śledczych pytania, czy różaniec jest formą przesłania pozostawionego przez zabójcę. Jednocześnie w tym samym czasie z domu praktycznie sąsiadującego z bursą znika nastoletni Tomasz. Uwagę śledczych zwraca fakt, że rodzice nie od razu informują o tym policję. Ponadto ojciec chłopaka ewidentnie coś ukrywa i nie chce współpracować z organami prawa, a jego matka jest wycofana, milcząca i pozbawiona chęci do życia.

Jakby tego było mało, brakuje świadków, którzy mogliby cokolwiek powiedzieć na temat porzuconych zwłok młodej kobiety. Jedyną osobą, która cokolwiek wie, jest mały, autystyczny chłopczyk, który nie mówi, a kontakt z nim jest utrudniony. Im dalej w las, tym robi się jeszcze ciekawiej. W tej książce pojawia się coraz więcej wątków, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. A jednak to dzięki nim poszerzamy swoją perspektywę i razem ze śledczymi możemy typować potencjalnych sprawców przestępstwa.

Mroczna powieść

Wydarzenia w tej powieści poznajemy z perspektywy kilku bohaterów. Dzięki temu widzimy ich znaczenie pod zupełnie odmiennym kątem. Ponadto w trakcie czynności prowadzących do wykrycia zabójcy śledczy trafiają na kolejne trzy szkielety. Choć sprawa zostaje uznana za przedawnioną, policjanci zastanawiają się, czy wydarzenia sprzed lat nie miały związku z tym, co przydarzyło się ofierze niedawno. Retrospekcje zabierają nas w przeszłość, a my powoli poznajemy kolejne puzzle z tej układanki.

Oczywiście śledztwo prowadzi niezrównana Olga Balicka, która próbuje odnaleźć się na komendzie po kilku poważnych zmianach personalnych. Ponadto z pracy odszedł Kornel, jej przyjaciel, na którego w poprzednich latach mogła liczyć. Gdy po piętach policjantce zaczyna deptać morderca, robi się poważnie. Czy Kornelowi uda się ochronić Olgę? I czy śledczy poznają prawdę. 

Katarzyna Wolwowicz „Bursa"- recenzja książki

„Bursa" Katarzyny Wolwowicz to fenomenalna pozycja, w której aż roi się od zakamarków i wątków, które rozbudzają emocje i wyobraźnię. Świetnie skonstruowane dialogi i zwroty akcji sprawiają, że trudno się od niej oderwać. Książka jest idealnym wyborem, jeśli masz przed sobą wolne popołudnie i ochotę na intensywne doznania w towarzystwie powieści, która dostarczy Ci niezapomnianych wrażeń. Autorka umiejętnie wplata intrygę w fabułę, co sprawia, że czytelnik pragnie odkrywać kolejne tajemnice. „Bursa" Katarzyny Wolwowic to doskonała propozycja, która na pewno spełni Twoje oczekiwania i zostawi po sobie trwały ślad w Twojej pamięci. Gorąco polecam!

Dział: Książki
wtorek, 14 listopad 2023 06:46

Dobra żona


Thrillery psychologiczne od kilku lat cieszą się ogromną popularnością, jednak od zawsze czytelników przyciągała ich nieprzewidywalność, intrygujące zagadki, zaskakujące zakończenia, a także doskonale skrojone profile psychologiczne głównych bohaterów. To wszystko sprawia, że fabuła wciąga czytelnika w wir wydarzeń, a paleta emocji i moralne dylematy pozwalają na bliższe poznanie głównych postaci. Nie inaczej jest w przypadku debiutanckiej książki „Dobra żona" Darby Kane.

Akcja powieści rozgrywa się w spokojnym miasteczku, w którym dochodzi do serii niewyjaśnionych zaginięć studentek w ciągu ostatnich lat. Lilia i Aaron tworzą piękną i na pozór całkiem zwyczajną parę, która postanowiła się tam sprowadzić. W rzeczywistości jest to wyłącznie gra pozorów. Tak naprawdę chcieli stworzyć związek oparty na spokoju i stabilizacji, ale nie było tam miejsca na typową, romantyczną miłość. Oboje wiedzieli, że była to jedynie „transakcja wiązana", z której czerpali obopólne korzyści. Aaron to idealny mąż, ale także uwielbiany i poważany przez wszystkich nauczyciel. Pewnego dnia mężczyzna znika w tajemniczych okolicznościach. Mieszkańcy miasteczka są zaniepokojeni i zastanawiają się, co mogło się wydarzyć. Jednak jedyną osobą, która zdaje się dziwnie spokojna w obliczu tej sytuacji, jest Lila, żona Aarona. Jej pozorna obojętność budzi podejrzenia i wzbudza zainteresowanie mieszkańców oraz lokalnej społeczności.

Wraz z rozwojem fabuły poznajemy relacje między Aaronem a Lili oraz tajemnice, które kryją się za fasadą ich szczęśliwego małżeństwa. Im bardziej zagłębiamy się w historię, tym więcej pytań i podejrzeń się pojawia. Jak się później okazuje, Lili w duchu cieszy się z takiego obrotu sprawy, ponieważ mogła raz na zawsze zamknąć temat jej toksycznego małżeństwa. Ich małżeństwo miało być najbezpieczniejszym rozwiązaniem, ponieważ oboje wiele przeszli. Niestety, jak się później okazuje, Aaron przepadł bez śladu, jednak w zupełnie innych okolicznościach niż zaplanowała jego żona. Kobieta postanawia rozpocząć śledztwo na własną rękę, jednak w ten sposób sama sprowadza na siebie kłopoty. Nie dość, że jej niecny plan nie wypalił, a ona sama zaczyna otrzymywać anonimowe wiadomości, to jeszcze na domiar złego staje się ona obiektem zainteresowań lokalnej policji.

Książka składa się z rozdziałów opowiedzianych z perspektywy dwóch głównych bohaterów - Lili, żony zaginionego nauczyciela i Ginny Davis, detektyw prowadzącej śledztwo w sprawie zaginięcia. Akcję powieści skupia się na wydarzeniach w teraźniejszości, kiedy Lilia za wszelką cenę próbuje poznać okoliczności zaginięcia jej męża oraz w przeszłości, kiedy poznajemy historię ich małżeństwa, a także splot wydarzeń, który przyczynił się do serii zaginięć w okolicy. Jednocześnie w powieści występuje narracja pierwszoosobowa i trzecioosobowa, co pozwala na głębsze wniknięcie w fabułę, a także niemal bierny i aktywny udział w opisywanych wydarzeniach. Po przeczytaniu kilku stron i zdobyciu pewnych informacji czytelnik tworzy teorię, co stało się z Aaronem, jednak gdy na jaw wychodzą kolejne fakty z przeszłości bohaterów, a w trakcie śledztwa pojawiają się kolejne dowody i poszlaki, czytelnik nie jest już w stanie domyślić się, co się tak do końca stało i jedyne co pozostaje, to w całości oddać się lekturze.

Książka Darby Kane „Dobra żona" to według mnie naprawdę udany debiut i świetnie skrojony thriller psychologiczny z nurtu donestic noir, który łączy niebanalną historię kryminalną z wątkami przemocy psychicznej oraz toksycznymi relacjami między bohaterami. Oczywiście zdarzyły się również drobne potknięcia. Głównym zarzutem jest wolno rozwijająca się fabuła. Z czasem nabiera ona tempa, jednak osoby, które oczekują wartkiej akcji i mocnych wrażeń mogą być rozczarowane. Na szczęście zakończenie powieści jest nad wyraz satysfakcjonujące, a wszelkie wątki splatają się w jedną, logiczną i spójną całość. Książka Darby Kane „Dobra żona" doskonale pokazuje złożoności ludzkiej psychiki i głęboko skrywane sekrety pod fasadą idealnego związku. Zawiłe śledztwo, ślepe zaułki, nieprzewidywalne zwroty akcji, bohaterowie, którym nie można ufać i piętrzące się tajemnice. Powieść oferuje to i o wiele więcej. Jeśli uwielbiasz thrillery psychologiczne, koniecznie musisz ją przeczytać. Gorąco polecam!

 

Dział: Książki

 

Xavier Dorison, uznany mistrz opowieści o sekretach dawnych czasów, powraca z pierwszym tomem nowej serii, która przenosi czytelnika w realia Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej w pierwszej połowie XVII wieku. W „1629 albo przerażająca historia rozbitków z Dżakarty. Aptekarz diabła” spotykamy się z mroczną podróżą statku „Dżakarta”, który wyrusza z Amsterdamu, aby za pomocą klejnotów i złota zdobyć przychylność władcy Indii. Relacje między załogą, a oficerami już od samego początku napięte są do granic możliwości, a tajemniczy pasażer, Jeronimus Cornelius, ma własne, mroczne plany dla tego rejsu.

Xaviera Dorisona wspiera Thimothée Montaigne – francuski grafik o wyrazistym stylu, który za pomocą swoich ilustracji dodaje fabule głębi. Jego rysunki, klimatyczne i pełne detali, skutecznie przenoszą nas w szorstki klimat XVII-wiecznego świata żeglarzy i kupców. To właśnie ilustracje Montaigne'a, wraz z wyrafinowaną narracją Dorisona, stają się fundamentem, na którym zbudowany jest ten psychologiczny thriller.

Komiks „1629” to nie tylko przygodowa opowieść – to również przemyślany sojusz historii z elementami mającymi wpływ na ludzką psychikę. Xavier Dorison nie boi się zadawać trudnych pytań o naturę władzy, przywództwa oraz o to, co drzemie w ciemnych zakamarkach ludzkiej psychiki. Wykorzystując filozoficzne i psychologiczne koncepcje, scenarzysta prowadzi czytelnika przez labirynt różnorodnych charakterów i motywacji, oferując bogatą paletę ludzkiego zachowania w sytuacjach ekstremalnych.

Zarówno wizualna, jak i narracyjna strona dzieła są dobrze przemyślane. Montaigne'ska precyzja w oddaniu detali epoki i techniczny talent w przedstawieniu „Dżakarty” składają się na wyjątkowo przekonujące i bogate doświadczenie czytelnicze. Choć wybrana czcionka może stanowić pewne wyzwanie, jest to drobny mankament wobec świetnego całokształtu.

„1629” to także wyrazisty komentarz społeczny, przypominający o uniwersalności ludzkich dylematów — nieważne czy na morzu w XVII wieku, czy w dzisiejszych ogromnych metropoliach. Dorison z Montaignem prowadzą nas przez morską odyseję, która jest równocześnie pełnym napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji eksperymentem społecznym. Komiks więc nie tylko dostarcza rozrywki, ale również inspiruje do głębszej refleksji, co czyni go idealnym kandydatem do omówienia na lekcjach literatury czy filozofii. Nie jest to lektura dla każdego — głębia powieści graficznej wymaga od czytelnika skupienia i zaangażowania, ale właśnie ta złożoność czyni „1629” wartościową i wartą polecenia lekturą.

Podsumowując, „1629 albo przerażająca historia rozbitków z Dżakarty. Aptekarz diabła” to zdecydowanie „must-read” dla miłośników komiksów historycznych, psychologicznych thrillerów oraz dla tych, którzy w opowieściach szukają czegoś więcej niż tylko rozrywki. Jest to dzieło, które wykracza poza granice zwykłej narracji, serwując czytelnikom ucztę zarówno dla oczu, jak i dla umysłu.

Dział: Komiksy
piątek, 03 listopad 2023 12:42

Król w czerni

 

Mroczny bóg Knull wraz z hordą smoczych symbiontów zstępuje na Ziemię, dając bohaterom, a przede wszystkim Venomowi, powód do niepokoju. Venom, znający zdolności tych przerażających stworzeń, wspierany przez najpotężniejszych ziemskich bohaterów, stawia czoła wszechmocnemu bogu pustki i jego straszliwym sługom. Chociaż starcie to może go kosztować więcej, niż jest gotów zapłacić, Venom jest zdecydowany obalić Króla w czerni i ocalić swojego syna.

Album zawiera zeszyty #1–5 miniserii „King in Black” oraz #31–35 serii „Venom”, oferując czytelnikom pełną historię epickiej bitwy.

Komiks przedstawia wielki finał opowieści o Venomie, przez cały czas utrzymanej w klimacie horroru i thrillera psychologicznego. Ten klimat, w połączeniu z umiejętnościami Donny’ego Catesa, znanego z serii „Doktor Strange” czy „Thanos”, tworzy niezapomnianą atmosferę. Rysunki stworzone przez Ibana Coello („Deadpool & the Mercs for Money”) i Ryana Stegmana („The Superior Spider-Man”, „Wolverine: Trzy miesiące do śmierci”) dodają głębi i intensywności przedstawionej mrocznej opowieści. To wydanie, w którym łączą się klasyczne elementy horroru z nowoczesnym podejściem do mitologii symbiontów. Donny Cates wykorzystuje tę okazję, aby na nowo zdefiniować symbionty, domknąć wszystkie wątki i dodać coś od siebie do ich mitologii. W rezultacie, „Król w Czerni” staje się nie tylko fascynującym rozszerzeniem uniwersum Marvela, ale także głęboko osobistą opowieścią o poświęceniu, stracie i odwadze.

Mroczna, symbiotyczna postać Knulla, który zamierza zniszczyć Ziemię, stanowi główny punkt opowieści. Venom, który wybrał ratowanie syna zamiast świata, teraz staje przed trudnym wyborem. Konfrontacja z Knull'em i jego smoczymi symbiontami jest sercem całej opowieści, a rozmach wydarzeń, rozciągających się na całe uniwersum Marvela, jest imponujący.

„Król w Czerni” to komiks, w którym akcja idzie w parze z klimatem horroru. Pojawiają się tu też elementy thrillera psychologicznego. Znajdziemy tu ponure, depresyjne momenty, ale także ciekawe spojrzenie na postacie, które łączy nonszalancja typowa dla Donny'ego Catesa. Ilustracje w komiksie są zgrabne, realistyczne, a jednocześnie lekkie i typowo kreskówkowe, co dodaje komiksowi charakteru.

Nie można zapomnieć o znaczeniu tego komiksu dla fanów Venom’a i Spider-Man’a, a także dla całego uniwersum Marvela. „Król w Czerni” jest epickim wydarzeniem, które ma swoje korzenie w serii „Venom” i rozciąga się na inne serie, wpływając na cały świat Marvela. Jego rozmach, przeplatane wątki i wpływ na postacie sprawiają, że jest to godny polecenia komiks, zarówno dla wiernych fanów, jak i dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z komiksami Marvela.

Dział: Komiksy
czwartek, 19 październik 2023 11:05

FANTASTYCZNY FESTIWAL WYOBRAŹNI STARFEST 2023

FANTASTYCZNY FESTIWAL WYOBRAŹNI STARFEST 2023 

LUBLIN, 20-22 października 2023 r. 

Organizatorzy: 

Fundacja Po Innej Stronie Mocy i Targi Lublin S.A.

Dział: Konwenty
niedziela, 08 październik 2023 10:10

Pomroka

 

Małe miasteczka mają swój urok; kuszą spokojem, ciszą, krajobrazami. W miejscu takim jak to, mieszkańcy powinni żyć jak w raju. Jednak wielokrotnie prawda okazuje się o wiele mroczniejsza, a tajemnice, jakie skrywają, przez długie lata nie mają szans ujrzenia światła dziennego...

W poszukiwaniu spokoju po niedawnym rozpadzie małżeństwa, Sonia Kranz wraz z nastoletnią córką Julką, przenosi się z Wrocławia do małej miejscowości, Mieroszowa. Wszyscy zapowiadali, że na prowincji czekają na nią wyłącznie drobne sprawy związane z kradzieżą czy sąsiedzkimi kłótniami. Nic bardziej mylnego; już na początku nowego, życiowego rozdziału Sonia musi zmierzyć się z morderstwem nastoletniej dziewczyny. I mimo tego, że policja bardzo szybko ustala potencjalnego sprawcę, to dla Kranz jego zeznanie jest niespójne i niejako wymuszone. Pytanie tylko, przez kogo?

Czy nowa pani komisarz poradzi sobie z tak tragicznym śledztwem, w którym ofiarą jest młoda dziewczyna? I czy ma ono związek ze sprawami gwałtów sprzed lat... ?

Pierwszym, co przyciągnęło mój wzrok, była oczywiście klimatyczna okładka. Biła z niej tajemnica, atmosfera niedopowiedzeń. Miałam nadzieję, że i treść będzie równie klimatyczna. Już po lekturze mogę stwierdzić, że nasza polska autorka bardzo dobrze radzi sobie w tym pełnym zawiłości gatunku, jakim jest thriller. Zaznaczę jeszcze, że jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Agnieszki Jeż (i prawdopodobnie nie ostatnie).

Sonia Kranz po przeprowadzce chce przede wszystkim poukładać sobie w głowie sprawy związane z jej życiem prywatnym, jednak - jak wiadomo - Los bywa przewrotny. Całą uwagę musi skupić na śledztwie w sprawie morderstwa nastoletniej Zuzi, jak się okazuje - nowej koleżanki jej córki. Dla kobiety nie ma chyba nic gorszego niż śmierć dziecka i Sonia czuje cały ból matki, która musi pochować córkę. Tym bardziej chce złapać sprawcę. Tropów jest kilka, a każdy z nich prowadzi donikąd. Do czasu. Miałam wrażenie, że gdyby nie dociekliwość pani komisarz, to pozostali członkowie zespołu śledczego skupiliby się na niepełnosprawnym umysłowo mężczyźnie, który przyznał się do morderstwa. Ona jedna od początku nie miała stuprocentowej pewności, że to on mógłby być sprawcą. Dlatego drążyła dalej, co doprowadziło ją aż do dziesięciu lat wstecz, do spraw związanych z nierozwiązanymi sprawami dotyczącymi napadów na kobiety. Główna bohaterka chciała sprawiedliwości dla zmarłej Zuzi, ale i dla jej matki, co naprawdę mi się spodobało. Dawała z siebie wszystko.

Komisarz Sonia Kranz nie jest papierową bohaterką, o której zapomnimy tuż po zakończeniu lektury. Ma w sobie empatię, ale nie pozwala całkowicie przejmować jej kontroli nad sobą. Przede wszystkim jest śledczą, która chce schwytać sprawcę. Bardzo dobrze stworzona postać, którą widzimy w kilku wydaniach: jako policjantkę, matkę oraz przede wszystkim kobietę. Dzięki tak wyraźnemu obrazowi łatwiej nam wczuć się w historię. Co więcej, całkiem dobrze poznajemy ją również od strony prywatnej, dzieli się z czytelnikiem swoimi uczuciami, przemyśleniami oraz problemami. Za to "Pomroka" zdobyła dodatkowe punkty w moich oczach.

Czy jest mrocznie i tajemniczo? Mrocznie trochę, tajemniczo owszem. Szczególnie, gdy na jaw wychodzą pewne skrywane od lat tajemnice. Czlowiek zaczyna wątpić w swojego bliźniego, patrząc, jak niskie pobudki prowadzą go do upadku moralnego. Cóż, nie nam oceniać czyjeś wybory. W każdym razie książkę czyta się dobrze, akcja gna wartko przed siebie, zostawiając nas często z milionem pytań, zarówno tych związanych ze śledztwem, jak i wspomnianą już moralnością.

Czy polecam? Owszem, myślę, że osoby, które znają już twórczość naszej polskiej autorki już mają tę lekturę w planach. Tych, którzy tak jak ja po raz pierwszy usłyszeli (przeczytali) o tej pisarce, zachęcam. Czeka na Was intrygująca podróż...

Dział: Książki