Rezultaty wyszukiwania dla: Sci Fi
Mroczn Wieża. Roland
Stephen King jest chyba jednym z najbardziej rozpoznawalnych autorów na świecie, na podstawie jego książek nakręcono mnóstwo filmów i jest on swego rodzaju ikoną popkultury. Aż wstyd mi się przyznać, że jakoś nigdy nie miałem okazji przeczytać żadnej z jego książek... Zmieniło się to całkiem nie dawno, kiedy okryłem w jego dorobku cykl Mroczna Wieża. Jest to troszkę odejście od konwencji jego twórczości, bo jak wiemy pisarz lubuje się głównie w gatunkach thriller, horror, groza. Jak prezentuje się zatem pierwszy tom tej - dla odmiany - bardziej fantastycznej serii?
Na jałowej, spieczonej ziemi, przypominającej planetę po apokaliptycznej zagładzie czy jeden ze światów równoległych, istniejących obok naszego, pozostały tylko ślady dawnej upadłej cywilizacji. Ten złowrogi świat zamieszkały przez różnorakie mutanty, potwory i wampiry przemierza Roland, ostatni z dumnego klanu rewolwerowców, ścigając człowieka w czerni, który posiadł tajemnicę Wieży - mistycznego miejsca, gdzie być może uda się rozwiązać zagadkę czasu i przestrzeni. Podczas wędrówki musi stawić czoła opętanej kapłance, spotyka szalonych osadników, gadającego kruka, zamieszkujące podziemia mutanty oraz pochodzącego z Ziemi chłopca, Jake'a.
Jak się okazuje, cykl Mroczna Wieża jest przez wielu krytyków całej twórczości Kinga, uważany za jeden z ciekawszych tworów fantastyki w historii, dorównujący Władcy Pierścieni. Osobiście trudno mi się z tym faktem zgodzić, bo dzieło Tolkiena było pierwowzorem fantasy, dziełem oryginalnym w każdym aspekcie i co najważniejsze, jednak nieco innym tematycznie. Ale do rzeczy! Mroczna Wieża to cykl składający się z siedmiu tomów, przy czym Roland jest najsmuklejszym dziełem, liczącym nieco ponad 200 stron (zależnie od wydania oczywiście). Jest to wstęp do całej historii, który ma na celu przedstawienie czytelnikowi głównego bohatera, jego wroga oraz całego, alternatywnego, tajemniczego uniwersum, które przeplata się gdzieś z naszą rzeczywistością. Muszę przyznać, że książka jest strasznie pochłaniająca, i można ją bez problemu połknąć w jeden dłuższy wieczór. Stephen King stworzył dzieło bardzo specyficzne, oryginalne i wciągające.
Roland jest owiany tajemnicą praktycznie od początku. Tak naprawdę wiemy jedynie, że główny bohater jest rewolwerowcem, rodzajem stróża porządku, renegata. Wiemy także, że Człowiek w Czerni przed nim ucieka, ale do końca nie jest pokazane dlaczego. Jest to swego rodzaju powieść drogi, gdzie tak naprawdę cała fabuła to wielka niewiadoma. Dopiero z czasem, od słowa do słowa, czytelnik może wysnuć jakieś wnioski o tym, co tak naprawdę jest powodem pościgu. Wszystko dzieje się w świetnie wykreowanym, smutnym i szarym świecie, sprawiającym wrażenie dotkniętą niegdyś apokalipsą. Nie wiemy do końca, czy jest to inna planeta, alternatywna rzeczywistość czy inny wymiar. Nie wiemy nic... no dobra, wiemy mało. Ale na pewno napędza do nas do zagłębiania się w twór Kinga coraz bardziej i bardziej, aż do zatracenia...
Wydawnictwo Albatros wypuszcza właśnie na światło dzienne nowe wydanie książki w filmowej szacie graficznej! Właśnie tak, filmowej, bo wkrótce do kin trafi ekranizacja tej znakomitej powieści! Chciałbym, żeby film nie był pretekstem do sięgnięcia po książkę, bo jestem zwolennikiem wpierw przeczytania, później zobaczenia - niech nasza fantazja sama ułoży w głowie obraz przedstawionego przez autora świata:) Gorąco polecam!
Kieszonkowce
Sezon wakacyjny w pełni. Niektórzy mają do pokonania setki kilometrów w pociągach, autobusach a być może tysiące w samolotach. Można ten czas wykorzystać na trening mózgu i naukę w przyjemnym wydaniu. Seria Kieszonkowce od wydawnictwa Edgard to sposób na nudę nie tylko w podróży. To gry karciane, zagadki logiczne, idiomy angielskie w ładnych i niewielkich wydaniach i o ciekawych ilustracjach. Efektem ubocznym spędzania wolnego czasu w ten sposób może być wzrost intelektu, opanowanie wiedzy, lub zwiększony zasób słownictwa z j. angielskiego.
W ramach serii ukazało się aktualnie 10 tytułów. Dla Was chciałabym przedstawić kilka wybranych i według mnie najciekawszych.
Kieszonkowiec geograficzny – Gdzie Rzym a gdzie Krym
Jeżeli ktoś ma problem w opanowaniu europejskich państw i ich stolic, może zdecydować się na tę pozycję. W talii znajdziemy kilkadziesiąt kart, które tworzą pary państwo-stolica. Zestawem tym możemy rozegrać jedną z czterech gier towarzyskich:
- Znane wszystkim memory polegające na zapamiętywaniu i zebraniu jak największej ilości par.
- Karuzela – gracze pozbywają się zbędnych kart i zbierają nowe do momentu znalezienia dwóch par.
- Klapek - wśród rozłożonych na stole kart gracze szukają par. Odnalezienie sygnalizowane jest poprzez klepnięcie dłonią w stół. Pierwsza osoba, która to zrobi, zabiera parę. Wygrywa gracz, który zbierze najwięcej par.
- Szachraj - odmiana znanej gry w Piotrusia Pana - wygrywa ten, który pozbędzie się najszybciej kart z ręki.
Kieszonkowiec ten polecany jest dla osób od 7 roku życia. Dla młodszych do idealna pomoc szkolna w nauce, starszym zaś pozwala na odświeżenie zdobytej już wiedzy.
Kieszonkowiec logiczny – Na logikę
Propozycją dla starszej grupy wiekowej, od 12 roku życia może być kieszonkowiec „Na logikę”. W pudełku znajdziemy karty z ciekawymi zagadkami logicznymi o różnym stopniu trudności. Do naszej dyspozycji w sumie jest 69 łamigłówek. Pytania są graficzne i tekstowe, podchwytliwe i wymagające dedukowania, jak również testujące naszą spostrzegawczość i umiejętność łączenia faktów. Można je rozwiązywać w pojedynkę, aby w efekcie zabłysnąć w towarzystwie i wytrenować swój mózg. Można również zabawić się w gronie znajomych, np. poprzez rywalizację kto pierwszy prawidłowo odpowie na zadane pytanie. Kieszonkowiec ten przypadł mi bardzo do gustu. Zadania przypominają te, z którymi można spotkać się podczas rozwiązywania testów Mensy. Widać, iż zostały przygotowane przez specjalistów.
Kieszonkowiec angielski – Let’s Talk
Dla zwolenników nauki języka angielskiego, którzy nie mają czasu na lekcje lub chcą w nieprzymuszonej formie przyswoić, być może, nawet kilkadziesiąt nowych słów, doskonałą pozycją może być: „Let’s talk!”. Są to angielskie rozmówki, które wykorzystać może już nawet 9-latek do budowania dialogów i nauki. Talia składa się z 55 kart z różnymi scenkami, które tworzą pary pytanie-odpowiedź. Ponownie jak w omawianej powyżej pozycji – Kieszonkowiec geograficzny - karty z dialogami wykorzystujemy do rozegrania jednej z czterech gier towarzyskich: memory, klapek, karuzela czy szachraj. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby samodzielnie uczyć się przeprowadzania zwrotów konwersacyjnych, przydatnych nie tylko w podróży czy w sklepie. Bardzo fajnym urozmaiceniem gry jest dodatkowy słowniczek trudniejszych słów czy idiomów, na które możemy natknąć się na kartach.
Kieszonkowiec angielski – Piece of Cake
Najbardziej jednak zafascynował mnie kieszonkowiec edukacyjny z angielskimi idiomami. Czegoś takiego szukałam od dawna. „Piece of cake”, czyli bułka z masłem. Takie to proste. Jednak pozory mogą mylić. Jest to chyba jeden z najtrudniejszych Kieszonkowców. Mamy do czynienia ze słownictwem, które można zaklasyfikować do poziomów B1-C1. Jedna talia daje możliwość opanowania 172 angielskich idiomów. Na każdej z 54 kart znajdziemy trzy zwroty (np. dialogi, stwierdzenia). Do każdego z nich podane mamy po trzy odpowiedzi. Oczywistym zadaniem jest wskazanie tej prawidłowej. W rozwiązaniu pomocne są słowniczki na odwrocie każdej karty. Przetłumaczone zostały nie tylko idiomy, ale również trudniejsze słowa.
Kieszonkowiec angielski – What’s up?
Kolejnym, podobnie jak „Piece of Cake”, zaawansowanym Kieszonkowcem jest „What’s up?”. Skierowany jest on do osób, które mają opanowane już angielskie słownictwo na poziomie B2-C1. Kolejny raz również do czynienia mamy z grą typu quiz. Na każdej karcie znajdziemy po trzy zwroty konwersacyjne z trzema odpowiedziami. Naszym zadaniem jest wskazanie prawidłowej odpowiedzi. Oczywiście pomocny jest słowniczek trudnych słów, który znajdziemy na odwrocie każdej karty.
Podsumowanie
Kieszonkowce w swoich małych i kompaktowych pudełeczkach skrywają bogatą zawartość. Dzięki nim możemy przyjemnie spędzić czas praktycznie w każdym miejscu na naukę poprzez zabawę. Jedna talia spokojnie zmieści się nawet w najmniejszej damskiej torebce. Dodatkowo bardzo ciekawa oprawa graficzna, kolorowe i zabawne ilustracje ułatwiają przyswajanie wiedzy. Możemy znakomicie bawić się samemu, jak również w gronie znajomych, szczególnie wykorzystując do tego różne warianty gier towarzyskich. Bardzo fajnie, że zostały one przygotowane dla różnych grup wiekowych, dzięki temu do wspólnej zabawy np. z językiem angielskim czy geografią, możemy siąść już z najmłodszymi. Językowe Kieszonkowce zaawansowane, skierowane do osób powyżej 15 roku życia, na początek mogą sprawiać wrażenie bardzo trudnych i ciężkich do opanowania, szczególnie przez bogactwo nowego słownictwa, jednak jak mówi przysłowie – praktyka czyni mistrza. Taka forma nauki języka obcego mi bardzo odpowiada. Fiszki, z których do tej pory korzystałam, poszły w odstawkę. Zastąpiłam je kartami z quizami. Teraz czekam niecierpliwością na efekt uboczny jaki deklaruje producent na opakowaniu. Może już wkrótce zacznę oglądać filmy bez napisów.
Podsumowując, za niewielkie pieniądze (a dokładniej 15zł za grę) otrzymamy bardzo dobrze przygotowany i solidnie wydany produkt edukacyjny. Na pewno spędzimy z nim wiele godzin, aby uczyć się poprzez zabawę lub bawić się przyswajając przy okazji wiedzę.
Marcin Szczygielski i Rafał Kosik na Rabka Festival 2017
Już dzisiaj startruje w Rabce Zdroju Międzynarodowy Festiwal Literatury Dziecięcej, w której weźmie udział wielu znanych polskich i zagranicznych pisarzy dla dzieci i młodzieży między innymi Marcin Szczygielski.
Rabka Festival to jedyny w Polsce festiwal literacki odbywający się w uzdrowisku przeznaczonym specjalnie dla dzieci. Przyjeżdżają tu na wypoczynek osoby z całej Polski i z zagranicy, a więc jest to wspaniała okazja do wzajemnego poznania się i nawiązania przyjaźni. Wakacje w Rabce to dla wielu rodzin z dziećmi jedyna w roku szansa, by mając dla siebie czas, razem robić ciekawe rzeczy, także czytać i poznawać różne dziedziny sztuki.
Urodziny Janusza Christy
Skansen Archeologiczny - Grodzisko w Sopocie zaprasza 15 lipca na obchody urodzin Janusza Christy.
15 lipca, już po raz trzeci, sopockie Grodzisko zaprasza do wspólnego świętowania Urodzin Janusza Christy. W tym roku zabawa odbywać się będzie pod hasłem 45 lat Kajka i Kokosza, gdyż dokładnie 10 sierpnia 1972 r. w "Wieczorze Wybrzeża" ukazał się pierwszy odcinek komiksu pt. "Złote prosię".
Z tej okazji przygotowano zabawę plenerową "Tropami Kajka i Kokosza", podczas której starsi i młodsi będą musieli wykonać kilka prostych zadań i wykazać się wiedzą o Kajku i Kokoszu. Wszyscy, którym uda się poprawnie wykonać komplet zadań otrzymają oficjalny certyfikat Przyjaciela Kajka i Kokosza, wystawiony przez Fundację "Kreska" im. Janusza Christy. Zabawie towarzyszyć będzie wystawa okolicznościowa "Kajko i Kokosz - 45 lat", a na zakończenie Kapral i Łamignat z bloga "Na plasterki!!!" wygłoszą prelekcję multimedialną "Kajko i Kokosz - Na tropach legendy".
Szczegółowy plan imprezy na: https://www.facebook.com/events/117715332176173/permalink/120969618517411/
Kinowe uniwersum superbohaterów. Analiza współczesnego filmu komiksowego
Gdy tylko dowiedziałam się o istnieniu tej publikacji, od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Każde ludzkie zainteresowanie prędzej czy później zacznie potrzebować fachowej teoretycznej podbudowy, źródła, które usystematyzuje naszą wiedzę, do którego będzie można się odwołać i wyjaśnić dręczące nas wątpliwości. Z tego właśnie powodu sięgnęłam po książkę o kinowym uniwersum i jego superbohaterach.
W początkowych rozdziałach autor wstępnie charakteryzuje współczesne kino komiksowe i mówi o tym, jakie wydarzenia we współczesnym świecie przyczyniły się do renesansu tego typu obrazów. Sporo miejsca poświęca fikcyjnym uniwersom, by następnie przejść do nietoperzy, wampirów i pająków filmowych. Dla mnie osobiście najciekawszym rozdziałem był ten poświęcony Batmanowi (sentyment do Bruce'a Wayne'a mam od dzieciństwa i czasów emitowanego na TVP 2 filmu animowanego) zarówno filmom z lat 90. jak i mrocznej trylogii Christophera Nolana.
Autor pisze przystępnie, odwołuje się do początków istnienia danej postaci, by następnie szczegółowo omówić, jak ewoluowała i wpływała na świadomość kolejnych odbiorców.
Uważam, że fachowa publikacja ma w sobie to coś czyli jest fachowa właśnie wtedy, gdy podczas oglądania filmu człowiek łapie się na niezwykłej myśli, że to właśnie to i że o tym czytał. Tak było ze mną podczas seansu trylogii o Batmanie Christophera Nolana. Właściwie to ta książka obudziła we mnie apetyt na ponowne obejrzenie filmów o człowieku nietoperzu i dzięki niej było to oglądanie bardziej świadome, bo zwracałam uwagę na wszystkie rzeczy, o których autor pisał i było to bardzo przyjemne doświadczenie. Okazuje się bowiem, że współczesne obrazy filmowe są nie tylko utworami samymi w sobie, przeniesieniem na ekran zmagań superbohaterów ze złem. To także fenomen kulturowy, który zapisuje się na stałe w świadomości odbiorców oraz krytycznie odzwierciedla wiele zjawisk współczesnego świata. W tym momencie film przestaje być tylko filmem oglądanym dla efektów specjalnych czy kreacji aktorskich, a staje się krytyką rzeczywistości, być może receptą, wskazówką.
Kinowe uniwersum... skłoniło mnie do bardziej świadomego odbioru, wytłumaczyło sprawy, których do tej pory ze sobą nie wiązałam, wskazało też kierunek, w jakim podążają współcześni twórcy filmów o Supermanie, Avengersach czy Spidermanie.
Książka jest pozycją wartościową nie tylko dla tych, którzy zawodowo zajmują się tą tematyką. Powinni ją przeczytać także ci, który mówią o sobie, że się tym interesują; w takim przypadku znacznie pogłębią swoją wiedzę, być może zwrócą uwagę na coś, co do tej pory wydawało się im błahe lub bez znaczenia.
Jeśli o mnie chodzi czuję się wzbogacona intelektualnie i wiem na pewno, że nie raz do tej pozycji wrócę. Polecam. Wartościowa treść, w której, na każdej stronie, czuć pasję autora.
Poszukiwani kreatywni ludzie na Dni Jakuba Wędrowycza
Organizatorzy Dni Jakuba Wędrowycza, które odbędą się w Wojsławicach w dniach 21 lipca – 23 lipca, poszukują pozytywnie zakręconych i otwartych osób, które zaangażują się w tworzenie nowych wydarzeń podczas konwentu. Ekipa DJW zachęca do przyłączenia się w kreowaniu tej zacnej imprezy.
Ślicie swoje zgłoszenia na adres:
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. - czekają do 14 lipca - koordynatorka programu dokona ich analizy i wybierze najlepsze.
Nadal mają też trochę miejsca dla grup rekonstrukcyjnych, jeżeli jesteście przedstawicielami jednej z nich, bądź znacie kogoś kto do takiej należy - dajcie im znać.
Angus Watson w ten weekend we Wrocławiu
W dniach 7-9 lipca odbywają się wrocławskie Dni Fantastyki w leśnickim Zamku, w którym obecnie mieści się siedziba Centrum Kultury „ZAMEK”. Dni Fantastyki uświetni swoja obecnością autor cyklu Czas żelaza, Angus Watson.
Angusa Watsona będzie można spotkać w następujące dni:
Piatek:
- 18:00, [I] Aula – 101 - panel z Lazare Gvimradze, Angus Watson, Agnieszka Hałas, Graham Masterton - Fantasy without limits
Brian McClellan w Centrum Kultury „ZAMEK” we Wrocławiu
W dniach 7-9 lipca odbywają się wrocławskie Dni Fantastyki w leśnickim Zamku, w którym obecnie mieści się siedziba Centrum Kultury „ZAMEK”. Dni Fantastyki uświetni swoja obecnością autor Trylogii Magów Prochowych Brian McClellan.
W Polsce książki Briana wydawane są przez Fabrykę Słów, która specjalnie na Dni Fantastyki we Wrocławiu przygotowała dodruki, a na 30 sierpnia zapowiadziała zbiór opowiadań pt. "Sługa Korony".
"Działa imperium" zagrzmią w lipcu
Wydawnictwo Rebis zapowiedziało na 11 lipca czwarty tom cyklu Kampanii Cienia.
GDY CICHNIE HUK DZIAŁ, ZŁOWROGA SIŁA PCHA ŚWIAT KU NOWEMU KATAKLIZMOWI
Księga czwarta „Kampanii Cienia”.
Toy Wars - Andrzeja Ziemiańskiego w sierpniu
TOY STORY – O BABECZCE ZWANEJ „ZABAWECZKA”
Pies wojny o zabójczym uroku Lolitki, wytrzymałości G.J.Jane, skuteczności Ripley i obcego ósmego pasażer Nostromo razem wziętych. Z dowódcą o ksywie Dante, zgłębia kręgi ziemskich piekieł.