listopad 05, 2025

Rezultaty wyszukiwania dla: Nowa Ba����

Gdy w 1974 roku Gary Gygax i Dave Arneson wymyślili grę RPG Dungeons & Dragons, czyli zabawę w „lochy i smoki”, nie mogli przypuszczać, jak zawrotną zrobi ona karierę. Dziś, niemal pół wieku później, to jedno z największych uniwersów kultury popularnej. Zaczęło się od gry fabularnej, potem pojawiły się podręczniki z zasadami gry, dodatki, figurki, planszówki i książki, a także gry komputerowe. Dungeons & Dragons trafiało również wielokrotnie do telewizji i filmu: w 2023 roku czeka nas premiera kolejnej kinowej odsłony zatytułowanej Złodziejski honor z udziałem takich gwiazd jak Chris Pine, Michelle Rodriguez czy Hugh Grant. 

Dział: Komiksy
wtorek, 07 marzec 2023 16:52

Incydent

 

„Wystarczyło jedno spojrzenie na siedzącego przy oknie mężczyznę, by wiedział, z kim ma do czynienia.”

Dałam się wciągnąć dwóm powieściom autora („Zapłacz dla mnie” i „Boska proporcja”), przyjemnie spędziłam z nimi czas, zatem nie wahałam się sięgnąć po kolejną przygodę czytelniczą w wykonaniu Piotra Borlika. „Incydent” ciekawie wypełnił wieczór, niestety nie przyniósł oczekiwanych silnych emocji. Narracja gładko wiodła po sensacyjnych zdarzeniach i kryminalnych motywach, fabuła wykazała się zgrabną konstrukcją, paleta postaci zręcznie uwzględniała różnorodność. Wyczuwało się, że autor ma już na koncie sporo książek. Jednak w tej zabrakło napięcia. Nie mogłam zaprzeczyć, że wiele się działo, incydenty dynamicznie i proporcjonalnie następowały po sobie, ale nie doczekałam się oddziałujących na wyobraźnię scen. Miałam wrażenie spójności i klarowności, co jak najbardziej doceniałam, lecz liczyłam na większe pogłębienie otoczki rozwijanych wątków i portretu kluczowej postaci.

Natalia Kruger jako zastępca prokuratora imponowała determinacją w dochodzeniu do prawdy, nieugiętością wobec perfidnych kłamstw, odwagą w ujawnianiu biznesowych i politycznych brudów. Co prawda, potrzebowała wstrząsającego impulsu, aby wyjść z zawodowego marazmu, wspomnień z osobistej tragedii, i poczuć zew odkrywcy faktów, ale wciąż krążyły wokół niej niepewność własnych sił i możliwości stawiania solidnych kroków w prowadzonym śledztwie. Podejmowane przez nią aktywności nie zawsze brzmiały przekonująco, brakowało realnego podejścia, wadziło bezkrytyczne podążanie za ideałami. Niemniej jednak, wsłuchanie się w głos intuicji i sumienia pozwoliło gromadzić odwagę, by zajrzeć w przepaść zwyrodniałych relacji.

Najbardziej podobały mi się fragmenty, w których dochodziły do głosu bezwzględność w osiąganiu przestępczych celów i gotowość do chwytania się za ostateczne rozwiązania. Natomiast docieranie do świadków, sposób przepytywania, nie w pełni wykorzystywały pojawiające się okazje do frapującego rozwinięcia. Początkowo najeżyłam się na uwzględnienie aspektów związanych z polsko-ukraińskimi relacjami, pokłosiem wojennej imigracji, przyjęciem uchodźców przez polskie społeczeństwo, przypuszczałam, że zostaną trywialnie wmieszane w fabułę, ale się myliłam. Borlik znakomicie sobie z tym poradził, co więcej, uczynił mocnym atutem powieści. Udał się też zaskakujący efekt suwania przycisku między przeszłością a teraźniejszością.

Czterdzieści pięć osób ginie w pociągu w wyniku terrorystycznej akcji wykorzystującej silnie toksyczny gaz. Kiedy na miejsce zdarzenia przybyła Kruger, szybko zaczęła wychwytywać drobne nieścisłości, podejrzane manewry, delikatne naciski, budowane zapory przed prawdą. Oficjalnie śledztwo płynnie i sprawnie podawało wyjaśnienia, ale kilka elementów podpowiadało Natalii, że powinna bliżej przyjrzeć się okolicznościom. Kobieta włączyła się do niebezpiecznej rozgrywki, w której nie obowiązywały żadne reguły, ludzkie życie niewiele znaczyło, przyjaciel stawał się wrogiem, poczucie władzy gubiło, obligowała ścisła kontrola przepływu informacji, z cienia wychylały łby koszmarne kreatury. Finalna odsłona nie przebiegła po mojej myśli, chciałam, aby autor bardziej przycisnął główną bohaterkę, wprowadził w intensywniejszą strefę mroku.

Dział: Książki
wtorek, 07 marzec 2023 15:35

Kobieta w walizce

 

Katarzyny Bondy nie trzeba nikomu przedstawiać. Fenomenalna pisarka i autorka kryminałów rok rocznie zachwyca czytelników nowymi powieściami, intrygującymi wątkami i nieszablonowymi sprawami. Jej książka „Kobieta w walizce” jest ósmą z kolei powieścią z cyklu o Hubercie Meyerze, inteligentnym śledczym. Co czeka nas tym razem?

 

Katarzyna Bonda „Kobieta w walizce”

 
Książka zaczyna się intensywnie, budząc niepokój. W eleganckiej walizce na drodze niedaleko Ełku znajduje się ciało. W środku są zwłoki poćwiartowanej kobiety oraz charakterystyczny łańcuszek z listkiem. Wszystkie znaki wskazują na to, że ciało należy do poszukiwanej już od roku Klaudii Janus. Atrakcyjna kobieta nagle zaginęła i teraz śledczy starają się odkryć prawdę dotyczącą jej śmierci. Sprawą zajmuje się Grzegorz Kaczmarek, podwładny Huberta Meyera. Jedzie do Ełku i stara się odkryć, kto oraz dlaczego zamordował kobietę, oraz sprofanował jej zwłoki.
 
Niestety śledztwo oraz rozmowy z najbliższymi kobiety nie tylko nie przybliżają go do odkrycia prawdy, ale i budzą coraz więcej wątpliwości. Pojawiają się kolejni podejrzani. Ojciec Klaudii, jego synowie, była i obecna żona czy mąż zamordowanej opłakują ją, ale w ich postępowaniu jest coś niepokojącego. Im dalej w las, tym bardziej okazuje się, że każdy z bohaterów mógł mieć motyw, a teraz jest świetnym graczem...
 

Czyje to ciało?

 
Katarzyna Bonda stworzyła historię, w której nikt nie jest bez skazy. Nawet stróże prawa i zakonnice mają swoje ciemne tajemnice, których nie chcą wyjawić i kłamią w żywe oczy. Gdyby tego było mało, nagle okazuje się, że Klaudia nie była jedyną zaginioną kobietą i jest ich więcej... Sprawa staje się coraz bardziej zagmatwana i jedyną szansą na poznanie prawdy jest skorzystanie z systemu WERA opracowanego przez Huberta Meyera. To system, który dopasowuje ślady behawioralne i pomaga w wykryciu potencjalnych sprawców. Niestety śledczy aktualnie znajduje się w areszcie, a tylko on zna hasło do systemu. Czy przekaże je aspirantowi Kaczmarkowi?
 
Oczywiście Bonda po raz kolejny zachwyciła. Propozycja od Wydawnictwa Muza to jedna z tych książek, które czyta się jednym tchem. Rewelacyjnie rozbudowana fabuła, wielowymiarowi bohaterowie, liczne tajemnice oraz wątki, które budzą niepokój. Znajdziesz tu śledztwo, próbę dotarcia do prawdy i ludzkie brudy, które każdy stara się zakryć. To świetna książka na długi, zimowy wieczór. Gorąco polecam.
Dział: Książki
wtorek, 07 marzec 2023 13:59

Furtka do piekła


„Furtka do piekła” to kontynuacja „Gry w ludzi”, znanej i cenionej polskiej projektantki Evy Minge, która postanowiła spróbować swoich sił jako pisarka. Jak dotąd ma na swoim koncie dwie książki, które ukazały się nakładem wydawnictwa Prószyński i Spółka.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Rozumiem, że wizja autorki co do dalszych losów bohaterów jest taka, a nie inna i to Eva Minge decyduje o tym, co się z nimi stanie. Jednak z drugiej strony my czytelnicy nie musimy się z tym zgadzać. „Furtka do piekieł” opowiada o dalszych losach Anny, którą poznałam w poprzedniej części i już mogę zdradzić, że to nie będzie ostatnie spotkanie z tą bohaterką. Eva Minge na końcu drugiej części zostawiła bowiem szeroko otwartą furtkę i jestem pewna, że już szykuje dla nas nową książkę. Jestem tym zaskoczona, ponieważ byłam pewna, że na dwóch książkach się skończy. Co do fabuły, to mamy powtórkę z rozrywki. Choć Anna przeżyła piekło i prawie została zabita przez zwyrodnialca, to godzi się na powrót w struktury przestępczej, by znowu być przynętą. Choć osoby odpowiedzialne za handel ludźmi z przerażającej imprezy trafiły za kratki, to policja nie ma złudzeń, że była to tylko część osób, które zajmowały się handlem ludźmi, w tym dziećmi, które miały być przeznaczone dla bogaczy jako seksualna zabawka. Z jednej strony dziwi mnie to, że Anna ma tyle siły, by znowu stać się ofiarą. Jest to bardzo niebezpieczna misja i choć agenci jej obiecują, że jest bezpieczna, to każdy ma świadomość tego, że nie zawsze da się wszystko przewidzieć. A z drugiej strony, ta praca pozwoli żyć jej rodzinie na poziomie i przede wszystkim ma pomóc zapewnić jej mamie opiekę, ponieważ kobieta jest chora. Tylko nie jestem pewna czy Anna przemyślała to, co stanie się z jej mamą i synkiem, gdy kobiecie wydarzy się coś złego. Na to jednak jakby można przymknąć oko, bo dużo jest takich sytuacji, gdy ktoś wybiera mniejsze zło. I takim mniejszym złem w tym przypadku jest powrót naszej bohaterki do przestępczego świata.

W książce dużo się dzieje, na scenę ponownie wkraczają znani nam z „Gry w ludzi” bohaterowie. Nie zabraknie Ady, Brunona, Borysa, Tamary, Adama, których dobrze wszyscy już znamy, ale pojawią się też nowe postacie, jak chociażby Małgorzata, która będzie walczyła o serce Anny. Ten wątek akurat mi się podoba, ponieważ dodał świeżości tej historii. Mało kto decyduje się wprowadzić do swoich książek sensacyjnych z wątkami kryminału i odrobiny thrillera dwie kobiety, które połączy uczucie. A przynajmniej ja się pierwszy raz z tym spotkałam i uważam, że jest to dobry pomysł i na pewno ciekawszy niż wątek relacji Anny z kolejnym mężczyzną.

To, co mnie martwi natomiast, to sztuczne dialogi i niektóre zachowania bohaterów. Nie było tego w pierwszej części i nie rozumiem, dlaczego nagle mam takie odczucia, co do drugiej. Książki przeczytałam w krótkim odstępie czasu, więc mam dobre porównanie. Szczególnie chodzi mi o dialogi między Anną i Adamem oraz Anną i Małgorzatą. Jest sztywno, drętwo, na siłę poprawnie. Nie ma w nich życia. Zresztą nawet ta cała relacja między Anną a Małgorzatą jest moim zdaniem sztuczna. Może to kwestia tego, że ta kobieta jest jak Królowa Lodu, ale mimo tego, że cieszę się z tego damskiego wątku w książce, to ta relacja jest zimna. Tak nie zachowują się zakochane osoby.

Podoba mi się za to zakończenie, choć powiało trochę wątkiem science fiction. Autorkę fantazja poniosła, ale przynajmniej dostałam odpowiedź na to, czemu siedemdziesięcioletnia kobieta wygląda jak czterdziestolatka. Gdy zmierzałam ku końcowi, to już przymknęłam oko na drętwe dialogi i skupiłam się na poznaniu tajemnicy Małgorzaty.

Czekam na kolejną część i jestem ciekawa, co tym razem Eva Minge przygotuje dla swoich bohaterów.

Dział: Książki

Nowa powieść autorki bestsellerowego cyklu "Temeraire”

Szkoła dla wybrańców obdarzonych magicznymi zdolnościami, gdzie porażka oznacza... śmierć!

Dział: Książki
poniedziałek, 06 marzec 2023 20:41

Nieuporządkowane życie planet

 

Lubię astronomię! Kosmos zawsze, w mniejszym lub większym stopniu, mnie fascynował. Dlatego co jakiś czas lubię sięgnąć po książkę z tego obszaru. Jak sprawdziło się w tej roli „Nieuporządkowane życie planet”?


Lubimy myśleć o naszym Układzie Słonecznym jak o złożonym, ale jednak uporządkowanym, mechanizmie. W końcu wszystko kręci się swoimi torami, tak, jak powinno. Nie ma w tym obszarze miejsca na bałagan. Ale czy aby na pewno? Autor tej publikacji postara się pokazać, że wszystko jest o wiele bardziej skomplikowane, niż się to może wydawać.


W książce tej znajdziemy omówienie wszystkich planet oraz kilku innych obiektów ważnych z perspektywy naszego Układu Słonecznego. Każdemu z tych zagadnień poświęcono jeden oddzielny rozdział, który zaczyna się od dokładnego sklasyfikowania omawianego zagadnienia według stałych parametrów jak wielkość, czy kategoria. Autor już we wstępie zaznacza, że jest mu bliska naukowa poprawności i w związku z tym, co do zasady, trzyma się prawidłowych i dokładnych definicji.


Właśnie dlatego tytuł ten określiłabym bardziej jako „naukowy” niż „popularnonaukowy”. Chociaż narrację można określić jako lekką, to jednak materia bywa momentami dość ciężkawa. Autor stara się przedstawić wszystkie najważniejsze kwestie związane z omówieniem danej planety. Jest tu naprawdę dużo solidnej wiedzy, ale niestety dość mało ciekawostek. Tak samo w książce nie znajdziemy zbyt wielu humorystycznych elementów, jak dowcipy, czy porównania. Z tego względu jest to tytuł adresowany bardziej do miłośników kosmosu, niż osób, które lubią sobie co jakiś czas przeczytać coś lekkiego z obszaru nauki.


Sama miałam z tą książkę lekki problem. Wszystko to, co dotyczyło planet, niesamowicie mnie ciekawiło! Muszę przyznać, że z dużym zainteresowaniem wczytywałam się w kolejne dane „techniczne”, jak odległość od słońca, długość doby, czy kwestie istnienia (a raczej braku) atmosfery. Jednak autor ma też tendencję do odchodzenia od głównego tematu i fundowania sporych dygresji. Wszystko, co nie było związane dosłownie z planetami, z czasem zaczynało mnie nudzić. Przy kolejnej hipotezie na temat określonego zjawiska szybko traciłam koncentrację i zainteresowanie.


Nie można jednak odmówić publikacji faktu, że zawiera naprawdę pokaźny kawał wiedzy. Dla osób, które interesują się kosmosem, ale są z tej materii początkujące, będzie to strzał w dziesiątkę. Z jednej książki dowiedzą się najważniejszych danych, a publikacja ta będzie stanowić dla nich swoiste kompendium, które prezentuje temat planet przekrojowo i kompleksowo. Ten tytuł świetnie sprawdzi się w roli podręcznika, który wprowadzi pasjonata w świat planet i przygotuje go do kolejnych, bardziej wymagających lektur.

Dział: Książki
niedziela, 26 luty 2023 23:05

Zapowiedź: Assassin's Creed. Spisek Maga

Wojna pomiędzy asasynami a templariuszami wstrząsa Europą epoki wiktoriańskiej. Oto pełen zwrotów akcji thriller otwierający zupełnie nowy rozdział w dziejach uniwersum Assassin’s Creed.

Dział: Patronaty
czwartek, 23 luty 2023 14:28

Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka

 

Asteriks i Obeliks to jedni z tych bohaterów, którzy nigdy się nie starzeją. Na początku lutego polską kinową premierę miał nowy film z ich udziałem, noszący tytuł Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka. Na jego podstawie szybko ukazała się również historia graficzna z doskonale wszystkim znaną kultową już kreską. Na polskim rynku publikacja ukazała się oczywiście nakładem wydawnictwa Egmont. 

Zarys fabuły

Jest tok 50 pne. Daleko, bardzo daleko od małej wioski w Armoryce, którą dobrze znamy, cesarzowa Chin zostaje uwięziona po zamachu stanu dokonanym przez zdradzieckiego księcia Deng Tsin Qina. Księżniczka Fu Yi, jedyna córka cesarzowej, z pomocą swej wiernej wojowniczki Fang Ga i Kupidemaisa, siostrzeńca fenickiego kupca Epidemaisa, zdołała uciec i poprosić o pomoc nieugiętych Galów, dla których zaczyna się kolejna epicka przygoda. 

Moja opinia i przemyślenia

„Imperium smoka” to album w formie opowiadania stworzony na podstawie filmu o tym samym tytule, którego polska premiera w kinach miała miejsce na początku lutego 2023 roku. Scenariusz napisał Olivier Gay, a rysunki stworzył Fabrice Tarrin. Ci dwaj francuscy autorzy są nam już znani z innego opowiadania o Asteriksie i Obeliksie pt. „Tajemnica magicznego wywaru”. 

Historia zawarta w albumie jest zabawna i pełna uroku, to przygody Asteriksa jakie od zawsze lubiłam i z przyjemnością wielokrotnie do nich wracałam. Kiedy już myślę, że w tym temacie zostało wszystko powiedziane i nie da się wymyślić niczego nowego, kolejni scenarzyści Asteriksa zupełnie mnie zaskakują. Tak stało się i tym razem. Przyznam też, że nie śledzę premier kinowych i gdyby nie nowy album, nie miałabym pojęcia, że zrealizowany został kolejny film, który oczywiście chętnie obejrzę, bo humor poprzednich jest moim zdaniem niezapomniany. 

Podsumowanie 

Asteriks i Obeliks nigdy się nie starzeją i swoimi wspaniałymi przygodami niezmiennie bawią kolejne pokolenia. Mimo że nie zmieniają się zarówno humor, jak i kreska, to przygody bohaterów i tak trafiają do szerokiego grona zarówno młodych, jak i starszych odbiorców. Wychowałam się na kreskówkach i komiksach z Asteriksem w roli głównej i mam nadzieję, że będę mogła na nich wychować również moje dzieci. Uważam, że to już klasyka klasyki i cieszę się, że wciąż pojawiają się nowe historie, które w cudowny sposób trzymają klimat pierwowzoru. 

Dział: Komiksy
niedziela, 19 luty 2023 15:30

Zapowiedź: Zrodzeni z legendy

Niektóre legendy trwają wiecznie

Młoda dziewczyna pogrążona w żałobie. Atak drapieżnego demona. Tajne stowarzyszenie sięgające czasów średniowiecza. Jakie tajemnice skrywają „Zrodzeni z legendy”? Już 22 lutego w księgarniach pierwszy tom cyklu autorstwa Tracy Deonn - nowoczesnego retellingu legendy o królu Arturze.

Dział: Książki
wtorek, 14 luty 2023 10:09

Zapowiedź: Florystki

Mistrzyni thrillerów psychologicznych powraca z nową książką!

W jej pięknych oczach mieszkał strach i było mu tam bardzo wygodnie.

Helena Bardo – utalentowana florystka i właścicielka kwiaciarni Chloris, tworząca zachwycające bukiety, z których każdy zdaje się opowiadać jakąś tajemniczą historię – znika bez śladu. Ostatnim znakiem jej obecności są krople krwi błyszczące na nożycach i szpulach wstążek.

Najlepsza przyjaciółka Heleny – Sonia – która również pracuje w Chloris, wraz z policją rozpoczyna desperackie poszukiwania, starając się rozwikłać sprawę zaginięcia. Z każdym dniem utwierdza się jednak w przekonaniu, że nikomu nie może ufać, nawet mężowi swojej zaginionej przyjaciółki. Pewnej nocy dostaje zagadkową wiadomość – nadawca ostrzega, że ta sprawa dotyczy także jej.

Czy Helena naprawdę była tak idealna, jak jej ukochane białe kalie? A może latami skrywała coś przed światem? Jedno jest pewne: korzenie rodzinnych tajemnic sięgają bardzo głęboko.

Autor: Alicja Sinnicka

Tytuł; Florystki

Wydawnictwo: W.A.B

Data premiery: 08.03.2022

Dział: Książki