listopad 23, 2024

Rezultaty wyszukiwania dla: Forma

poniedziałek, 08 luty 2021 12:09

Nowe powieści graficzne dla młodzieży od DC

DC POWIEŚĆ GRAFICZNA 13+ to cykl dedykowany młodym czytelnikom, poruszający ważne tematy społeczne. Składają się na niego pojedyncze albumy poświęcone nastoletnim bohaterom znanym z komiksów DC.

Dział: Komiksy

Opętania i czarna magia, pradawne klątwy i rodzinne tajemnice. Joe Hill, mistrz współczesnej grozy, zaprasza do strefy mroku za sprawą komiksowych opowieści, które ukażą się pod szyldem Hill House Comics. Efekty niezwykłej współpracy cenionego pisarza oraz DC Comics, w Polsce będą dostępne dzięki staraniom wydawnictwa Egmont Polska.

Dział: Komiksy
środa, 13 styczeń 2021 05:53

Spotkanie online z Justyną Wydrą

Justyna Wydra znana czytelnikom z takich powieści jak : Esesman i Żydówka (2015), Ponieważ wróciłam (2016) oraz Zaniemówienie (2018), powraca z nową książką, tym razem w zupełnie innej odsłonie!

Porównywany do Władcy Pierścieni monumentalny cykl fantasy, który pokochało ponad 40 milionów czytelników na całym świecie
Dział: Patronaty
poniedziałek, 04 styczeń 2021 00:10

Zapowiedź: Zodiaki. Genokracja

Świat alternatywny. Bliżej nieokreślona przyszłość. Ludzie żyją w zamkniętych miastach skrytych pod gargantuicznymi kopułami. Społeczeństwo jest podzielone, segregacja kastowa bazuje na procencie człowieczeństwa, określającym czystość genetyczną jednostki.

Dział: Książki
niedziela, 20 grudzień 2020 01:35

Z duchami przy wigilijnym stole

" [...] Tak mi ciężko zaznajamiać się z mogiłą, Tak się nie chce być czymś innym, niż się było!"
Bolesław Leśmian
 
Zajmująco było sięgnąć po klasykę grozy, aby zerknąć w materiał, który wywoływał dreszcze emocji wśród ówczesnych czytelników. Kiedyś rodziny częściej zbierały się, aby wspólnymi rozmowami, opowieściami i pogaduszkami, wypełnić wolny czas, najczęściej przy kominku i po świątecznej strawie. Właśnie słowo, gawędziarski styl, wspaniale niosło rozrywkę dla umysłów spragnionych lekkiej sensacji i zadziwiających osobliwości. Mistrzowie pióra wybornie zachęcali czytelników do wysłuchania pasjonujących historii, ale też do skupienia i zadumy. Subtelniej i finezyjniej niż obecnie autorzy drażnili wyobraźnię odbiorców, sprawiając, by nabierała niecierpliwych rumieńców i szybowała w głąb ukrytych w każdym człowieku lęków. Strachu przed nieuniknioną śmiercią i zupełną niewiedzą, co dzieje się z duszą, kiedy oderwie się już od ciała w finale egzystencji.
 
Wspomniane elementy doskonale wypływają z zaprezentowanego nastrojowego zbioru opowiadań i wierszy. Oddają klimat delikatnej niepewności, w niewielkim stopniu zaskakują, jednakże potrafią przykuć uwagę nawiązaniami do odwiecznych obaw przed upiornymi zjawami, nieuchwytnymi zjawiskami, paranormalną obecnością, nawiedzającą esencją. Zajmująco jest zagłębiać się w to, co powstało jeszcze w szesnastym wieku, olśniewało w dziewiętnastym, przyciągało na początku dwudziestego. Okazuje się, że nawet dzieła, które odległe są od ery telewizyjnej i informatycznej, sprawiają radość i przyjemność. A przecież, trudno zawrzeć w krótkiej formie literackiej składniki niezbędne do atrakcyjnego zainteresowania. Zatem warto czytać, w kameralnym gronie i na głos, opowieści z duchami, zapraszać w świąteczne dni odwołania do nadprzyrodzonych pierwiastków.
 
Moją sympatię zdobyły zwłaszcza "Ja gorę" z duchem poczucia winy, "Duch z Hollow Field" z obrazem zmarłej kobiety, podobny utwór "Tajemniczy gość", z obrazem zmarłego mężczyzny, "Wolverden Tower" z presją wywieraną przez zjawy, "Ostatni z rodu Valerio" z pogańskim rysem, "Wigilia w Beach House" z kryminalną nutą. Bardzo podobała mi się "Ścieżka Szlachetnej Damy" z duchem opiekunem rodu, "Ślepy tor" z przybliżeniem ku fantastyce. Natomiast "Gobelinowa komnata albo Dama w sukni z trenem" wdzięcznie przywiodła w okolice horroru. Atrakcyjności antologii dodały wiersze, które jako przerywnik między opowiadaniami, znakomicie sprawdzały się, podtrzymywały nastrój, a jednocześnie same stanowiły pożywkę dla czytelniczej duszy.
Dział: Książki
wtorek, 08 grudzień 2020 15:09

Cyberpunk 2077 dwa dni do premiery!

Najbardziej wyczekiwana gra roku wreszcie doczekała się premiery! Zagrać będziemy mogli już w czwartek (10 grudnia 2020). 

Nakład Steelbooków został wyczerpany, dalsza realizacja zamówień nie obejmuje Steelbooka.

Dział: Z prądem

Niespodzianka dla fanów uniwersum Warcrafta – po raz pierwszy w Polsce oficjalny ścienny kalendarz World of Warcraft na 2021 rok

Dział: Z prądem
czwartek, 26 listopad 2020 21:37

Chirurg

Z kryminałami u mnie bywa różnie. Jak mnie złapie bakcyl, będę czytała jeden za drugim, aż zacznę śnić przerażające koszmary i wtedy zrobię przerwę na długi, długi czas. I kiedy dostałam "Chirurga", byłam w trakcie ciągu kryminalnego, ale doszło do przesytu, dlatego "Chirurg" musiał swoje odczekać. Z jednej strony źle – bo przecież miał swój termin premiery, z drugiej jednak strony uważam, że po wielkim boomie, dobrze jest odświeżyć książkę, która gdzieś tam mogła przepaść w czeluści nowo wydanych. A zatem przeczytałam po kilku miesiącach. I teraz przychodzę ze swoimi wrażeniami, gorącymi niczym ciepłe bułeczki prosto z piekarni.
 
Jest ciepły dzień, Martynka właśnie obchodzi swoje dwunaste urodziny. W prezencie otrzymała wymarzonego króliczka. Rodzina szykuje przyjęcie dla dziewczynki. Tort już czeka. Trzeba tylko nakarmić zwierzątko, w tym celu – bo po trawkę, wybiera się Martynka na pobliską łąkę. Nigdy już nie wraca. Zostaje zamordowana, a jej zwłoki okaleczone. Co najbardziej jest przerażające, ciało zostało pozbawione części intymnych. Jak można zrozumieć – morderstwo było na tle seksualnym.
 
Ważną kwestią jest, że wydarzenia dzieją się na początku lat 80. minionego wieku. Czyli jeszcze władzę sprawuje Milicja, a służby SB, działają prężnie. Czy aktualna sytuacja w kraju ma jakieś odniesienie do wydarzenia, do którego doszło tego feralnego popołudnia?
 
Do sprawy zostają przydzieleni najlepsi Poznańscy funkcjonariusze – których określenie, pamiętałam, ale zapomniałam w ferworze emocji. W każdym razie Dagmara zwana Zbójem, Freddy i Harry. To oni będą zajmowali się sprawą mordercy, któremu zostaje nadana nazwa – chirurg. Ponieważ z precyzją odcinał fragmenty ciała ofiar. Tropy wskazują na mężczyznę, który morduje, a później okalecza. Podejrzanych jest sporo – zadziwiające, jakie preferencje seksualne można było odkryć u dosyć sporej grupy mężczyzn. Nekrofilia wydaje się obrzydliwa, a jednak znaleźli się zafascynowani obcowaniem ze zwłokami – mnie już od samego pisania i wyobrażania tego robi się niedobrze.
 
Działania milicji idą dosyć topornie, bo za każdym razem kiedy już się wydaje, że złapany trop jest tym właściwym, okazuje się błędnym. I można by powiedzieć, on jest tak blisko, a nikt nie może dostrzec, że to ta osoba. Kluczymy więc razem z naszymi przedstawicielami władzy po Naramowicach a dokładniej okolicy cmentarza, jak i po samym cmentarzu. Atmosfera robi się lekko upiorna, ale naszego chirurga fanatyka nigdzie nie widać.
'
Akcja książki dzieje się, jak wspomniałam, mniej więcej po roku 82' (niech mnie ktoś poprawi, jeśli pomyliłam datę). W każdym razie możemy się idealnie wczuć w klimat minionego ustroju, który był nieco osobliwy. Mnie uderzyło tylko, że tutaj autor stworzył dosyć pozytywny obraz Milicji, która u większości, kojarzy się bardzo negatywnie. A tutaj proszę, poza dosyć rozwiązłym stylem życia, chlaniem wódki na ogarnięcie umysłu. Wydawało się, zupełnie w porządku. Mnie się ten klimat bardzo spodobał, a czy oddał rzeczywistość działania służb w tamtych czasach? Nie mam zielonego pojęcia.
 
Byłam zbyt zaaferowana poszukiwaniem mordercy z upodobaniami do krojenia zwłok, który to odczuwał przy tej czynności ogromne podniecenie. W pewnym momencie miałam wrażenie, że podejrzewam już każdego. Miałam kompletny mętlik w głowie. Autor wodzi czytelnika za nos, odsłania kawałek z układanki – bo co jakiś czas, mamy wgląd, w to, co dzieje się z naszym szaleńcem, jakie ma motywy i co się z nim dzieje podczas tej paranoicznej akcji polowania na ofiarę.

Dla mnie każdy był podejrzany, nie chcę zbyt wiele zdradzać, kim są ci ludzie, ponieważ układanka jest o wiele bardziej złożona, niż sobie z początku możemy wyobrazić. Mnie ta książka kompletnie pochłonęła, byłam w tej akcji całą sobą, No i właśnie, ogromne brawo za odwzorowanie tego charakterystycznego klimatu lat 80., ten brak nowoczesności, trudności ze zbieraniem dowodów i informacji. Kolejna sprawa to portret mordercy, tych wszystkich podejrzanych, którzy naprawdę byli dziwni i jak dla mnie, co druga osoba zaczynała pasować do tego, kogo szukaliśmy. Zakończenie, jest bardziej złożone niż z początku się wydaje. Autor bardzo sprytnie mami czytelnika, podsuwa wskazówki, by za chwilę udowodnić, że zostaliśmy wywiedzeni w pole. Dlatego na samym końcu, nic nie jest takie, jak może się wydawać.
 
Książkę mogę szczerze i od serca polecić, chociaż nie należy do łatwych, bo tutaj nie samo morderstwo przeraża. I odkrywanie tych wszystkich złożonych wątków, które ukazują mroczne strony człowieka, chyba są najbardziej przerażające. Warto przeczytać.
 
Dział: Książki
poniedziałek, 23 listopad 2020 18:31

Zbigniew Kasprzak "Kas" w rozmowie z Secretum

Zbigniew Kasprzak − polski rysownik komiksów. Od początku lat 90. XX w. mieszka w Belgii, gdzie tworzy pod pseudonimem Kas. Jest współautorem serii komiksowych Yans oraz Halloween Blues, obecnie współpracuje z wydawnictwem Le Lombard.

Dział: Wywiady