listopad 25, 2024

Rezultaty wyszukiwania dla: Feeria Young

W świecie Five Nights at Freddy’s wszystkie mroczne tajemnice wychodzą na jaw w najmniej oczekiwanym – i najgorszym z możliwych – momencie.

Dział: Książki

 

 

Bardzo często lubimy wracać do ulubionych bohaterów, nie ważne czy goszczą na ekranie, w powieści graficznej, czy w książce. Dlatego nic dziwnego, że taką popularnością cieszą się przeróżne dodatki do serii Stranger Things. Tym razem w moje ręce trafił tytuł „Hawkins Horrors”. To wyjątkowy zbiór opowiadań, który zanurza czytelnika w mrocznym świecie Stranger Things. Książka jest jak podróż do Hawkins po zmroku, gdzie tajemnice i niewyjaśnione zjawiska ożywają w opowieściach z bohaterami serialu w rolach głównych.

Zarys fabuły

Akcja rozgrywa się po drugim sezonie, kiedy główni bohaterowie: Nancy, Mike, Dustin, Lucas i inni, spotykają się, aby wspólnie spędzić wieczór na oglądaniu horrorów. Niespodziewana awaria prądu zmusza ich jednak do zmiany planów, prowadząc do serii przerażających historii opowiadanych w mrocznym otoczeniu miasteczka Hawkins.

Moja opinia i przemyślenia

Książka jest zbiorem różnorodnych opowieści, które, mimo iż mogą wydawać się znajome czytelnikom lubiącym klasyczne horroramy, zyskują nowy wymiar dzięki osadzeniu ich w uniwersum Stranger Things. Opowieści pełne są nawiązań do serialu, co sprawia, że fani będą czuli się jak w domu, czytając o duchach, potworach i innych nadnaturalnych zjawiskach, które nawiedzają mieszkańców Hawkins.

„Hawkins Horrors” jest tytułem skierowanym głównie do młodszego czytelnika. Oferuje przystępne i dobrze napisane historie, które idealnie nadają się do czytania w okresie Halloween. Dla dorosłych czytelników książka może nie oferować zbyt wielu nowości czy głębszych odkryć, ale mimo to może dostarczyć rozrywki i przyjemności z czytania, szczególnie jeśli pozwolą sobie na chwilę bez dodatkowej analizy i krytyki. Trzeba jednak pamiętać, że książka to dodatek do serii i nie ma w sobie zbyt wiele głębi. Warto też podkreślić, że „Hawkins Horrors” to nie tylko zwykły zbiór opowiadań. To książka, która prowadzi nas przez różne zakamarki Hawkins, pozwalając lepiej zrozumieć i poczuć atmosferę miasteczka, jak również pomaga zbliżyć się do ulubionych bohaterów serialu.

Na zakończenie

Podsumowując, „Hawkins Horrors” to interesujący dodatek do uniwersum Stranger Things, który sprawdzi się jako lektura na chłodne, jesienne wieczory. Książka jest pełna atmosfery tajemniczości i niepokoju, charakterystycznej dla tego kultowego serialu.

Dział: Książki
czwartek, 02 marzec 2023 13:03

Zapowiedź: Luminariusze

Nie wszystkie potwory można zabić – i nie wszystkie koszmary przychodzą po zmroku…

Szesnastoletnia Winnie Wednesday marzy o wstąpieniu w szeregi Luminariuszy – prastarej organizacji, która chroni mieszkańców Hemlock Falls przed ożywającymi każdej nocy potworami i koszmarami z lasu. Jednak musi najpierw przejść serię prób i dowieść swej lojalności. Problem polega na tym, że nikt w mieście nie ułatwi zadania córce zdrajcy i wyrzutkowi.

Dział: Książki
niedziela, 03 październik 2021 02:21

Five Nights at Freddy’s: Odwiedziny Królika

 

W piątym tomie opowiadań Fazbear Frights Scott Cawthon, twórca gry i świata Five Nights at Freddy's, przedstawia trzy historie, które zmrożą ci krew w żyłach, nawet jeśli uważasz się za nieustraszonego i masz nerwy ze stali!

„Five Nights at Freddy’s” to popularna seria niezależnych gier komputerowych z gatunku survival horror. Po raz pierwszy ukazała się w 2014 roku i szybko zyskała popularność. Mimo że ostatni tytuł pojawił się na rynku w 2019, czyli dwa lata temu, gra wciąż wzbudza zainteresowanie, szczególnie wśród młodzieży. Dlatego to właśnie przede wszystkim do nastoletnich czytelników skierowane są książki z uniwersum. Tym razem w moje ręce trafiła antologia trzech opowiadań różnych Autorów, nosząca tytuł „Odwiedziny Królika”.

O czym jest książka?

W tomie znalazły się następujące historie: „Odwiedziny Królika”, „Do samego mięsa”, „Mężczyzna z sali 1280”. 

Pierwsza historia, „Odwiedziny Królika”, pierwotnie miała nosić tytuł „Bój się królika” i nikt nie wie, dlaczego zmieniła tytuł (nie tylko w Polsce, również za granicą). Fabuła kręci się wokół Boba, który wraz z rodziną wyjeżdża na niechcianą wycieczkę. Niezadowolony zapisuje rodzinę na event, polegający na byciu nastraszonym w środku nocy przez animatronicznego królika o imieniu Ralpho. Mężczyzna oczywiście szybko pożałuje swojej decyzji. 

Drugie opowiadanie nosi tytuł „Do samego mięsa” i opisuje historię twórcy gier VR, Matta, który pracuje nad przerastającym go projektem, zatytułowanym Springtrap's Revenge. To decydowanie jedno z bardziej zaskakujących i groteskowych opowiadań z uniwersum.  

Trzeci epizod, „Mężczyzna z sali 1280”, opowiada o groteskowo okaleczonym pacjencie z pokoju 1280, który na domiar złego wyraźnie cierpi na zaburzenie psychiczne w rodzaju schizofrenii. Według lekarzy dawno powinien już nieżyć. Pracujące w placówce pielęgniarki za wszelką cenę zamierzają dopilnować, by właśnie tak się stało.  

Moja opinia i przemyślenia

Opowiadania umieszczone w zbiorze „Five Nights at Freddy’s: Odwiedziny Królika” są ciekawe i zdecydowanie mają w sobie sporą dawkę grozy. Czyta się je szybko i lekko, choć zdecydowanie nie polecam ich jako lekturę na noc, w szczególności, gdy odbiorcami są nastoletni czytelnicy. Antologia świetnie oddaje klimat gry. Myślę, że każdy fan „Five Nights at Freddy’s” powinien być zadowolony. Podoba mi się, że teksty ze zbioru oddzielone są wyraźnie zaznaczonymi, ciemniejszymi stronami. Dzięki temu od razu można trafić na historię, która nas akurat w danym momencie interesuje. 

Podsumowanie

Jeżeli, drogi Czytelniku, lubisz książki z serii „Five Nights at Freddy’s” to również i antologią „Odwiedziny Królika” z pewnością nie będziesz zawiedziony. Książkę czyta się szybko, a każda z historii bez trudu wzbudza zainteresowanie i dreszczyk emocji. To staromodne opowiadania grozy, które mają w sobie elementy starych, klasycznych horrorów. Myślę, że właśnie tego typu tytuły zachęcają młodzież, by ta odnalazła w czytaniu przyjemność. 

Dział: Książki
piątek, 17 wrzesień 2021 11:10

Slayer. Ostatnia pogromczyni

 
Buffy: Postrach wampirów to serial, który kochałam, ale nie do końca rozumiałam. Dopiero po latach, gdy trafiłam na emitowane powtórki i obejrzałam kilkanaście odcinków, mogłam spojrzeć na losy serialowej pogromczyni dojrzalszym okiem. Gdy zobaczyłam, że w zapowiedziach pojawiła się książka, której akcja osadzona jest w świecie pogromczyni wampirów. Byłam zaintrygowana, jak autorka połączyła swój pomysł, z kultowym już serialem i czy ma on te przysłowiowe ręce i nogi.
 
Buffy sporo namieszała. Przez swoje lekkomyślne czyny spowodowała zniknięcie magii ze świata, na którym wciąż zamieszkują demony czy wampiry. Dodatkowo niemal wszyscy, którzy mogli coś z tym zrobić, zginęli. Nina oraz jej siostra bliźniaczka, nie są normalnymi nastolatkami. Chociaż jedna z dziewcząt posiada zdolności, dzięki którym może zajść wysoko, to Nina postanawia zająć się medycyną, chociaż nie jest to najbardziej pożądany kierunek. Matka zasiada w Radzie Obserwatorów i nigdy nie skupiała większej uwagi na młodszej córce. W wyniku jednego zdarzenia okazuje się, że Nina ma zdolności walki z demonami. Jest ostatnią Pogromczynią, bo przez Buffy nie zostanie powołana żadna nowa pogromczyni.
 
Za wielki plus tej książki uważam klimat. Jak wspomniałam, miałam okazuje odświeżyć serial, który był inspiracją dla autorki, i te same emocje odnalazłam w tej powieści. „Slayer. Ostatnia Pogromczyni” to książka, którą czyta się szybko, strony uciekają między palcami nie wiadomo kiedy, czytamy ostatnie zdania. Kiersten White nie pozwala na wzięcie oddechu, bo akcja przyśpiesza ze strony na stronę i robi się coraz ciekawiej. Z zaintrygowaniem śledziłam kolejne wydarzenia, a ciekawość, jak zakończy się akcja, aż mnie zżerała od środka. Muszę zaznaczyć, iż „Slayer. Ostatnia Pogromczyni” nie jest powieścią wysokich lotów, ale to miła, niezobowiązująca lektura, która zapewni wam ogrom rozrywki.
 
Chociaż nie zaliczam się do grupy docelowej książki, bo ta skierowana jest do młodych osób, ze względu na wiek bohaterki, która skończyła szesnaście wiosen. W niektórych momentach jej zachowanie mnie irytowało, zwłaszcza że autorka zastosowała chwyty, które już mi się przejadły - zwykła dziewczyna, która dostaje super moce. I obawiałam się, że dość szybko je opanuje i nie będą jej sprawiać żadnych problemów, ale dobrze, że się myliłam. Nina, chociaż czasami najpierw robi, a później myśli, jest bohaterką, którą można polubić.
 
Książka zakończyła się w takim momencie, że jestem szczerze zaintrygowana, jak dalej potoczą się losy bohaterów i świata. „Slayer. Ostatnia Pogromczyni” to ciekawa, prosta i wciągająca lektura, która umili wam coraz dłuższe wieczory.

 

Dział: Książki
poniedziałek, 03 sierpień 2020 21:10

Wrona

Fe żyje w świecie, gdzie społeczeństwo podzielone jest na kasty. W tej, której się urodziłeś, w tej umierasz. Nie można się wypisać czy przepisać do innej, lepszej kasty.  Każda z nich symbolizuje co innego, a jej członkowie wyróżniają się pewnymi mocami. Fe należy do Wron. Kasty najbardziej niedocenianej i najbardziej krzywdzonej. A to dziewczyna i jej „rodzina” odpowiadają za to, aby zabrać ofiarę moru z wioski. Fe przygotowuje się do roli wodza stada, żeby zastąpić swojego tatkę. Gdy okazuje się, że dwóch zabranych z pałacu królewskiego młodzieńców żyje i odpowiedzialni są za los całego królestwa, dziewczyna zawiązuje z nimi Przymierze. Teraz życie jej, jak i stada Wron, znalazło się w niezwykłym niebezpieczeństwie. Fe będzie musiała wyruszyć w podróż usianą pułapkami, pełną trudnych podejść i ciągłego wysiłku. Czy jej i paniczom, którzy jej towarzyszą, uda się ocalić całe królestwo?

Nie jest to książka fenomenalna. Ma wady, które trochę mi przeszkadzały w trakcie lektury, ale … zakochałam się. To jedna z tych lektur, których wady widzę, ale pomimo to, uwielbiam bohaterów, świat stworzony przez autorkę i magię, która aż emanuje z kart powieści. Wiem, że inni wytykają jej bezlitośnie wady, nie patrząc na wszystkie pozytywne aspekty, ale ja postaram się przekonać was, że czas spędzony z Wroną nie będzie stracony. Opowiem wam o serii, którą można pokochać całym serduchem i wyczekiwać z niecierpliwością na kolejny tom.

Wrona jest książką dość oryginalną. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim podziałem kastowym, jak w powieści Margaret Owen. Trochę to przypomina system w Indiach, a przeniesienie go do świata fantastycznego to wielki plus. Fe jest Wroną. Należy do najgorszych z kast. Ludzie nimi gardzą, ale gdy tylko mor pojawia się w ich wiosce/mieście wzywają je, aby uporali się z grzesznikiem. Wrony nigdy nie mogą czuć się bezpiecznie. Świat stworzony przez Owen oraz zasady, jakie w nim panują, wydają się z początku mętne, ale im dalej w lekturę, tym autorka coraz więcej wyjaśnia i rozgania mgłę. Jeden wątek, który wydaje się być osią napędową serii jest tutaj ledwie zaznaczony, a główny złoczyńca wspominany i pojawia się raz. We Wronach obserwujmy drogę jaką pokonuje Fe i jej towarzysze. Ludzie z innych kast, inaczej wychowani, inaczej patrzący na świat. Owen wyraźnie zaznaczyła, jak różne są ich światy. Później, gdy wędrówka stawała się coraz cięższa, można było zauważyć zmianę w tym, jak bohaterowie patrzyli na kasty. Zauważali, że świat nie jest czarno-biały.

Nie brakuje tutaj wątku miłosnego, ale ledwie o nim wspomnę, bo zdradzenie czegokolwiek więcej, będzie dla Was dym spoilerem. Bardzo podobała mi się kreacja zarówno Fe, która nie da sobie w kaszę dmuchać, jak i paniczów. Spotkanie tych dwóch światów było… zadziwiające. Każdy z bohaterów to odrębna, wyrazista postać, a jeszcze nie wszystko widzieliśmy. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach Margaret Owen mnie zaskoczy!

Dział: Książki
wtorek, 28 kwiecień 2020 15:43

Zapowiedź: Wrona

Pozwól się zabrać w podróż do miejsca, gdzie magia i mity są czymś tak oczywistym jak oddychanie. Bo świat Fe zdecydowanie różni się od naszego…

Dział: Książki

Książka osadzona w uniwersum serialu Buffy: Postrach Wampirów!

Nowa Pogromczyni próbuje opanować moce, których jeszcze nie zdążyła poznać… 

Nina i jej siostra bliźniaczka nie mają wiele wspólnego ze zwykłymi nastolatkami. Dorastanie w świecie magii i wampirów nie należy do najłatwiejszych, zwłaszcza gdy szkolą cię na pogromcę sił ciemności… Mimo że matka Niny zasiada w Radzie Obserwatorów, dziewczyna nigdy się z nią nie utożsamiała. Zamiast tego zdecydowała się posłuchać swojej intuicji i wybrała ścieżkę medyczną, chociaż w świecie, w którym żyje, odbieranie życia jest cenniejsze niż jego ratowanie. 

Teraz jednak nadszedł czas, by Nina zajęła miejsce Buffy, słynnej (choć niesławnej) pogromczyni wampirów, stając się jej następczynią – Wybraną. Dziewczyna doskonali więc swoje niezwykłe umiejętności pod okiem wybitnego Obserwatora. Jeszcze nie wie, że będzie musiała zmierzyć się z potworami, demonami i mrocznymi postaciami…

Jedno jest pewne: bycie Wybraną jest łatwe. Prawdziwa trudność to samodzielne dokonywanie wyborów.

Tytuł: Slayer. Ostatnia pogromczyni
Tytuł oryginalny: Slayer
Autor: White Kiersten
Tłumaczenie: Podlipna Karolina
Wydawnictwo: Feeria Young
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 450
Numer wydania: I
Data premiery: 2020-04-15

Dział: Książki
poniedziałek, 16 kwiecień 2018 22:14

Player One

OASIS - miliardy ludzi na całym świecie dzień w dzień loguje się do niesamowitego wirtualnego świata, gdzie wszelkie problemy nękające świat odchodzą w zapomnienie. Projekt Jamesa Halliday'a miał być tylko grą, sposobem na zabicie nudy i aplikacją mającą na celu poprawienie ludzkiego życia poprzez możliwość odsunięcia się do zagrożeń, wojen, głodu i coraz szybciej następującego niszczenia świata. OASIS miał stanowić tylko odskocznię, a ewoluował w prawdziwy wirtualny świat, gdzie ludzkość wolała przenieść swój żywot. Sfera stworzona przez Halliday'a szybko przeistoczyła się w miejsce, gdzie wszystko okazało się możliwe. Zawieranie wirtualnych ślubów z osobami, o których nie wie się nawet, jak wyglądają, uczęszczanie do szkoły w wymyślonych klasach, zakładanie przedsiębiorstw na niesamowitych planetach, gdzie często można zamienić się na chwilę miejscem z ulubionym aktorem i przeżyć jego historię odgrywaną w firmie. OASIS gwarantuje anonimowość. W tym świecie wszystko jest możliwe, a ludzkość pragnie zapomnieć o śmierci planety. Tylko, czy wirtualna rzeczywistość może do końca zastąpić naturę?

,,Player One" intryguje oryginalnym pomysłem zrealizowanym z wielkim rozmachem. Niesamowicie dopracowana, pełna tajemnic oraz zagadek, nawiązująca do popkultury lat 80. powieść zabierze was do dwóch światów: pierwszego - wirtualnego, gdzie główny bohater powieści przybierając postać awatara o nicku Parzival, po wielu latach zdobywa Miedziany Klucz umożliwiający mu odgadnięcie położenia dwóch kolejnych, a tym samym zdobycia złotego jaja Halliday'a - oraz drugiego, rzeczywistego, gdzie Wade Watts musi dzień w dzień mierzyć się z otaczającą go szarą rzeczywistością, a po zdobyciu pierwszej bramy ten inteligentny nastolatek zostaje wystawiony na cel dla organizacji pragnącej przejąć udziały w OASIS. Wciągająca, trzymająca w napięciu i niezwykle oryginalna powieść napisana przez Ernesta Cline'a ukaże wam miejsce, gdzie wszystko jest możliwe. Zapraszam do zapoznania się z recenzją!

,,Bycie człowiekiem przeważnie jest do kitu. Życie da się jakość znieść jedynie dzięki grom komputerowym."

Bestsellerowa powieść, która stała się już klasykiem swojego gatunku. Jest rok 2045. Ziemia jest okropnym miejscem. Zasoby ropy się wyczerpały. Klimat się rozregulował. Na planecie panują głód, bieda i choroby.

Większość ludzi ucieka od przytłaczającej rzeczywistości, prowadząc wirtualne życie w OASIS, pełnej rozmachu utopii online, gdzie można być, kim się chce i spokojnie funkcjonować, grać i zakochiwać się na jednej z tysiąca planet. Wade Watts żyje w OASIS od wczesnego dzieciństwa i podobnie jak wielu innych, ma obsesję na punkcie Miedzianego Klucza, cyfrowego „wielkanocnego jajka”, ukrytego gdzieś głęboko w cyfrowej rzeczywistości. Schował go przed śmiercią tam założyciel OASIS, James Halliday, multimiliarder.

Ten, kto go znajdzie, odziedziczy jego majątek i przejmie kontrolę nad grą. Przez całe lata miliony ludzi próbowały odnaleźć ten skarb; jedyną wskazówką była wiedza, że prowadzące do celu zagadki są oparte na kulturze masowej końca XX wieku. Ale to właśnie Wade natrafia na klucz do pierwszego zadania i nagle odkrywa, że w desperackim wyścigu po największą nagrodę przeciwko sobie ma tysiące konkurentów. Ta coraz bardziej zaciekła rywalizacja wkrótce przenosi się z OASIS do świata rzeczywistego...

,,Kiedy wszystko wokół się wali, a my możemy porozmawiać tylko ze swoim zarządcą systemowym w komputerze, to wiadomo, że spieprzyliśmy sobie życie."

Wade Watts żyje w czasach, które wielce odbiegają od współczesnych. Rok 2045 wcale nie zachwyca, a tak naprawdę powoduje wiele cierpienia, gniewu oraz smutku. Świat umiera - kryzys energetyczny, wojny, zniszczona natura - i nikt nie może tego powstrzymać. Jedyną odskocznią dla ludzkości jest OASIS - wirtualny świat stworzony przez największego introwertyka świata oraz geniusza, Jamesa Halliday'a.

Tylko w tym złudnym świecie społeczeństwo może naprawdę odetchnąć i zapomnieć o tym, co je otacza, czyli obrazie zniszczeń, głodu i najczystszego zła. OASIS to miejsce, gdzie za pomocą konsoli zakładanej na oczy i elastycznych rękawic dotykowych można przenieść się, gdzie się tylko chce. Wirtualny świat stworzony przez Halliday'a na początku miał być tylko grą, ale rozrósł się do takich wymiarów, że życie w rzeczywistości tak naprawdę nie istnieje - uczniowie uczą się w złudnych klasach, przedsiębiorstwa powstają na różnych wymyślnych planetach, a miłość rodzi się między dwoma awatarami, za którymi stoją ludzie, którzy prawdopodobnie nigdy się nie poznają.

Wade Watts od pięciu lat żyje tylko jednym - pragnie odnaleźć złote jajo Halliday'a, które stanie się dla niego przepustką do całkowitego przejęcia udziałów i pieniędzy ekscentrycznego stwórcy. Po śmierci Jamesa do sieci trafiło nagranie, w którym miliarder ogłasza konkurs polegający na odszukaniu trzech kluczy i otworzeniu trzech bram, które na koniec otworzą pomieszczenie, gdzie znajduje się istny Graal. Osoba, która przejdzie wszystkie testy, otrzyma wyłączne prawo do udziałów w OASIS i przejmie cały majątek, który sławny ekscentryk zgromadził za życia. Choć to zadanie na pozór wydaje się łatwe, to Halliday ukrył klucze tak dobrze, że od pięciu lat nikt nie jest nawet ociupinkę bliżej niż wcześniej do wygranej.

Właśnie wtedy, w roku 2045 Wade Watts odkrywa trop, który ma poprowadzić go do zdobycia pierwszego klucza. Niepozorny chłopak w ciągu kilku chwil staje się rywalem, którego wiele osób chce wyeliminować. Wyścig o złote jajo Halliday'a w końcu się ruszył, a Wade musi poradzić sobie z wrogością organizacji oraz znaleźć to, czego tak wszyscy szukają. Czy mu się to uda?

,,Rozumiałem ją, ufał jej i kochałem jak najlepszego kumpla. Nic się nie zmieniło i nie mogło zmienić, zwłaszcza z tak nieistotnych powodów jak płeć, kolor skóry czy orientacja seksualna."

,,Player One" zabierze was do zaawansowanego wirtualnego świata, gdzie wraz z głównym bohaterem - Wade'm Wattsem - wyruszycie w niezwykłą, niebezpieczną pogoń za złotym jajem Halliday'a - przedmiotem mającym zapewnić wygranemu wszelkie udziały w tworzeniu OASIS - oraz poznacie smak miłości zaczynającej się od kilku wpisów na blogu, przechodzącej przez sarkastyczne rozmowy w czasie spotkań w eterze oraz pierwszego realnego spotkania. Ernest Cline w nowatorski, ale jakże wyszukany sposób przedstawia czytelnikowi wizję przyszłości, w której ludzkość tak bardzo nienawidzi otaczającej ją rzeczywistości, która pełna jest głodu, gwałtów wojen, że możliwość rozpoczęcia nowego, anonimowego życia w fantastycznym świecie stworzonym przez maniaka gier komputerowych jawi się jako wybawienie. ,,Player One" pozwoli wam również przeżyć powrót popkultury lat 80. będących inspiracją dla osobliwego miliardera. Historia Wade'a pełna jest zagadek, odniesień oraz tajemnic, które czekają, aż każdy z Was postanowi zrobić decydujący krok i sięgając po powieść, przeniesie się do przyszłości pełnej niebezpieczeństw i przygód. Autor sprawi, że każdy kolejny rozdział będziecie witali z otwartymi ramionami, ponieważ jeden niepozorny nastolatek znajdzie trop, który może doprowadzić go do wielkiej fortuny lub śmierci.

,,Granica między prawdziwą tożsamością człowieka a tożsamością jego awatara zaczęła się zacierać. Nastał początek nowej ery, w której większość rasy ludzkiej spędzała cały wolny czas wewnątrz gry komputerowej."

,,Player One" zachwyci was swoją magią, zaszokuje ponurymi wizjami przyszłości i odkryje nowoczesne technologie, co prawda, na razie kotłujące się w głowie autora, ale być może kiedyś w naszym prawdziwym świecie OASIS również powstanie. Wciągająca, tajemnicza, zabawna historia Wade'a Wattsa - nastolatka walczącego o wolność w wirtualnym świecie oraz jego niesamowitych, przebojowych przyjaciół i jednej dziewczyny kryjącej się pod nickiem Art3mis, która nigdy się nie poddaje i w pewien sposób uczy tego również głównego bohatera. Oryginalna, ekscytująca i intrygująca powieść, będąca istnym odpoczynkiem dla umysłu. Polecam!

Książke możecie nabyć w --> Księgarni.

Dział: Książki
poniedziałek, 21 sierpień 2017 11:08

Rozpaleni

Książka „Alight/ Rozpaleni” stanowi drugą część cyklu „Trylogia Generacje”. Pierwszy tom dostałam od przyjaciółki, nie znałam autora, nie wiedziałam czego się spodziewać, usiadłam do niej bez żadnych oczekiwań i bez reszty mnie wciągnęła. Byłam zachwycona wszystkim: narracją, bohaterami, tłem... nawet tym, że na końcu nie wszystko było jasne. Zatem wiadome było, że wobec następnego tomu mam spore oczekiwania.

Znów Em budzi się w trumnie. Tym razem już nie jest tak zdezorientowana, jak ostatnio. Szybko przypomina sobie poprzednie wydarzenia i jej rolę w społeczeństwie. Główna bohaterka dźwiga ogromny ciężar. Dowodzi dość liczną grupą ludzi, nie wiedząc, gdzie leci, co zastanie i jakie przygody na nich czekają. To ogromna odpowiedzialność. Nie raz będzie musiała ryzykować życiem, aby ratować członków swojej społeczności. Ale Em nie walczy tylko z zastanymi zagrożeniami.

Em będzie musiała stawić czoło malejącym zapasom jedzenia, tajemniczej, chorobotwórczej pleśni, gigantycznym pająkom, dziwnym stworzeniom na zewnątrz oraz zagrożeniu, które kryje się na statku. Nie każdy, kto wygląda na wroga, jest nim rzeczywiście. Prawdziwe zagrożenie nadejdzie z niespodziewanej strony.

Nie będzie zaskoczeniem zapewne, jeśli napiszę, że ta część nie jest lepsza niż poprzednia. Pierwsze spotkanie z historią było zaskakujące. Nie spodziewałam się tak dobrej młodzieżówki, dopracowanej w każdym szczególe. Tajemniczej, spójnej, wciągającej. Ale to, że historia nie jest lepsza, albo równie dobra, nie znaczy, że jest zła. Wręcz przeciwnie. W dalszym ciągu to jedna z najlepszych historii, jakie czytałam w życiu.

Nastolatkowie mniej więcej znają swoje położenie. Powoli akceptują to, kim są i ile fizycznie mają lat. Akceptują swoją seksualność i to, że oni tak naprawdę nie mają swojej historii. Nie urodzili się, a zostali wyprodukowani jako naczynia na umysły Starszych, których własne ciała odmawiają posłuszeństwa. Jednakże chcą walczyć o swoje przetrwanie, o pozostanie sobą. Ich walka jeszcze trwa.

Wyobrażam sobie, jak przerażająca musi być myśl, że wspomnienia nie należą do mnie, że emocje i uczucia nie są moje, że zostałam stworzona dla kogoś innego. To dość ciekawe zagadnienie etyczne. Czy mamy prawo tworzyć ludzi wyłącznie po to, aby przekopiować umysł kogoś innego? Czy jest to odpowiedni sposób na przedłużanie sobie życia? Czy mamy moralne prawo robić takie rzeczy, wiedząc, że tak naprawdę człowiek nie powstaje „pusty”? Czy mamy prawo zabić pojawiającą się osobowość w imię takiego celu? Czy zawsze cel uświęca środki?

Na to pytanie książka nie odpowiada. Każdy sam musi to zrobić. Odpowiada natomiast na wiele innych. Niektóre zadałam we wpisie na temat poprzedniego tomu. Dowiadujemy się na przykład, czemu miały służyć symbole na czołach ludzi, dlaczego niektórzy mają wiedzę za zakresu medycyny, nauki, dlaczego jedni walczą, inni próbują nawracać wiernych, a jeszcze inni są świetnymi doradcami. Pojawia się natomiast parę innych zagadnień: dlaczego na planecie jest wymarłe miasto, czym jest czerwona pleśń i jak ją zwalczyć oraz to, czym są dziwne stworzenia i jakie mają intencje.

Ta część jest zupełnie inna od poprzedniej. Z ciasnych korytarzy i pokładu statku przenosimy się na obcą, nie do końca gościnną przestrzeń. Bohaterowie są w ciut lepszym położeniu, niż w poprzednim tomie, ale nadal jest ono do pozazdroszenia. Gorąco zachęcam was do zapoznania się z tym i poprzednim tomem. To jest naprawdę świetnie opowiedziana historia.

Dział: Książki