październik 08, 2025

Rezultaty wyszukiwania dla: Czarne

 
Piąty tom serii „Świat Akwilonu: Elfy - Przekleństwo Czarnych Elfów” to solidna kontynuacja opowieści o elfach, które zamieszkują ten niezwykły świat stworzony przez dwóch francuskich scenarzystów, Jean-Luca Istina i Nicolasa Jarry'ego. Tym razem scenariusz do komiksu napisał słynny Christophe Arleston, a ilustracje stworzył utalentowany grafik Ma Yi.
 
Akcja rozpoczyna się w rodzinie Niebieskich Elfów, gdzie na świat przychodzi chłopiec. Jego dzieciństwo to czas nauki sztuki żeglarskiej i łowienia niebezpiecznych shargrenów. Rodzina co roku odwiedza Pływający Port, gdzie mają okazję zabawić się i załatwić ważne sprawy. Jednak pewnego dnia życie dziecka zmienia się drastycznie, gdy zostaje oddane Czarnemu Elfowi i trafia do Cytadeli Slurce - Fortecy Czarnych Elfów. Tam rozpoczyna szkolenie, które ma za zadanie uczynić z niego nieuchwytnego zabójcę na zlecenie.
 
Jednym z atutów komiksu jest sposób, w jaki prezentuje on losy młodego elfa, Gaw'era, który musi stawić czoła trudnym wyzwaniom i brutalności szkolenia. Historia jest napisana w sposób, który nie pozostawia czytelnika obojętnym, budząc ciekawość i emocje. Czarne Elfy, które są tematem tego tomu, zostają przedstawione w intrygujący sposób, a cała fabuła dostarcza wielu niespodzianek. Również od strony graficznej komiks stoi na wysokim poziomie, jego ilustracje są szczegółowe i dojrzałe, nie mają w sobie ani grama infantylizmu, który od czasu do czasu pojawia się na komiksowych kadrach. Właściwie przyczepić mogłabym się jedynie do zeszytowego wydania, które w porównaniu do wspaniałych wydań zbiorczych, którymi może poszczycić się Egmont, zawsze wypada nieco blado. 
 
Jednak pomimo wielu zalet, komiks pozostawia po sobie pewien niedosyt. Zakończenie jest otwarte, co rodzi pytania i chęć poznania dalszych losów Gaw'era. Jest to jednak zarówno zaleta, ponieważ wzbudza ciekawość, jak i wada, gdyż brakuje pełnego zamknięcia historii. Kto jednak wie, może ukaże się kolejny tom? 
 
„Świat Akwilonu: Elfy - Przekleństwo Czarnych Elfów” to kolejny udany tom serii, który prezentuje fascynujący świat elfów, pełen tajemnic i niebezpieczeństw. Mimo pewnych niedoskonałości, komiks z pewnością przypadnie do gustu fanom fantasy i miłośnikom zaprezentowanego uniwersum. Pozostawia on również nadzieję na kontynuację, która z pewnością spotka się z zainteresowaniem czytelników. Ja sama lekturę serdecznie polecam — bardzo mnie wciągnęła. 
 
Dział: Komiksy
poniedziałek, 08 styczeń 2024 11:35

Zapowiedź: Czarna Chmura

Prowokacyjna powieść błyskotliwego naukowca, obowiązkowa lektura dla fanów "twardej" science fiction.

Dział: Książki
środa, 14 wrzesień 2022 14:23

Bullet Train. Zabójczy pociąg

 
Mroczny thriller „Bullet Train. Zabójczy pociąg” zabiera nas w niezapomnianą podróż przez labirynt spisków i zdrad. Autor, jeden z najpopularniejszych twórców literatury japońskiej, serwuje nam historię, której tempo dorównuje szybkości japońskiego pociągu Shinkansen. Osiemnastu pasażerów, dziewięciu zawodowych morderców i jeden amator wsiadają na pokład tej potężnej maszyny, a to dopiero początek szalonej przygody.
 

Zarys fabuły

 
W „Bullet Train" profesjonalni zabójcy wsiadają do tego samego pociągu, nieświadomi nawzajem swojej obecności. Czy to przypadek, czy złośliwy splot okoliczności? Każdy z nich ma własny cel i motywację, a w miarę jak akcja toczy się do przodu, intrygi się zagęszczają. Czy Nanao, zwany Biedronką, który słynie z pecha, przetrwa tę podróż? A może Mandarynka i Cytryna, dziwny duet, który jednocześnie fascynuje i wzbudza strach? Oprócz nich, do poszukiwań walizki pełnej pieniędzy dołączają Książę, bezwzględny i wyrafinowany młody zabójca, oraz Kimura, który jest gotów zemścić się za swojego syna. Jednak to dopiero początek, bo na pokładzie pociągu ukrywa się jeszcze pięciu innych morderców, a na ostatniej stacji czeka okrutny szef mafii...
 

Moja opinia i przemyślenia

 
„Bullet Train” to lektura, która wzbudza mieszane uczucia. Książka oferuje szybką akcję, mnóstwo spisków, czarny humor i momenty pełne napięcia. Jednakże, choć autor dostarcza nam niezliczonej ilości bohaterów i wydarzeń, to czasami trudno jest się w tym wszystkim odnaleźć. Rozległa liczba postaci i brak wyraźnego oznaczenia, kto jest obecnie w centrum narracji, wprowadza zamieszanie. Dialogi również pozostawiają trochę do życzenia, często trudno jest odróżnić, kto co mówi. Odnoszę wrażenie, jakby pisarz zamiast powieści próbował tworzyć mangę, w której czytelnik sceny ma przedstawione również wizualnie, więc te chaotyczne elementy idealnie dopasowałyby się do kadrów. Książka otrzymała również swoją ekranizację, która udała się bardzo dobrze, przynosząc widzom zaplanowane i ładnie nakręcone sceny akcji. Powieść, pomimo swojego potencjału, zdaje się być bardziej chaotyczna i niechlujna. Dodatkowo, brakuje w niej wyrazistych opisów, które mogłyby rozbudzić naszą wyobraźnię.
 
Nie ulega wątpliwości, że „Bullet Train” ma swoje mocne strony. Czarny humor i nonszalancja w stylu Tarantino tworzą specyficzny klimat. Jednak, w porównaniu z filmem, książka może nieco tracić na wartości. Klimat filmu, w którym główne role grają aktorzy zachodni, a nie Japończycy, sprawia jednak, że obydwa dzieła mocno się rozjeżdżają. 
 

Podsumowanie

 
„Bullet Train. Zabójczy pociąg” to thriller pełen akcji, spisków i czarnego humoru, który zapewni czytelnikowi niezapomnianą podróż. Mimo pewnych trudności ze zrozumieniem dialogów i nieco chaotycznej narracji, książka ma swoje momenty i na pewno przypadnie do gustu miłośnikom gatunku. Niemniej jednak, w porównaniu z adaptacją filmową, książka może wydawać się nieco mniej dopracowana i chaotyczna. Ostatecznie „Bullet Train” to lektura warta uwagi, choć niekoniecznie każdemu przypadnie do gustu.
 
Dział: Książki

Porównywany do "Władcy Pierścieni" monumentalny cykl fantasy, który pokochało ponad 40 milionów czytelników na całym świecie

Dział: Patronaty
czwartek, 19 październik 2023 11:05

FANTASTYCZNY FESTIWAL WYOBRAŹNI STARFEST 2023

FANTASTYCZNY FESTIWAL WYOBRAŹNI STARFEST 2023 

LUBLIN, 20-22 października 2023 r. 

Organizatorzy: 

Fundacja Po Innej Stronie Mocy i Targi Lublin S.A.

Dział: Konwenty

Jest rok 1959 n.e. Scenarzysta René Goscinny i rysownik Albert Uderzo są pod ogromną presją. Muszą stworzyć oryginalną serię komiksów czerpiących z kultury francuskiej do pierwszego numeru magazynu „Pilote”, który ma się ukazać kilka tygodni później. W mieszkaniu Alberta Uderzo dwaj autorzy łamią sobie głowy podczas sesji „burzy mózgów”, teraz już historycznej:

Dział: Komiksy
sobota, 30 wrzesień 2023 13:47

Zapowiedź: Co zrobiłaby Wednesday?

Odkryj w sobie czarny charakter!

Spojrzenie ostre jak brzytwa, długa grzywka, czarne warkocze i wielkie kołnierzyki – po tym poznacie Wednesday Addams. Jak również po zdecydowanym działaniu, niewzruszonych decyzjach i głębokim przekonaniu o tym, że ma prawo być, kim jest. Bo KAŻDY z nas ma do tego prawo!

Dział: Książki
piątek, 30 czerwiec 2023 12:09

Zapowiedź: Srebro w kościach

Pierwszy tom serii inspirowanej legendą arturiańską, pełnej miłości, pragnienia zemsty i czystej adrenaliny!

Dział: Książki
sobota, 03 czerwiec 2023 13:57

Premiera: Rozstaje zmierzchu

Porównywany do Władcy Pierścieni monumentalny cykl fantasy, który pokochało ponad 40 milionów czytelników na całym świecie.

Dział: Patronaty
sobota, 04 luty 2023 15:11

Zwycięstwo

 

 

Wojna za naszą wschodnią granicą to coś przerażającego, co nigdy nie powinno się wydarzyć, a jednak trwa już od roku. Normalną koleją rzeczy na jej fali zaczęły pojawiać się setki publikacji, ale do tej pory nie spotkałam się jeszcze z taką, jak komiks „Zwycięstwo”, który w dziewięciu krótkich historiach przedstawia dokładny obraz całości wydarzeń, a artyści przyjmują na siebie rolę zarówno reporterów, jak i twórców fantastyki. 

Co znajduje się w komiksie?

Historie zawarte w zeszycie powstawały od pierwszych dni inwazji Rosji na Ukrainę. Celem artystów, którzy je tworzyli było dodanie rodakom wiary w zwycięstwo. Komiksy są bardzo zróżnicowane. Jedne przedstawiają bardzo realistyczny obraz wydarzeń i kreują obrastających w legendy bohaterów, inne są pełne czarnego humoru, opierają się na krążących w sieci memach, a jeszcze inne to czysta fantastyka, która pokazuje nam moc ukraińskich czarownic. Całość jednak mimo takiego gatunkowego misz-maszu prezentuje się niezwykle spójnie, a historie poznaje się jednocześnie z przyjemnością i przerażeniem, że ta wojna, to nie tylko komiks, a rzeczywistość, w którą trudno uwierzyć.  

Moja opinia i przemyślenia

Komiks jest pięknie wydany, ma twardą oprawę i format A4. Wydrukowany został na solidnej gramatury papierze w pełnym kolorze. Do wyboru są dwie wersje językowe - polska i ukraińska. Mimo że opowieści graficzne rysowane są przez różnych artystów w zupełnie odmiennych stylach, to jednak nie brakuje im pewnej spójności, a historie po zgrabnych zakończeniach płynnie przechodzą w kolejne. 

Zaskoczyło mnie, że większość komiksów wykorzystuje memy z sieci. Wydarzenia o których słyszeliśmy na początku wojny szybko przybrały kształt różnego rodzaju obrazków, gorąco komentowanych przez internautów na międzynarodowych forach, przez co zmieniły one nieco swój reporterski kształt, co zapewne stało się inspiracją dla wielu komiksowych (i nie tylko) historii. Między innymi właśnie dla tych, które swoje miejsce znalazły w tomie „Zwycięstwo”. 

Podsumowanie

„Zwycięstwo” to pięknie wydany, świetnie pomyślany i — mimo zawartych w nim fantastycznych elementów — niezwykle realistyczny komiks. Nie ma możliwości przeczytania go bez refleksji. Oby jak najszybciej historie zostały jedynie historiami, a sam komiks stał się jedynie wspomnieniem, a nie pełną grozy rzeczywistością. Lekturę z całego serca polecam, „Zwycięstwo” to tytuł, który w obecnej sytuacji po prostu trzeba poznać. 

Dział: Komiksy