Rezultaty wyszukiwania dla: Blake Crouch
Zapowiedź: "Wybrańcy" Veronica Roth
Veronica Roth powraca w wielkim stylu!
Cykl „Niezgodna” podbił serca czytelników na całym świecie. Teraz Veronica Roth powraca – silniejsza niż kiedykolwiek przedtem – z nową dylogią dla młodych dorosłych.
Rekursja
Blake Crouch, znany polskim czytelnikom zwłaszcza jako autor Mrocznej materii, powraca z równie dobrą historią, ponownie zaprzęgając fizykę i alternatywną rzeczywistość w służbę dobrej literatury. Premiera Rekursji już 24 września, ale już dzisiaj sprawdzamy, co się w niej kryje.
Pamięć tworzy rzeczywistość...
Gdy detektyw Barry Sutton zostaje wezwany w charakterze negocjatora do kobiety, która zamierza popełnić samobójstwo, nie zdaje sobie sprawy, że jego życie już wkrótce wywróci się do góry nogami. Kobieta cierpi na ZNW, Zespół Nieprawdziwych Wspomnień, przypadłość coraz szerzej zataczającą kręgi w kraju. Nie mogąc pogodzić się ze wspomnieniami, które wyklucza logika, rzuca się z budynku, pozostawiając Suttona z wątpliwościami, czy aby na pewno jest to problem medyczny i urojenia, czy też za ZNW nie kryje się poważniejszy problem.
W tym samym czasie śledzimy także losy dr Heleny Smith, która stoi u progu odkrycia, które na zawsze zmieni losy świata. Obydwa wątki przeplatają się nieustannie, by wreszcie w zaskakujący sposób połączyć się ze sobą.
Podobnie jak w przypadku Mrocznej materii, Crouch wykorzystuje elementy naukowe, aby roztoczyć przed czytelnikiem wizję alternatywnej rzeczywistości i spróbować odpowiedzieć na pytania, które prawdopodobnie wszyscy sobie od czasu do czasu zadajemy. Tym razem porusza kwestię wspomnień i możliwości, jakie się z nimi wiążą. Czy przeszłość jest na pewno taka, jaką ją zapamiętaliśmy? Dlaczego to samo wydarzenie może być przedstawione przez różnych ludzi zupełnie odmiennie? Czy umysł płata nam figle, czy to my podświadomie manipulujemy własną pamięcią? A co, gdybyśmy dostali szansę cofnięcia się w czasie, zachowując dotychczasową wiedzę? Zapewne większość z nas marzyła o tym przynajmniej raz. Czy jednak na pewno miałoby to takie skutki, jak sądzimy?
Motyw podróży w czasie pojawiał się w literaturze już wielokrotnie i to niemalże od początku istnienia fantastyki naukowej. Tym razem jednak nie mamy do czynienia z żadnymi wehikułami ani tego typu rozwiązaniami, ponieważ autor podszedł do tematu w świeży i zaskakujący sposób. Czy przekonujący i wiarygodny? To już zależy od czytelnika.
Mówiąc krótko, Crouch po raz kolejny pokazuje, jak zwodnicza i niebezpieczna może być zabawa w Boga oraz jak za chwile szczęścia trzeba czasem zapłacić niewyobrażalnie wysoką cenę. Warto przeczytać!
Mroczna materia
Alternatywne światy, fizyka kwantowa oraz rozważania na temat sensu życia i kwintesencji prawdziwego szczęścia tworzą mieszankę, dzięki której Mroczna materia Blake’a Croucha pozostawia czytelnika w stanie emocjonalnego rozdygotania, z gonitwą myśli w głowie i dreszczem niepokoju na plecach.
Jason Dessen wiedzie dobre życie. Ma kochającą rodzinę, a żona jest miłością jego życia. Wykłada w college’u i lubi swoją pracę. Chociaż nie należy do bogaczy, jego sytuacja finansowa nie jest zła. Wprawdzie był kiedyś obiecującym fizykiem, wschodzącą gwiazdą z zadatkami na wielką karierę, ale porzucił świat nauki na rzecz najbliższych. Nie narzeka jednak, mając świadomość, że wybór, jakiego dokonał przed laty, był słuszny.
Pewnego wieczoru Jason zostaje uprowadzony przez mężczyznę, który ogłusza go, pytając jednocześnie, czy wiedzie szczęśliwe życie. Kiedy wraca mu świadomość, okazuje się, że nic nie jest takie, jak być powinno. Nie ma żony ani syna, jego mieszkanie wygląda całkiem inaczej, przede wszystkim jednak Dessen jest uznanym naukowcem, który dokonał właśnie przełomowego odkrycia. Która rzeczywistość jest prawdziwa? Czy mężczyzna traci zmysły? A może poddawany jest jakiemuś eksperymentowi?
Crouch w świetny sposób łączy elementy pełnego zwrotów akcji thrillera z rasowym science fiction, dodając do niego oryginalną i przejmującą opowieść o prawdziwej miłości. Na pierwszy rzut oka, motyw wykorzystany w pierwszej połowie książki, tj. uświadomienie sobie głównego bohatera, że rzeczywistość, którą widzi, nie jest tą, którą znał do tej pory, był już wykorzystywany nie raz i nie dwa, więc raczej próżno szukać w nim świeżości. Wystarczy wspomnieć chociażby Odprysk/Odłamek Sebastiana Fitzka czy Abubakę Rafała Sochy. O ile jednak autorzy raczej kiepsko poradzili sobie z przekonującym wytłumaczeniem opisywanych przez siebie wydarzeń, o tyle Crouch radzi sobie wyśmienicie.
A wszystko to za sprawą fizyki, która ogrywa znaczącą rolę w powieści. Nie drżyjcie jednak, jeśli w szkole niespecjalnie za nią przepadaliście. Zagadnienia, o których jest mowa, mimo że szalenie abstrakcyjne i skomplikowane, przedstawione są w taki sposób, że nie tylko zrozumie je nawet największy laik. One go wręcz oczarują! Jestem na to żywym dowodem! Ja, której na fizyce, jako na jedynym przedmiocie towarzyszyły ściągi, bo całe moje jestestwo zapierało się nogami i nogami, by otworzyć się na prawdy objawione tłoczone do młodych umysłów w pracowni fizycznej.
Element naukowy to w Mrocznej materia to jedynie jedna z części składowych. Równie istotne, o ile nie najistotniejsze, są bowiem rozważania na temat wyborów, jakie podejmujemy każdego dnia i ich skutków, czasem zupełnie zaskakujących. Czy gdybanie na temat tego, co moglibyśmy osiągnąć, kim moglibyśmy być, ma sens? Na ile nasze decyzje kształtują nas samych, nasz charakter, priorytety? Czym jest prawdziwe szczęście i sukces? Osiągnięciami zawodowymi? Prestiżem? A może pewnością, że osoba, która stoi przy nas, jest naszą bratnią duszą i zawsze nią będzie?
Podczas lektury czytelnik wielokrotnie będzie stawiał się na miejscu głównego bohatera. Będzie zastanawiał się zarówno nad jego, jak i własnym życiem. I zapewne będzie to czynił jeszcze długo po odłożeniu książki na półkę. Gorąco polecam!
Mroczna materia
Czy jesteś w życiu szczęśliwy? Czy wybory jakie dotychczas podejmowałeś były słuszne? Czy gdybyś miał taką możliwość poszedłbyś inną drogą i podjął inną decyzję? Czy często zastanawiasz się nad tym "co by było gdyby..."?
Wybory jakich dokonujemy w decydujący sposób wpływają na jakość naszego życia. Czasami drobny, mogłoby się wydawać, że nic nie znaczący element, w diametralny sposób może przyczynić się do nieprzewidzianych zmian, które zaprowadzą nas w bliżej niesprecyzowanym kierunku. A co, by było gdybyś miał możliwość poznania kilka wariantów swojego życia, w których historia potoczyła się w odmienny sposób i wybrać to, które najbardziej ci odpowiada?
Jason Dessen jest szanowanym wykładowcą uniwersyteckim, ma kochającą żonę i wspaniałego syna. Kilkanaście lat wcześniej mógł podążyć ścieżką swoich ambicji i zostać cenionym naukowcem odnoszącym znaczne sukcesy, jednak Jason wybrał rodzinę. Dla nienarodzonego syna zrezygnował z kariery i chociaż zaprzepaścił szansę na osiągnięcie czegoś wielkiego to nigdy nie żałował podjętej decyzji, czasami tylko zastanawia się nad tym co by było gdyby...Poukładane i stabilne życie mężczyzny w jednej chwili zmienia się w najgorszy koszmar. Pewnego dnia Jason budzi się w nowej, nieznanej rzeczywistości, gdzie nie ma jego rodziny, a on sam otrzymał wybitną nagrodę naukową za niewyobrażalne odkrycie. Czy tak miałoby wyglądać jego życie gdyby w kulminacyjnym momencie postanowił porzucić Daniele i ich nienarodzonego syna? Brzmi niewiarygodnie, jednak wraz z postępem czasu i wyjaśnianiem kolejnych niewiadomych wszystko zaczyna układać się w jedną spójną całość. Jason postanawia wrócić do domu i za wszelką cenę odzyskać rodzinę, którą utracił.
Blake Crouch w swojej powieści wykorzystał teorię wieloświatów, gdzie nasze życie przebiega w sposób alternatywny okraszając je elementami thrillera. Mieszanka jaką otrzymujemy jest niemalże wybuchowa. Autor w znakomity sposób buduje napięcie i wprowadza czytelnika w dezorientację. Czy Jason zwariował? Czy to co się dzieje jest rzeczywistością, czy tylko wymysłem chorego umysłu? Dążenie do odkrycia prawdy stanowi najbardziej pasjonujący element powieści.
Kreacja Janon'a Dessen'a jest niemalże genialna, a emocjonalne rozterki bohatera bardzo prawdziwe i ludzkie. Z jednej strony zderzenie wybitnego umysłu naukowca zafascynowanego tym co się dzieje, z kochającym, opiekuńczym mężem i ojcem, który jedynie czego pragnie to odzyskać swoją rodzinę. Głównym bohaterem targają rozterki, wielokrotnie zastanawiał się jakby potoczyło się jego życie gdyby nie niespodziewana ciąża jego partnerki. Czy rezygnacja z kariery naukowej była dobrym posunięciem? W momencie gdy staje przed obliczem utraty tego czego kocha wszelkie wątpliwości zostają rozwiane. Tylko rodzina się liczy, tylko rodzina jest najważniejsza.
W powieści nie brak również warstwy naukowej, która przedstawiona jest w sposób prosty i rzeczowy. Teoria strun, mostu Einsteina - Rosena, kota Schrodingera, wieloświatów, superpozycje czy mechanika kwantowa, to z pewnością nie są pojęcia powszechnie znane. Na szczęście autor nie popada w przesadnie naukowy ton, a podaje tyle szczegółów ile jest to konieczne dla zrozumienia powieści i zagmatwanej sytuacji bohatera.
"Mroczna materia" to niezwykle intrygująca i trzymająca w napięciu powieść, która zabiera nas w fantastyczną, pełną niebezpieczeństw przygodę po światach równoległych, gdzie historia potoczyła się na diametralnie różne sposoby (żałuję, że autor dłużej nie pociągnął tego wątku i nie przedstawił nam większej ilości różnych wersji Chicago). Jest to kompletna, dopracowana historia, w której nie ma miejsca na niedopowiedzenia czy zbędne wątki. Historia Jasona jest nieprzewidywalna, autor wielokrotnie zaskakuje kolejnymi pomysłami i rozwiązaniami, a samo zakończenie pozostawia czytelnika z uczuciem lekkiego szoku i niedowierzania. Z chęcią obejrzałabym ekranizację, ta powieść wręcz się o to prosi.