kwiecień 22, 2025

Rezultaty wyszukiwania dla: sci fi

piątek, 07 luty 2020 23:18

Wywiad z Marcinem Mortką

Dzień dobry, nazywam się Katarzyna Abramova i w imieniu swoim oraz czytelników portalu Secretum.pl serdecznie dziękuję za poświęcony mi czas.

Dział: Wywiady
czwartek, 06 luty 2020 03:00

Konkurs: Kroniki Nicci

Terry Goodkind swoim świetnie znanym i mającym wielu fanów cyklem „Miecz Prawdy” stworzył całkowicie nową jakość w literaturze fantasy. Teraz w doskonałym stylu wraca do tamtego intrygującego świata i jego bohaterów. Nowy cykl „Kroniki Nicci” opowiada właśnie o jednej z jego ulubionych postaci w „Mieczu Prawdy”.

Dział: Zakończone

4 lutego nakładem Domu Wydawniczego Rebis trafiła do księgarń kolejna powieść Philipa K. Dicka w opracowaniu graficznym Wojtka Siudmaka. Tym razem to "Możemy cię zbudować".

Dział: Książki
wtorek, 04 luty 2020 16:06

Ukryte ciała

Kochasz czytać książki? Uwielbiasz ich zapach, lubisz dotykać wysłużonych niekiedy stron? Z prawdziwą ekscytacją buszujesz na wyprzedażach garażowych, odwiedzasz likwidowane mieszkania i polujesz na zawartości biblioteczek, jesteś nawet gotowa zanurkować w śmietniku by wyciągnąć cenny egzemplarz książki opatrzony autografem autora? Wyobraź sobie teraz, że w swoim życiu spotykasz mężczyznę, który ma dokładnie takie same zainteresowania, który nigdy nie skrytykuje cię za kolejną książkę w kolekcji czy przypalony obiad, który padł ofiarą intrygującej lektury w której się zatopiłaś, zapominając o całym świecie. Brzmi jak bajka?

Jeśli twoja odpowiedź jest twierdząca oznacza to, że znalazłaś się w prawdziwym niebezpieczeństwie. Łatwo bowiem możesz stać się ofiarą takiego ideału, w postaci trzydziestoparoletniego Joe Goldberga ze Składu Książek Mooneya. Mężczyzna, który cierpliwie krąży po targach staroci, kupuje fiołki i czuwa nad swoją dziewczyną to marzenie wielu z nas, pod warunkiem jednak, że owa opieka nie zamienia się w inwigilację, zaś karą za jakiekolwiek przewinienie, które w jego pojęciu kończy miłość nie jest … śmierć.

Socjopatyczny Goldberg rozpaczliwie poszukując miłości zatraca bowiem świadomość istnienia granicy pomiędzy dobrem a złem, bez skrupułów pozbywając się kolejnych partnerek. Kiedy zaczyna spotykać się z rezolutną i oryginalną Amy, którą zatrudnił do pomocy w firmie, mogłoby się wydawać, że nareszcie spotkał ideał. Co więcej, ten ideał jest całkowicie offline, co sprawia, że mężczyzna nie musi już jak przy poprzedniej partnerce Beck śledzić aktywności na jej kontach społecznościowych czy czytać wiadomości e-mail.

Co zatem sprawia, że i tym razem się nie udaje? Kiedy Amy znika zabierając ze sobą kilka wydawniczych białych kruków, by – jak się okazuje – rozpocząć aktorską karierę, Goldberg nie może tego tak pozostawić. Wyrusza do Los Angeles planując rozliczyć się z kolejną kobietą, która okazała się życiową porażką … Jak skończy się ta opowieść? Przekonamy się sięgając po powieść pt. Ukryte ciała”, autorstwa Caroline Kepnes. Być może część czytelników doskonale zna ten tytuł, bowiem opublikowana nakładem Wydawnictwa WAB książka stała się prawdziwym serialowym hitem.

Paradoksalnie książka pojawiła się na rynku już kilka lat temu - w 2014 roku ukazała się powieść „Ty”, zaś rok później do sprzedaży trafił jej sequel – właśnie „Ukryte ciała”. I książki być może pozostałyby dla wielu nie zauważone, gdyby nie fakt, iż w 2018 roku stacja Lifetime zamówiła 1. sezon serialu „You”, z Pennem Badgleyem w roli głównej. Po powieść sięgnąć jednak mogą nie tylko miłośnicy serialu (czy odtwórcy postaci Goldberga), ale wszyscy lubiący osobliwych bohaterów, pod warunkiem że są uodpornieni na wulgaryzmy, czy stwierdzenia typu „olewamy was ciepłym moczem, gówno nas obchodzi, co o nas myślicie (...)”.

Nie oglądałam serialu, ale jestem przekonana, że nie zmieniłby on mojego zdania o książce, która okazała się dość mocno rozczarowująca. Psychopatyczny Goldberg wciąż wypada ze swojej roli „miłego faceta”, zniechęcając swoimi porównaniami czy komentarzami. Więcej w nim nieogarniętego i żałosnego mordercy niż mężczyzny, który był w stanie spotykać się z kimkolwiek, zaś nieustanne wspominanie o kubku z moczem w domu Salingerów ostatecznie przekreśla go jako partnera. Nie znajduje w nim owego socjopatycznego uroku, o którym tak głośno się mówi, podobnie jak nie znajduje w książce większych emocji. Nawet świadomość, że mamy do czynienia z wielokrotnym mordercą nie robi wrażenia, tak naprawdę nie intryguje nawet fakt, iż Joe wyrusza śladem Amy, zaś pytanie, czy ją odnajdzie i jak się zakończy opowieść nie budzi dreszczyku emocji. To po prostu kolejna książka, o której zapomina się zaraz po przeczytaniu...

 

Dział: Książki
poniedziałek, 27 styczeń 2020 04:00

Zapowiedź: Nocturna Maya Motayne

Pierwszy tom trylogii, najciekawszy debiut fantasy ostatniej dekady!

Dział: Książki
poniedziałek, 27 styczeń 2020 04:58

Zapowiedź: Żelazny Kruk. Gniazdo

Trzeci tom cyklu jednego z najbardziej cenionych twórców polskiej fantastyki.

Dział: Patronaty
piątek, 24 styczeń 2020 11:46

Strzeżcie się, potwory!

Dzielna Claudette rozprawiła się już z olbrzymami i smokami. Kto więc jeszcze pozostał? Potwory, oczywiście. A najlepszym ku tego miejscem, które pozwoli kilkuletniemu rudzielcowi zdobyć chwałę i uznanie ma być wielki turniej. Tyle w teorii, rzeczywistość okaże się bowiem dosyć zaskakująca, a przeciwnik nieoczekiwany. 

Strzeżcie się, potwory! to trzeci tom przygód Claudette, jej młodszego brata Gastona i przyjaciółki Marie. Tym razem bohaterowie wcale nie muszą opuszczać rodzinnego miasteczka, by walczyć ze złem, które czyha na jego mieszkańców. Zło wkrada się bowiem całkiem oficjalnie, chociaż pod przykrywką. Przyjdzie im też zmierzyć się nie tylko z prawdziwymi potworami, lecz także zadaniami, które mogą czasem być sprawdzianem dla prawdziwego wojownika, jak... tkanie czy nakrywanie do stołu. Powracają dawni wrogowie, ale też niewidziani przyjaciele. Jednym słowem, dzieje się, oj dzieje. 

Bez zbędnej przesady mogę przyznać, że cała seria jest rewelacyjna, a bieżąca część jest jej świetnym zwieńczeniem. Z jednej strony mamy tu przemyślaną, wciągającą opowieść, w której elementy grozy (dostosowane do dzieci, więc spokojnie) i fantastyki przeplatają się z momentami wzruszenia. Nad wszystkim przy tym dominuje wszechobecny dowcip i to niewymuszony, a przyprawiający o nieustanne chichoty.  

Bohaterowie, zarówno ci główni, jak i drugoplanowi, są przeuroczy i niepoprawni, nie sposób im nie kibicować, nawet jeśli pomysł mają dosyć dzikie lub niecodzienne. Postać Claudette, nieco zaślepionej wizją potencjalnej chwały, nieco schodzi na drugi plan, a na pierwszy wysuwają się Marie i Gaston, dbający o to, by ich towarzyszka wychodziła cało z opresji i starający się ze wszystkich sił ocalić miasto przed zagrożeniem, którego inni nie chcą dostrzec. 

Fabuła to jedno, ale w komiksie ważna, o ile nie kluczowa, jest także kreska, a ilustracje Rafaela Rosado są po prostu do zjedzenia. Kolorowe, pełne szczegółów, kiedy trzeba (czasem warto dobrze się po nich rozejrzeć, bo można wychwycić ciekawe smaczki) i bardzo dobrze oddające ducha tej opowieści.  

Mówiąc krótko, gorąco polecam całą serię Przygody Claudette. To nie tylko świetna rozrywka dla dzieci (i dorosłych), ale też dobry pomysł na rozpoczęcie przygody z komiksem i przekonanie się, że może być on doskonałą rozrywką. 

Dział: Komiksy
czwartek, 23 styczeń 2020 13:12

Milczenie

Gdy jedno z najbardziej fascynujących odkryć geograficznych staje się przekleństwem dla całego świata...

Wysyłamy rakiety i sondy w kosmos, aby poznać jego tajemnice, a jednak nadal istnieją miejsca na naszej własnej planecie, które pozostają nieznane. Mimo że człowiek zbadał niemal każdą piędź ziemi, jej wnętrze - podobnie jak głębiny oceanów - zazdrośnie strzeże swych sekretów. Co naprawdę kryje się w labiryntach podziemnych jaskiń? Czy czyha tam coś, co mogłoby nam zagrozić? Tim Lebbon puścił wodze wyobraźni i uznał, że ludzka ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Dosłownie.

Wszystko zaczyna się od odkrycia nieznanego dotąd systemu jaskiń na terenie Mołdawii. Odizolowane od reszty świata przez miliony lat, wykształciły własny biosystem. Doniesienia na żywo z pierwszej eksploracji jaskiń śledzą widzowie Discovery Channel. I to oni jako pierwsi są świadkami tego, jak z jaskini wydostają się nietoperzopodobne stworzenia, które w kilka minut zabijają całą ekipę speleologów, naukowców i reporterów. I ruszają dalej, na podbój nowego świata.

Mordercza fala ogarnia stopniowo całą Europę, zbliżając się w błyskawicznym tempie do jej wybrzeży i Wielkiej Brytanii, gdzie żyje rodzina głównych bohaterów. Obserwujemy ich oczami kolejne doniesienia medialne oraz narastający powszechnie niepokój, który przeradza w panikę i wywołuje masowe ucieczki z miast. Żadna broń nie może sobie poradzić ze stworzeniami, które atakują błyskawicznie i jeszcze szybciej się mnożą. Wiadome jest tylko jedno - są ślepe i przyciąga je najlżejszy hałas, dlatego ludzie starają się ukryć wśród lasów i innych ostępów, z dala od hałaśliwych zdobyczy cywilizacji.

Do życia w ciszy lepiej od innych zdają się przygotowani główni bohaterowie. W wyniku wypadku, w którym przed pięcioma laty zginęli jej dziadowie, nastoletnia obecnie Ally straciła słuch, dlatego cała rodzina siłą rzeczy musiała opanować język migowy. Obserwując coraz bardziej dramatyczne doniesienia w mediach i zbliżającej się w stronę Wielkiej Brytanii śmiercionośnej fali, bohaterowie postanawiają wyjechać na północ. Szybko przekonują się, że w nowej rzeczywistości ludziom puszczają hamulce, a zwykłe ludzkie odruchy tracą na znaczeniu. Wkrótce też okazuje się, że równie poważnym zagrożeniem, co latające potwory, są dla nich inni ludzie.

Milczenie nie jest może przykładem literatury najwyższych lotów, ale to naprawdę niezła mieszanka ekologicznego postapo i literatury grozy. Lebbon bardzo dobrze pokazał różne reakcje ludzi na nadciągające zagrożenie - od podświadomych prób wyparcia i zdania się na to, co ogłasza rząd (nawet jeśli logika każe podejść do wygłaszanych komunikatów z dużą dozą sceptycyzmu), poprzez panikę aż do porzucenia cywilizowanej otoczki i walki o przetrwanie za każdą cenę.

Sama koncepcja jest pomysłowa, zwłaszcza że naprawdę nie wiadomo, co skrywa się w niezbadanych czeluściach Ziemi. Jednocześnie, niektóre jej elementy mogą budzić pewne wątpliwości. Jeśli jednak przymkniemy oko na niektóre niedociągnięcia, otrzymamy naprawdę dobrą, wciągającą lekturę.

W 2019 roku na podstawie książki został nakręcony film, w Polsce wypuszczony pod tytułem Cisza. Tu jedna bardzo istotna uwaga - fragmenty opisu na okładce wprowadza w błąd. Według niego Milczenie jest “książkową adaptacją filmu”, a naprawdę jest odwrotnie – to produkcja Netflixa jest adaptacją powieści Lebbona. I to adaptacją tak kiepskiej jakości, że książka wydaje się przy niej niemal genialna. Jeśli więc widzieliście już film, nie zrażajcie się i sięgnijcie po powieść.

Podsumowując, Milczenie to całkiem dobra, trzymająca w napięciu opowieść o świecie, który pogrąża się w chaosie. I to tylko dlatego, że ludzka ciekawość okazała się nieposkromiona.

Dział: Książki
środa, 22 styczeń 2020 15:55

Szóstka. Stranger Things

„Stranger Things” to genialny amerykański serial internetowy, horror science-fiction, stworzony dla platformy Netflix przez braci Dufferów, będących również jego scenarzystami i reżyserami. Jedną z głównych bohaterek serialu jest Jedenastka, która swoje imię otrzymała podczas uczestnictwa w programie eksperymentalnym. Serial jednak nie wyjaśnia, co stało się z poprzednimi numerami, za to doskonale przedstawia to komiks, który ukazał się nakładem Wydawnictwa Dolnośląskiego, noszący tytuł „Szóstka”. 

Francine byłaby zwyczajną nastolatką, gdyby nie fakt, że czasami potrafi przewidywać przeszłość. Sprawy wymykają się jednak spod kontroli, gdy jej ojciec coraz częściej próbuje wykorzystywać jej umiejętność dla własnych zysków. Gdy Francine zaczyna uważać, że nie może już czuć się bezpieczna we własnym domu, zostaje zaproszona do udziału w tajnym projekcie MK ULTRA, któremu przewodzi niejaki doktor Brenner. Dziewczyna godzi się i zostaje ochrzczona jako Szóstka. Tylko czy udział w badaniach na pewno był dobrym pomysłem i czy w laboratorium Francine faktycznie może czuć się bezpieczna?

Scenariusz komiksu napisany został przez Jody Houser, jego oprawa graficzna to jednak znacznie bardziej skomplikowana sprawa. Narysowany został przez Edgara Salazara oraz Keitha Champagne’a, znanych twórców komiksów z Universum DC. Wypełniony kolorem natomiast został przez Marissę Louise. Jak widać, wiele osób napracowało się podczas jego powstawania. Wyraźnie widać, że to kawałek ciężkiej pracy. Komiks jest bardzo dopracowany, nie brakuje mu dynamiki i klimatu rodem z serialu. Dodatkowo historia graficzna ma twardą oprawę i jest wydrukowana na doskonałej jakości papierze. Niczego jej nie brakuje. 

Sądzę, że prequel w postaci komiksu „Sześć”, z pewnością zaciekawi wszystkich fanów serialu „Stranger Things”. Jego fabuła jest ciekawa i dynamiczna, a oprawa graficzna łatwa w odbiorze. To wydanie zarówno dla komiksowych wyjadaczy, jak i dla zupełnych laików. Sięgając po ten tytuł, miałam pewne obawy, okazały się one jednak bezpodstawne. Komiks od pierwszych do ostatnich stron trzyma mroczny klimat horroru science fiction, jakim jest zrealizowany przez Netflix serial. Lektura była dla mnie satysfakcjonująca, choć zważywszy na treść przesłania, nie mogę powiedzieć, że przyjemna. Lepszymi określeniami byłoby tutaj ciekawa i wstrząsająca. 

Komiks „Stranger Things: Szóstka” serdecznie polecam wszystkim fanom serialu. Taki prequel to niezwykle miły akcent. Dodatkowo historia graficzna jest doskonale narysowana i myślę, że przemówi do każdego czytelnika, nie tylko i wyłącznie do miłośników komiksów. 

Dział: Komiksy
środa, 22 styczeń 2020 14:50

Zapowiedź: Wojna makowa

Kiedy jesteś sierotą wojenną świat ma dla ciebie głównie pogardę, odrzucenie, brutalność i ból. Czasem, jeśli akurat masz szczęście, obojętność. Jeśli natomiast do tego jesteś dziewczynką, szczęście ma twoja przybrana rodzina. Zawsze może ubić interes i sprzedać cię na żonę jakiemuś zamożnemu staruchowi. 

Dział: Książki