kwiecień 30, 2024

Rezultaty wyszukiwania dla: DC

środa, 15 listopad 2023 12:01

Powrót na Aldebarana

Wydanie zbiorcze „Powrotu na Aldebarana” zawiera wszystkie trzy tomy cyklu i jest kontynuacją przygód z albumów: „Aldebaran”, „Betelgeza”, „Antares” oraz „Ocaleni. Anomalie kwantowe”. 
 
„Powrót na Aldebarana” to arcydzieło Leo, brazylijskiego scenarzysty i rysownika, które zaprasza nas w głąb swojego rozbudowanego uniwersum Aldebarana. Komiks jest nie tylko hołdem dla miłośników serii, ale także bramą dla nowych czytelników do świata pełnego kosmicznych przygód i głębokich, ironicznych, a czasami też pełnych humoru, rozważań.
 
Głównym bohaterem komiksu jest Kim Keller, która powraca na rodzinną planetę Aldebaran, aby reprezentować ludzkość w kontakcie z zaawansowaną rasą Calterian. Podczas zadania, które polega na zbadaniu tajemniczego sześcianu, który okazuje się portalem do nieznanej planety, Kim i jej towarzysze stawiają czoła nie tylko zagrożeniom zewnętrznym, ale i wewnętrznym konfliktom na Aldebaranie. Leo, dzięki swojemu realistycznemu i szczegółowemu stylowi rysowania, tworzy wiarygodny i fascynujący świat, w którym ludzkie emocje i niezwykłe stworzenia mieszają się w harmonijny sposób. Wyraźne charakterystyki postaci, od charyzmatycznego M. Pada z cechującą go szczeliną między zębami, po dzielną Kim i tajemniczą Manon, sprawiają, że czytelnik łatwo nawiązuje z nimi emocjonalną więź.
 
Fabuła „Powrotu na Aldebarana” jest jak rollercoaster – od spokojnego życia w wiosce rybackiej Arena Blanca po dramatyczne momenty konfrontacji z obcymi cywilizacjami i wewnętrznymi antagonistami. Leo brawurowo łączy elementy akcji, sci-fi i osobistego rozwoju postaci, tworząc opowieść, która angażuje i zmusza do refleksji. Komiks jest także próbą głębokiej krytyki społecznej. Porusza kwestie dyktatury, praw kobiet i złożoności ludzkich relacji w kontekście ekspansji i podboju nowych światów. Polityczne intrygi oraz moralne dylematy dodają historii głębi i autentyczności.
 
Oprawa graficzna wydania zbiorczego „Powrotu na Aldebarana”, zawierającego wszystkie trzy tomy, jest imponująca. Każda strona to dzieło sztuki, które przenosi czytelnika w odległe zakątki wszechświata. Komiks ma twardą oprawę, duży format, a wydrukowany został na doskonałej jakości papierze. 
 
„Powrót na Aldebarana” to znakomity komiks, który zasługuje na uwagę nie tylko fanów science fiction i europejskich komiksów, ale każdego, kto szuka w literaturze czegoś więcej niż tylko rozrywki. To opowieść o odwadze, odkrywaniu nieznanego i konfrontacji z własnymi lękami, zarówno na Ziemi, jak i w kosmosie. Leo udowadnia, że komiks może być medium nie tylko beletrystycznym, ale i głęboko intelektualnym. 
 
Dział: Komiksy
środa, 15 listopad 2023 11:45

Królik kontra Małpa i inwazja ludzi

Będziesz śmiać się w twarz niebezpieczeństwu! 
 
Jamie Smart, znany brytyjski autor komiksów dla dzieci, powraca z drugim tomem swojej bestsellerowej serii „Królik kontra Małpa”. Ten tom, zatytułowany „Królik kontra Małpa i inwazja ludzi”, ponownie zabiera czytelnika w podróż po niezwykłym świecie — pełen humoru, przygód i wyjątkowych bohaterów oraz całej masy kolorowych paneli. 
 
„Królik kontra Małpa i inwazja ludzi” to bezpośrednia kontynuacja zabawnych perypetii królika i jego przyjaciół – Gryzka, Wieprzka, Czarka z Żelastwa, Kaskabobra i Skunksa, którzy muszą zmierzyć się z nowym, nieoczekiwanym wyzwaniem: ludźmi. Już na samym początku komiksu, scena, w której Małpa ląduje w lesie w kosmicznej kapsule i ogłasza podbój, stanowi zapowiedź niecodziennych przygód i zabawnych epizodów, jakie czekają na czytelników.
 
Artysta wykorzystując swoje doświadczenie i talent, tworzy historię, która jest zarówno zabawna, jak i mądra. Jego umiejętność kreowania postaci, które są zarazem humorystyczne i pełne charakteru, sprawia, że zarówno młodsi, jak i starsi czytelnicy z łatwością poczują do nich sympatię. W szczególności wyróżnia się postać Małpy, która, mimo początkowego planu dominacji, stopniowo staje się bardziej sympatyczna i urocza oraz oczywiście tytułowy Królik, który rozstawia wszystkich po kątach.
 
Szata graficzna komiksu jest wyrazista i dynamiczna, z pewnością zwraca na siebie uwagę (szczególnie młodszych czytelników). Jamie Smart wykorzystuje żywe kolory i dynamiczne kompozycje, aby jeszcze bardziej wciągnąć czytelnika w świat swojego komiksu. Kolejne strony zapewniają ciekawe i zabawne historie, które sprawiają, że lektura mija niezwykle szybko, pozostawiając po sobie ochotę na więcej. Komiks nadaje się również do nauki samodzielnego czytania, ma dużą, wygodną czcionkę i wbrew pozorom zawiera wiele trudnych słów. 
 
Rozdziały komiksu podzielone są na sezony: wiosnę, lato, jesień i zimę, z krótkimi opowiadaniami w każdym z nich. Każda historia jest starannie skonstruowana, oferując odrobinę śmiechu i lekcje o przyjaźni, współpracy i akceptacji. Postacie jak Wieprzek czy Skunks są zaprojektowane tak, aby ich imiona i osobowości wywoływały uśmiech na twarzy czytelnika. Komiks „Królik kontra Małpa i inwazja ludzi” jest nie tylko źródłem dobrej rozrywki, ale też inspiracją dla  młodych czytelników, by stali się bardziej kreatywni. Na końcu książki znajduje się kurs rysowania niektórych postaci, co jest dodatkowym atutem i zachętą do rozwijania własnych umiejętności artystycznych.
 
Podsumowując, Jamie Smart stworzył komiks, który jest idealny dla młodych czytelników poszukujących ciekawych, czasami nieco głupkowatych, ale zawsze fajnych przygód i kolorowych postaci. „Królik kontra Małpa i inwazja ludzi” Tom 2 jest udaną kontynuacją. To komiks, który z pewnością zostanie zapamiętany i doceniony przez młode pokolenie czytelników.
Dział: Komiksy
wtorek, 14 kwiecień 2020 10:31

Wszystko, co wiemy o UFO

Interesują was zjawiska nadprzyrodzone i teorie spiskowe? „Wszystko, co wiemy o UFO” to wyjątkowa książka, która z pewnością zaintryguje wszystkich, którzy interesują się tematyką niezidentyfikowanych obiektów latających i obcych cywilizacji. Autorzy, Elisabeth i Mark Neil, czerpiąc z własnych doświadczeń i badań, próbują rozwikłać tajemnice związane z UFO.

O książce słów kilka

Pierwsze, co rzuca się w oczy po przeczytaniu tej książki, to jej lakoniczność. Autorzy, którzy zajmują się tematem od ponad czterech dekad, prezentują informacje w sposób bardzo przystępny, ale jednocześnie zbyt ogólnikowy, poza tym jest ich niewiele, nawet jak na publikację popularnonaukową. Nie znajdziemy tutaj rzetelnych dowodów czy szczegółowo przeanalizowanych historii, które mogłyby przekonać nawet największych sceptyków. Jest to raczej pozycja dla początkujących w temacie UFO, którzy szukają ogólnego wstępu w tę fascynującą tematykę. Może to być również młodzież lub starsze dzieci.

Książka zawiera wiele interesujących wątków, takich jak udział obcych w budowie starożytnych budowli, kręgów w zbożu, czy autentycznych relacji świadków spotkań z UFO. Autorzy poruszają także tematykę Strefy 51, katastrofy UFO w Roswell i tajemnic Trójkąta Bermudzkiego. Niestety, również te wątki zostały przedstawione w sposób dość powierzchowny, nie oferując wiele nowego czy jakichś zaskakujących treści.

Jednak książka ma swoje mocne strony. Przede wszystkim zawiera cenne podstawowe informacje dla każdego, kto zaczyna swoją przygodę z UFO i teoriami spiskowymi. Znajdziemy w niej bogaty zbiór zdjęć, zarówno z dokumentacji wojskowej, jak i wykonanych podczas wywiadów ze świadkami spotkań z UFO. Dodatkowo lekki język i forma krótkich opowiadań sprawiają, że czyta się ją szybko i przyjemnie. To tytuł bardzo łatwy w odbiorze, nadający się praktycznie dla każdego — niezależnie od wieku i to akurat jest fajne.

Na zakończenie

Podsumowując, „Wszystko, co wiemy o UFO” Elisabeth i Marka Neila jest pozycją, która może zainteresować miłośników tematyki UFO, zwłaszcza tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tym fascynującym tematem. Nie jest to jednak książka, która dostarcza odkrywczych dowodów na istnienie UFO, a raczej ciekawy wstęp do dalszych poszukiwań i badań w tej dziedzinie. I jako taką mogę ją śmiało polecić.

Dział: Książki
 
„Kat polskich dzieci. Opowieść o Eugenii Pol” to niezbyt długa, ale bardzo trudna w odbiorze książka pisana na zasadzie opartego na wspomnieniach reportażu. To dzieło, które nieustannie porusza czytelników od momentu swojej premiery. Jako pierwsza biografia Eugenii Pol, zbrodniarki wojennej, która po wojnie pracowała w żłobku, książka ta odważnie odkrywa mroczne karty historii.
 
O książce słów kilka
 
Centralną postacią książki jest Eugenia Pol, kobieta o skomplikowanej i niejednoznacznej przeszłości. Ukończywszy tylko siedem klas szkoły podstawowej, przemienia się w okrutną strażniczkę w obozie dla dzieci. Błażej Torański, w niewiarygodnie szczegółowy sposób opisuje jej brutalność, włączając w to wstrząsające świadectwa ofiar, które opowiadają o zdarzeniach takich jak zmuszanie do jedzenia kału czy torturach fizycznych. Po wojnie, Pol paradoksalnie znajduje pracę w żłobku, a następnie zostaje skazana na 25 lat więzienia, choć do końca życia nie przyznaje się do winy.
 
Moja opinia i przemyślenia
 
Błażej Torański stworzył dzieło nie tylko historyczne, ale i psychologiczne. Przez dokładną analizę dokumentów i świadectw, autor przedstawia czytelnikowi złożony obraz człowieka, który staje się oprawcą. Fascynujące jest, jak Autor nie ogranicza się do opisu zbrodni, ale bada także powojenne życie Pol i jej ostateczny upadek. Szczególnie wstrząsający jest rozdział zawierający wywiad z Pol po odbyciu kary, oferujący głęboki wgląd w jej psychikę. Jednak podczas lektury zastanawiamy się również, czy kobieta, która stała się potworem, sama również nie padła ofiarą wojny? Co ciekawe książka, o tak trudnej i brutalnej tematyce napisana została przystępnym językiem i jest bardzo lekka w odbiorze. Taki kontrast naprawdę przeraża, ale i sprawia, że treść wciąga, jakby nie była reportażem, a thrillerem wojennym. 
 
Podsumowanie
 
Błażej Torański z niezwykłą dbałością o detale i szacunkiem dla historycznej prawdy odtwarza losy Eugenii Pol, oferując czytelnikom rzetelny i wnikliwy obraz jej życia. „Kat polskich dzieci” to bez wątpienia ważne dzieło, które zasługuje na uwagę zarówno ze względu na swoją tematykę, jak i warsztat literacki. Jest nie tylko świadectwem brutalności jednostki, ale również przestrogą przed zakłamaniem historii i zapomnieniem. Zmusza do refleksji nad naturą zła i konsekwencjami wojny. „Kat polskich dzieci” to również przypomnienie, że historia nie jest tylko zbiorem suchych faktów, ale żywą, często bolesną cząstką pamięci. Podsumowując, „Kat polskich dzieci” jest nie tylko doskonale napisanym reportażem historycznym, ale i ważną lekcją o ludzkiej naturze i konsekwencjach wojny. 
 
 
Dział: Książki
wtorek, 14 listopad 2023 06:59

Bursa


„Bursa" jest już czwartą z kolei powieścią Katarzyny Wolwowicz z cyklu o komisarz Oldze Balickiej. Spokojnie, jednak jeśli nie znasz poprzednich książek, nic straconego. Choć niektórzy bohaterowie pojawiają się już od pierwszej powieści, to nie musisz czytać ich w chronologicznej kolejności. „Bursa" prowadzi nas przez odrębne śledztwo, które mrozi krew w żyłach i pokazuje, że nawet wydarzenia, które rozegrały się kilkadziesiąt lat wcześniej, zawsze w końcu wyjdą na jaw...

Katarzyna Wolwowicz „Bursa"

Na terenach przynależących do starej szkolnej bursy zostają odnalezione zwłoki młodej kobiety. Jej ciało jest zupełnie nagie, rzeczy osobiste zabrane, a wokół zwłok umieszczono jedynie różaniec. Tak wymowne porzucenie ofiary od razu rodzi w głowach śledczych pytania, czy różaniec jest formą przesłania pozostawionego przez zabójcę. Jednocześnie w tym samym czasie z domu praktycznie sąsiadującego z bursą znika nastoletni Tomasz. Uwagę śledczych zwraca fakt, że rodzice nie od razu informują o tym policję. Ponadto ojciec chłopaka ewidentnie coś ukrywa i nie chce współpracować z organami prawa, a jego matka jest wycofana, milcząca i pozbawiona chęci do życia.

Jakby tego było mało, brakuje świadków, którzy mogliby cokolwiek powiedzieć na temat porzuconych zwłok młodej kobiety. Jedyną osobą, która cokolwiek wie, jest mały, autystyczny chłopczyk, który nie mówi, a kontakt z nim jest utrudniony. Im dalej w las, tym robi się jeszcze ciekawiej. W tej książce pojawia się coraz więcej wątków, które pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego. A jednak to dzięki nim poszerzamy swoją perspektywę i razem ze śledczymi możemy typować potencjalnych sprawców przestępstwa.

Mroczna powieść

Wydarzenia w tej powieści poznajemy z perspektywy kilku bohaterów. Dzięki temu widzimy ich znaczenie pod zupełnie odmiennym kątem. Ponadto w trakcie czynności prowadzących do wykrycia zabójcy śledczy trafiają na kolejne trzy szkielety. Choć sprawa zostaje uznana za przedawnioną, policjanci zastanawiają się, czy wydarzenia sprzed lat nie miały związku z tym, co przydarzyło się ofierze niedawno. Retrospekcje zabierają nas w przeszłość, a my powoli poznajemy kolejne puzzle z tej układanki.

Oczywiście śledztwo prowadzi niezrównana Olga Balicka, która próbuje odnaleźć się na komendzie po kilku poważnych zmianach personalnych. Ponadto z pracy odszedł Kornel, jej przyjaciel, na którego w poprzednich latach mogła liczyć. Gdy po piętach policjantce zaczyna deptać morderca, robi się poważnie. Czy Kornelowi uda się ochronić Olgę? I czy śledczy poznają prawdę. 

Katarzyna Wolwowicz „Bursa"- recenzja książki

„Bursa" Katarzyny Wolwowicz to fenomenalna pozycja, w której aż roi się od zakamarków i wątków, które rozbudzają emocje i wyobraźnię. Świetnie skonstruowane dialogi i zwroty akcji sprawiają, że trudno się od niej oderwać. Książka jest idealnym wyborem, jeśli masz przed sobą wolne popołudnie i ochotę na intensywne doznania w towarzystwie powieści, która dostarczy Ci niezapomnianych wrażeń. Autorka umiejętnie wplata intrygę w fabułę, co sprawia, że czytelnik pragnie odkrywać kolejne tajemnice. „Bursa" Katarzyny Wolwowic to doskonała propozycja, która na pewno spełni Twoje oczekiwania i zostawi po sobie trwały ślad w Twojej pamięci. Gorąco polecam!

Dział: Książki
środa, 08 listopad 2023 18:28

Miasteczko Halloween

 

W świecie filmów, które z każdym rokiem zdają się zdobywać status kultowych, „Miasteczko Halloween” (oryginalnie „The Nightmare Before Christmas”) Tima Burtona to pozycja wyjątkowa. To film, który nie przestaje fascynować, pomimo upływu lat, a jego wyjątkowa estetyka i niepowtarzalny klimat sprawiają, że każdego roku, gdy tylko dni stają się krótsze i powietrze przesycone jesienią, powracamy do tej animowanej opowieści z ogromną przyjemnością.Tym razem jednak na rynku wydawniczym pojawiła się całkiem nowa propozycja. „Miasteczko Halloween”, które niedawno ukazało się nakładem wydawnictwa Egmont, to manga stworzona na podstawie słynnego filmu animowanego Tima Burtona i jest jego wierną, graficzną adaptacją. 

Zarys fabuły

Już od pierwszych stron manga zabiera nas w podróż po mrocznym, ale niezwykle urzekającym świecie. Kartka po kartce poznajemy historię Jacka Skellingtona, króla Halloween, który odkrywa wejście do Miasteczka Bożego Narodzenia i postanawia zastąpić Świętego Mikołaja, nie do końca rozumiejąc sens i istotę świąt. Oczywiście nie może z tego wyniknąć nic dobrego, a jedyną osobą, która może uratować Świętego Mikołaja jest zakochana w Jacku ożywiona lalka o imieniu Sally. 

Moja opinia i przemyślenia

„Miasteczko Halloween” jest arcydziełem animacji poklatkowej. Każda scena jest skomponowana z niesamowitą dbałością o detale, a ręcznie wykonane lalki i dekoracje tworzą efekt, który nawet po latach wydaje się innowacyjny. To film, który sprawia, że widzowie, niezależnie od wieku, mogą poczuć się jak dzieci, odkrywając magię kina na nowo. Dlatego nie łatwo było przenieść ten efekt na papier i stworzyć czarnobiałe komiksowe kadry, które spełniłyby oczekiwania czytelników. Czy Jun Asuce się to udało? Niestety nie do końca. Rysunki w mandze, mimo iż zachowują oryginaly klimat, to jednak w porównaniu do filmowych kadrów, sprawiają wrażenie niedopracowanych. Ta sama historia stała się bardziej płaska. W dużej mierze brakuje też genialnej muzyki Danny'ego Elfmana, której niestety nie sposób przenieść na papier. Czy warto więc w ogóle sięgać po mangę? Jak najbardziej! Mimo że nie jest tak świetna, jak animacja, to jednak wciąż opowiada tą samą, ciekawą historię, którą z przyjemność odświeżyłam sobie w wolnej chwili, nie angażując się na dłuży czas, jaki musiałabym poświęcić na siedzenie przed ekranem.

Podsumowanie

„Miasteczko Halloween” to historia, która nie tylko z powodzeniem łączy w sobie elementy horroru, fantastyki i romansu, ale także stanowi dzieło sztuki, które przekracza granice gatunkowe i pokoleniowe. To klasyk, który zasługuje na miano ponadczasowego i który, jestem przekonany, będzie bawił i inspirował widzów jeszcze przez wiele lat. Dlatego uważam, że zasłużenie doczekał się kolejnych adaptacji, również w formie mangowej. 

Dział: Komiksy
niedziela, 05 listopad 2023 17:15

Zapowiedź: Listy Świętego Mikołaja

Idealny prezent świąteczny dla miłośników Tolkiena w każdym wieku!

Co roku w grudniu do dzieci autora "Władcy Pierścieni" przychodziła koperta ze znaczkiem z Bieguna Północnego.

Dział: Książki

 

Xavier Dorison, uznany mistrz opowieści o sekretach dawnych czasów, powraca z pierwszym tomem nowej serii, która przenosi czytelnika w realia Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej w pierwszej połowie XVII wieku. W „1629 albo przerażająca historia rozbitków z Dżakarty. Aptekarz diabła” spotykamy się z mroczną podróżą statku „Dżakarta”, który wyrusza z Amsterdamu, aby za pomocą klejnotów i złota zdobyć przychylność władcy Indii. Relacje między załogą, a oficerami już od samego początku napięte są do granic możliwości, a tajemniczy pasażer, Jeronimus Cornelius, ma własne, mroczne plany dla tego rejsu.

Xaviera Dorisona wspiera Thimothée Montaigne – francuski grafik o wyrazistym stylu, który za pomocą swoich ilustracji dodaje fabule głębi. Jego rysunki, klimatyczne i pełne detali, skutecznie przenoszą nas w szorstki klimat XVII-wiecznego świata żeglarzy i kupców. To właśnie ilustracje Montaigne'a, wraz z wyrafinowaną narracją Dorisona, stają się fundamentem, na którym zbudowany jest ten psychologiczny thriller.

Komiks „1629” to nie tylko przygodowa opowieść – to również przemyślany sojusz historii z elementami mającymi wpływ na ludzką psychikę. Xavier Dorison nie boi się zadawać trudnych pytań o naturę władzy, przywództwa oraz o to, co drzemie w ciemnych zakamarkach ludzkiej psychiki. Wykorzystując filozoficzne i psychologiczne koncepcje, scenarzysta prowadzi czytelnika przez labirynt różnorodnych charakterów i motywacji, oferując bogatą paletę ludzkiego zachowania w sytuacjach ekstremalnych.

Zarówno wizualna, jak i narracyjna strona dzieła są dobrze przemyślane. Montaigne'ska precyzja w oddaniu detali epoki i techniczny talent w przedstawieniu „Dżakarty” składają się na wyjątkowo przekonujące i bogate doświadczenie czytelnicze. Choć wybrana czcionka może stanowić pewne wyzwanie, jest to drobny mankament wobec świetnego całokształtu.

„1629” to także wyrazisty komentarz społeczny, przypominający o uniwersalności ludzkich dylematów — nieważne czy na morzu w XVII wieku, czy w dzisiejszych ogromnych metropoliach. Dorison z Montaignem prowadzą nas przez morską odyseję, która jest równocześnie pełnym napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji eksperymentem społecznym. Komiks więc nie tylko dostarcza rozrywki, ale również inspiruje do głębszej refleksji, co czyni go idealnym kandydatem do omówienia na lekcjach literatury czy filozofii. Nie jest to lektura dla każdego — głębia powieści graficznej wymaga od czytelnika skupienia i zaangażowania, ale właśnie ta złożoność czyni „1629” wartościową i wartą polecenia lekturą.

Podsumowując, „1629 albo przerażająca historia rozbitków z Dżakarty. Aptekarz diabła” to zdecydowanie „must-read” dla miłośników komiksów historycznych, psychologicznych thrillerów oraz dla tych, którzy w opowieściach szukają czegoś więcej niż tylko rozrywki. Jest to dzieło, które wykracza poza granice zwykłej narracji, serwując czytelnikom ucztę zarówno dla oczu, jak i dla umysłu.

Dział: Komiksy
piątek, 03 listopad 2023 13:02

Zapowiedź: Elryk z Melnibone

Mroczna opowieść fantasy, w której bohater o niezwykłych mocach próbuje ocalić przed zagładą rozpadający się świat starego imperium.

Dział: Patronaty

Piekielnie świąteczna opowieść Tima Burtona.

Wybierzecie się do Gwiazdkowego Miasteczka – uroczej krainy skąpanej w białym puchu, pełnej kolorowych prezentów, radosnych elfów i migoczących światełek?

Dział: Książki