grudzień 04, 2024

Rezultaty wyszukiwania dla: przygodowa

środa, 14 sierpień 2024 23:51

Premiera: Smocza krew

Wspaniała przygodowa opowieść rycerska! 

Na wyżynach Ergwadu umiera król Arthmel. Opuszczony tron próbuje przejąć brutalny książę Oghor. Boi się, że zostanie usunięty przez swoją siostrę, księżniczkę Helię, dlatego pod byle pretekstem wpędza ją do więzienia
Dział: Komiksy
poniedziałek, 01 lipiec 2024 19:48

Orły Rzymu

 

Niedawno, nakładem wydawnictwa Egmont, ukazało się wydanie zbiorcze serii komiksów „Orły Rzymu”, których zarazem scenarzystą, jak i rysownikiem jest Enrico Marini. Jest to epicka, historyczno-przygodowa seria, która przenosi czytelników do czasów starożytnego Rzymu, pełnego krwawych wojen, politycznych intryg i osobistych dramatów.

O czym jest komiks?

Akcja komiksu rozpoczyna się w Germanii, gdzie legiony rzymskie pod dowództwem Oktawiana Augusta podbijają nowe terytoria. Po jednej z krwawych bitew, Rzymianie zabierają szlachetnie urodzonych zakładników, w tym Arminiusza, syna księcia Cherusków. Arminiusz trafia pod opiekę rzymskiego rodu Falco, gdzie zaprzyjaźnia się z Markusem, synem Titusa Valeriusa Falco. Chociaż początkowo relacja chłopców jest pełna nienawiści i rywalizacji, z czasem ich losy splatają się na dobre i na złe.

Enrico Marini mistrzowsko kreuje świat starożytnego Rzymu, ukazując zarówno brutalne walki, jak i codzienne życie. Arminiusz, choć wychowywany na rzymskiego obywatela, nigdy nie zapomina o swoich korzeniach i dąży do odzyskania wolności dla swojego ludu. Markus, z kolei, stara się spełnić oczekiwania ojca i stać się godnym Rzymianinem, mimo delikatnej i wrażliwej natury.

Moja opinia i przemyślenia

Komiks „Orły Rzymu” to dzieło, które wciąga od pierwszych stron. Enrico Marini, zarówno jako scenarzysta, jak i ilustrator, doskonale oddaje atmosferę i realia starożytnego Rzymu. Jego rysunki są pełne detali, a jednocześnie dynamiczne, co sprawia, że akcja jest płynna i wciągająca. Historia jest przemyślana i wielowątkowa, co dodaje jej głębi i sprawia, że czytelnik chce poznać kolejne losy bohaterów.

Jednym z największych atutów komiksu jest sposób, w jaki Enrico Marini przedstawia postacie. Arminiusz i Markus to bohaterowie z krwi i kości, pełni sprzeczności i wewnętrznych konfliktów. Arminiusz, choć wychowywany w Rzymie, nie zapomina o swoich germańskich korzeniach, co prowadzi do wielu dramatycznych zwrotów akcji. Markus, z kolei, to postać bardziej subtelna, ale równie interesująca – jego wrażliwość i dążenie do spełnienia oczekiwań ojca dodają mu autentyczności.

Kolejnym plusem jest realistyczne ukazanie starożytnego Rzymu – od surowych zasad społecznych, przez brutalne walki, po skomplikowane relacje międzyludzkie. Enrico Marini nie unika trudnych tematów, takich jak niewolnictwo czy przemoc. Chociaż muszę przyznać, że widać jego brak doświadczenia jako scenarzysty i być może komiks przy współpracy z jakimś weteranem stałby się jeszcze lepszy. 

Podsumowanie

„Orły Rzymu” to komiks, który zachwyca zarówno fabułą, jak i oprawą graficzną. Wielowątkowa fabuła, dobrze wykreowane postacie i realistyczne przedstawienie starożytnego Rzymu sprawiają, że trudno oderwać się od lektury. Pomimo drobnych niedociągnięć, jak momentami zbyt rozwlekła fabuła, „Orły Rzymu” to pozycja obowiązkowa dla każdego fana komiksu historycznego. Gorąco polecam!

Dział: Komiksy
sobota, 27 kwiecień 2024 16:10

Gargulce. Podróżnik. Tom 1

 

Przeprowadzka to zawsze początek nowego rozdziału, pełnego niewiadomych i przygód, zwłaszcza dla młodych odkrywców takich jak Grzesiek, główny bohater komiksu „Gargulce”. Odrobinę zanurzona w gotyckim klimacie i magicznych tajemnicach opowieść, przenosi czytelnika w świat, gdzie granice między dobrem a złem zacierają się w najbardziej nieoczekiwany sposób.

O czym jest komiks?

„Gargulce” to fantastyczna opowieść o chłopcu imieniem Grześ, który wraz z rodziną przeprowadza się do tajemniczego miasta z dominującą gotycką kolegiatą i ponurą cytadelą. Wkrótce po przeprowadzce, Grzesiek natrafia na dziwny medalion, który staje się kluczem do niezwykłej przygody pełnej magii, tajemniczych stworzeń oraz wiecznej walki między siłami dobra i zła. Chłopiec, dzięki swojej odwadze i pomysłowości, zmuszony jest zmierzyć się z wyzwaniami, które na niego czekają.

Moja opinia i przemyślenia

„Gargulce” to komiks, który zaskakuje głębią fabuły i pięknem ilustracji. Denis-Pierre Filippi (scenarzysta) i J. Étienne (ilustrator pierwszego tomu) stworzyli dzieło, które balansuje na granicy między dziełem sztuki a klasyczną opowieścią przygodową dla dzieci. Dialogi w historii są przemyślane, a każda klatka komiksu jest wypełniona detalami, które przyciągają wzrok i zachęcają do dalszego przeglądania ilustracji. Przygoda Grześka jest dynamiczna i nie pozwala się nudzić, zaś jego spotkania z gargulcami dodają historii niepowtarzalnego charakteru. Osobiście bardzo lubię takie lekkie, fantastyczne historie i cieszę się, że dzieci mają okazję je poznawać w tak zachęcającej formie.

Podsumowanie

„Gargulce” to komiks, który z pewnością przypadnie do gustu nie tylko młodszym czytelnikom. Jego uniwersalne przesłanie o odwadze, przyjaźni i walce ze złem, połączone z mistrzowskimi ilustracjami, czynią z niego pozycję obowiązkową dla każdego fana literatury fantastycznej. Twórcy serii – Filippi oraz J. Étienne – dowodzą, że komiks to medium, które idealnie nadaje się do opowiadania wielowymiarowych historii pełnych emocji i przygód. Album „Gargulce" to obietnica niezwykłej podróży, z której czytelnik nie będzie chciał się wydostać. Nie mogę się już doczekać kolejnych tomów, aby śledzić dalsze losy Grześka i jego niezwykłych przyjaciół. „Gargulce” to dowód na to, że magia istnieje – wystarczy otworzyć kolejną stronę tego niezwykłego komiksu.

Dział: Komiksy
wtorek, 26 marzec 2024 11:51

Lulu i Nelson. Biała lwica. Tom 3

 

Pełna ciepła, intrygująca opowieść i cudowna szata graficzna — czego chcieć więcej od literatury dziecięcej? Niedawno w moje ręce trafił trzeci tom pięknie wydanej, komiksowej trylogii noszącej tytuł „Lulu i Nelson”.

Zarys fabuły

Fabuła skupia się na losach młodej Lulu, która zamieszkuje na farmie adwokatki Mary w RPA. Miejsce to staje się areną walki z rasistowskim systemem, z którym zmierzyć muszą się wszyscy jego mieszkańcy. W tle pojawiają się również refleksje dotyczące traktowania dzikich zwierząt i kwestii ich wolności. Lulu musi zmierzyć się z dylematem dotyczącym przyszłości lwiątka, którego chciała zabrać do Włoch. Autorki rzucają światło na problem tresury i wykorzystywania dzikich zwierząt, prowokując czytelnika do przemyśleń na temat wolności i praw zwierząt.

Moja opinia i przemyślenia

„Lulu i Nelson. Biała lwica. Tom 3” to spektakularne zakończenie serii, która wciąga czytelników w przygodową podróż pełną emocji, marzeń i walki o wolność. Powieść graficzna, którą współtworzą utalentowane scenarzystki Charlotte Girard i Jean-Marie Omont oraz ilustratorka Aurélie Neyret, niesie ze sobą ważne przesłanie dotyczące miłości do zwierząt i przeciwdziałania niesprawiedliwości.

Seria „Lulu i Nelson” niezmiennie zachwyca piękną szatą graficzną, bogactwem emocji i dynamicznym rozwojem postaci. Widzimy, jak Lulu dorasta i ewoluuje, ucząc się na własnych błędach i doświadczeniach. Jej postać jest niezwykle realistyczna i bliska czytelnikom, którzy mogą łatwo utożsamiać się z jej problemami oraz radościami. Trudno byłoby również nie wspomnieć o Nelsonie, który jako towarzysz Lulu, również przechodzi swoją podróż emocjonalną, ukazując siłę przyjaźni i niezłomności w dążeniu do wspólnego celu.

Jednym z największych atutów tej serii są oczywiście ilustracje Aurélie Neyret, które ożywiają strony komiksu, tworząc wizualny spektakl pełen kolorów i szczegółów. Artystka z niezwykłą wrażliwością oddaje atmosferę Afryki, jej dzikość i piękno, jednocześnie przedstawiając uniwersalne tematy dotykające serc czytelników. Praca ilustratorki jest dowodem na to, że obrazy mogą być równie poruszające, co słowa.

Podsumowanie

„Biała lwica” jako finalny tom trylogii spełnia pokładane w niej nadzieje, oferując satysfakcjonujące zakończenie historii Lulu. Komiks o przygodach młodej dziewczyny i jej lwiątka, jest głęboką refleksją nad sensem wolności, odpowiedzialnością za innych i konsekwencjami naszych wyborów. Seria „Lulu i Nelson” to wyjątkowa mieszanka przygodowo-edukacyjna, która porusza trudny temat wartości moralnych. Z pewnością zostanie zapamiętana przez młodych, jak i starszych czytelników. To komiks, który bawi, ale także uczy i inspiruje, pozostawiając trwały ślad w sercach i umysłach swoich odbiorców.

Dział: Komiksy

 

Xavier Dorison, uznany mistrz opowieści o sekretach dawnych czasów, powraca z pierwszym tomem nowej serii, która przenosi czytelnika w realia Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej w pierwszej połowie XVII wieku. W „1629 albo przerażająca historia rozbitków z Dżakarty. Aptekarz diabła” spotykamy się z mroczną podróżą statku „Dżakarta”, który wyrusza z Amsterdamu, aby za pomocą klejnotów i złota zdobyć przychylność władcy Indii. Relacje między załogą, a oficerami już od samego początku napięte są do granic możliwości, a tajemniczy pasażer, Jeronimus Cornelius, ma własne, mroczne plany dla tego rejsu.

Xaviera Dorisona wspiera Thimothée Montaigne – francuski grafik o wyrazistym stylu, który za pomocą swoich ilustracji dodaje fabule głębi. Jego rysunki, klimatyczne i pełne detali, skutecznie przenoszą nas w szorstki klimat XVII-wiecznego świata żeglarzy i kupców. To właśnie ilustracje Montaigne'a, wraz z wyrafinowaną narracją Dorisona, stają się fundamentem, na którym zbudowany jest ten psychologiczny thriller.

Komiks „1629” to nie tylko przygodowa opowieść – to również przemyślany sojusz historii z elementami mającymi wpływ na ludzką psychikę. Xavier Dorison nie boi się zadawać trudnych pytań o naturę władzy, przywództwa oraz o to, co drzemie w ciemnych zakamarkach ludzkiej psychiki. Wykorzystując filozoficzne i psychologiczne koncepcje, scenarzysta prowadzi czytelnika przez labirynt różnorodnych charakterów i motywacji, oferując bogatą paletę ludzkiego zachowania w sytuacjach ekstremalnych.

Zarówno wizualna, jak i narracyjna strona dzieła są dobrze przemyślane. Montaigne'ska precyzja w oddaniu detali epoki i techniczny talent w przedstawieniu „Dżakarty” składają się na wyjątkowo przekonujące i bogate doświadczenie czytelnicze. Choć wybrana czcionka może stanowić pewne wyzwanie, jest to drobny mankament wobec świetnego całokształtu.

„1629” to także wyrazisty komentarz społeczny, przypominający o uniwersalności ludzkich dylematów — nieważne czy na morzu w XVII wieku, czy w dzisiejszych ogromnych metropoliach. Dorison z Montaignem prowadzą nas przez morską odyseję, która jest równocześnie pełnym napięcia i nieoczekiwanych zwrotów akcji eksperymentem społecznym. Komiks więc nie tylko dostarcza rozrywki, ale również inspiruje do głębszej refleksji, co czyni go idealnym kandydatem do omówienia na lekcjach literatury czy filozofii. Nie jest to lektura dla każdego — głębia powieści graficznej wymaga od czytelnika skupienia i zaangażowania, ale właśnie ta złożoność czyni „1629” wartościową i wartą polecenia lekturą.

Podsumowując, „1629 albo przerażająca historia rozbitków z Dżakarty. Aptekarz diabła” to zdecydowanie „must-read” dla miłośników komiksów historycznych, psychologicznych thrillerów oraz dla tych, którzy w opowieściach szukają czegoś więcej niż tylko rozrywki. Jest to dzieło, które wykracza poza granice zwykłej narracji, serwując czytelnikom ucztę zarówno dla oczu, jak i dla umysłu.

Dział: Komiksy
czwartek, 30 marzec 2023 11:48

Zapowiedź: Płomień i reszka

Fantastyczna powieść przygodowa YA dla nastoletnich czytelników! Znakomity debiut młodej pisarki!

Dział: Książki
niedziela, 19 luty 2023 15:30

Zapowiedź: Zrodzeni z legendy

Niektóre legendy trwają wiecznie

Młoda dziewczyna pogrążona w żałobie. Atak drapieżnego demona. Tajne stowarzyszenie sięgające czasów średniowiecza. Jakie tajemnice skrywają „Zrodzeni z legendy”? Już 22 lutego w księgarniach pierwszy tom cyklu autorstwa Tracy Deonn - nowoczesnego retellingu legendy o królu Arturze.

Dział: Książki
czwartek, 09 luty 2023 08:53

Księżniczka na zawsze

 

To już koniec. Ten tom jest ostatnim z serii Kronik Rosewood, czas na większe podsumowanie całości.

Zaskoczyła mnie ta seria. Spodziewałam się bajkowej opowieści o zamianie ról między zwykłą dziewczyną, a księżniczką. I faktycznie na początku tak jest. Jednak z czasem ta gra, zamiast być jedynie przykrywką i dawać Ellie możliwość normalnego życia, staje się niebezpiecznym zajęciem. Zdecydowanie ponad miary i siły nastolatków, ale o tym już wielokrotnie wspominałam. Co prawda w ostatnim tomie bohaterowie mają po osiemnaście lat, ale nadal są bardzo młodzi, a przeżyte przez nich przygody powinny odcisnąć większy ślad na ich psychice. Jednak nie tylko o niebezpieczeństwach są te książki. One są przede wszystkim o przyjaźni, o jej jasnych i ciemnych stronach, o budzących się uczuciach, odpowiedzialności za siebie i innych, nawet za cały kraj. Aż wreszcie o zwykłych, nastoletnich problemach, bo i tego tu nie brakuje. Za to pokochacie tę serię i wybaczycie kilka potknięć.

W tym tomie dużo rzeczy staje się zupełnie inne, ze względu na to, co zdarzyło się na końcu cześci czwartej. Przyjaźń się rozluźnia, Ellie i Lottie już nie są sobie bliskie, a Jamie w ogóle staje z boku. To musi się kończyć wieloma zwrotami akcji i emocjonującymi momentami. Szybko się czyta tę część, właśnie ze względu na to skomplikowanie fabuły. I jednocześnie chce się poznać koniec, najlepiej szczęśliwy, wszak to miała być bajka o księżniczkach, a z drugiej strony bardzo nie chce się skończyć czytania, bo to takie dobre. A jak się ma w perspektywie, że więcej nie ma, ta chęć do delektowania się czytaniem jest jeszcze większa. Ale przecież zawsze można zacząć od nowa, prawda?

Z minusów moja córka wskazuje na brak opisu innych osób z Lewiatana poza przywódcą. Ten wątek bardzo ją zaciekawił i chętnie poznałaby motywy i historie kilku innych osób. Mnie tego nie brakowało, mogłabym o tym przeczytać jednak w jakimś dodatkowym opowiadaniu.

Najbardziej przypadł nam do gustu koniec tego tomu, gdzie są opowiedziane losy prawie wszystkich bohaterów występujących na kartach powieści na długo po tym, jak kończymy przygodę główną. Przez te pięć tomów zżyłyśmy się obie z pewnymi postaciami i bardzo miło było się dowiedzieć, co się z nimi dzieje.

Polecamy całą serię. Jednak lojalnie uprzedzam, seria nie jest taka, jaka zdaje się  na pierwszy rzut oka. Ma w sobie sporą dawkę przemocy, miłości homoseksualnej, choć w bardzo delikatnej formie i innych trudnych tematów. Jeśli nie boicie się pytań, a chcecie podarować nastolatce podróż w piękny świat – ta seria idealnie się do tego nadaje. Dla nich będzie to wspaniała książka. Dorosły widzi parę rzeczy, które nie do końca mu się podobają, ale to wspaniały początek do rozmowy. Tak, czy inaczej, seria przyniesie wiele radości.

Dział: Książki
czwartek, 09 luty 2023 06:07

Księżniczka w sercu

Po wakacyjnej przerwie w Japonii, Lottie może wrócić do Rosewood i kontynuować naukę wraz z przyjaciółmi. Początek książki przenosi nas jednak nie do szkoły, a do pałacu Wolfsonów. Jednak nie zabawimy tam długo. Co tym razem stanie się z przyjaciółmi, jak rozwiążą sprawę z Lewiatanem, gdy znają już jego przywódcę?

 

W tym tomie Ellie stara się odsunąć od Lottie, a ta z kolei chce się do niej z powrotem zbliżyć. Partyzan i jego księżniczka mają zamiar utrzymywać z portmanką mniej osobiste relacje. Dla Jamie’ego plan był prosty, ale jak zawsze coś idzie nie tak gdy mowa o uczuciach i wszystko się komplikuje. Z tego względu ten tom czyta się z pewną trudnością. Wszystko się komplikuje, czytelnik może się pogubić.

 

Bohaterowie dorastają, miotają nimi różne emocje, wątpliwości i pragnienia. I to jest wspaniałe w tej książce, że nie wszystko idzie pięknie i prosto, a młody czytelnik może odnaleźć na kartach powieści siebie i swoje dylematy. To sprawia, że książka jest jeszcze ciekawsza i wciągająca, choć nie można powiedzieć, że łatwa. Zdarzenia mają ogromny wpływ na bohaterów, na ich postrzeganie świata i siebie samych.

 

Lewiatan chwilowo pasuje, mało jest niebezpiecznych sytuacji. Tylko Claude próbuje coś pokazać Lottie, ale zaczyna od środka układanki, co przy zdolnościach domyślania się Lottie, które poznaliśmy już w poprzednich tomach sprawia, że cała fabuła się jeszcze bardziej komplikuje. Dziewczyna znowu się nie domyśla, znowu zachowuje się głupio, nadal nie umie poskładać tego, co ma przed nosem. Jest to denerwujące, choć w tym tomie nawet czytelnik ma problem z rozszyfrowaniem tego wszystkiego.

 

W tym tomie dużo dzieje się od strony Clauda. Dzięki temu dowiadujemy się dużo nowych rzeczy, a również to, jak on myśli i co go doprowadziło do takiej, a nie innej funkcji w życiu. To ciekawa perspektywa, rzucająca nowe światło na wszystkie wydarzenia.

 

To powieść o tajemnicach, które mają wspływ na dalsze życie. O tym, że nawet jeżeli coś ukryjemy, to w końcu prawda wyjdzie na jaw i narobi to jeszcze większego zamieszania. To opowieść o powinnościach, których nie powinny  doświadczyć tak młode osoby (tak, nadal są za młodzi jak na to, co im się przydarza i jakie decyzje muszą podejmować). Ale również to historia o miłości, przyjaźni i poświęceniu.

 

Piękna okładka, piękna historia, czegóż można chcieć więcej, by miło spędzić czas?

Dział: Książki
czwartek, 26 styczeń 2023 09:15

Zagubiona księżniczka

 

Lottie przyjeżdża do Rosewood, żeby odebrać wyniki z egzaminu. Okazuje się, że jej oceny są za słabe i musi coś z tym zrobić. Ma dwa wyjścia: napisać egzamin po raz kolejny lub pojechać do Japonii, poprawić stopnie i odpocząć. W związku z obawą, że Lewiatan stoi za złymi wynikami egzaminu i jego powtórne napisanie może się skończyć tak samo, wybiera to drugie wyjście. Oczywiście Jamie i Ellie jadą z nią, choć chłopak nie jest tym zachwycony, a żadne z nich nie musi poprawiać ocen.

 

Każdy poprzedni tom to był rok z życia bohaterów. Tutaj jest inaczej i od razu wzbudziło to zachwyt młodej czytelniczki. Bardzo spodobało się nam, bo ja również na to zwróciłam uwagę, że bohaterce nie wszystko idzie łatwo i coś przyszło jej z trudem, choćby nawet ktoś w tym maczał palce. Zresztą, jeśli weźmiemy pod uwagę zapędy Lewiatana, wręcz błędem byłoby sądzić, że po stronie bohaterów będzie tylko jedna zawalona sprawa. Na szczęście trzeci tom przynosi kolejne kłopoty, które Jamiemu będą spędzać sen z powiek. Ja naprawdę lubię tego chłopaka i żal mi go ze względu na jego historię i związane z tym uczucia i wątpliwości. Jednak jeszcze bardziej mi go żal, bo on naprawdę stara się być dorosły i odpowiedzialny, a dziewczyny mu tego nie ułatwiają, wręcz przeciwnie. W tym tomie trochę się zmienia, znajduje przyjaciela, dopuszcza kogoś do siebie. I nawet przygarnia zwierzątko, co już jest zdecydowanie postępem. Dzięki temu głębiej wchodzimy w psychikę chłopaka, bardziej go poznajemy, możemy wyrobić sobie o nim zdanie nie na podstawie opinii osób z zewnątrz.

 

Dla młodego czytelnika bardzo ważne jest to, że, mimo iż pojawia się język japoński, większość zwrotów jest wyjaśniona na końcu książki. Co więcej, autorka zamieściła też wyjaśniania, jak Japończycy używają zwrotów grzecznościowych. Wraz z opisami w książce pozwala to poznać tamtejsze obyczaje i kulturę. Dzięki tej wycieczce również czytelnik podróżuje z Lottie.

 

Pojawiają się nowe przyjaźnie i choć nadal pozostają w cieniu strachu, komu można zaufać, a komu nie, czasem okazują się przydatne. A czasem po prostu są. Na szczęście autorka dobrze potrafi opisywać postacie, każdy jest jakiś, nie ma bohaterów nijakich, dzięki czemu łatwo się we wszystkim połapać.

 

Dla mnie trochę naciągany jest fakt, że wszystko ląduje w tych samych korzeniach, nawiązuje do tego samego wydarzenia z przeszłości połączonego jedną osobą. Wiem, że te szkoły są ze sobą powiązane, ale mimo to mi to nie pasuje. Jednak wiem też, że cała powieść jest utrzymana w dość bajkowej tonacji i młodemu czytelnikowi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, tworzy kolejny efekt „wow” i sprawia, że jeszcze chętniej snuje domysły i szuka rozwiązań. Przyznać jednak należy, że i mnie, i córce szybciej idzie rozwiązywanie różnych zagadek, niż bohaterom. Czasem zastanawiałyśmy się nawet, jak oni mogą być tak ślepi i głupi.

 

Mimo tych minusów czyta się naprawdę przyjemnie, książka budzi emocje, karmi ciekawość i pobudza myślenie, a to największy dar literatury.

Dział: Książki